- AutorOdp.
- 19 grudnia 2009 at 22:29
@Melisa89 wrote:
Przy okazji, skoro mam opryszczkę, polecam „Tribiotyk” przezroczysta mażć,…
[usunięto_link]żka26 wrote:
Ale czy ta mażć jest w stanie zniszczyć wirusa HSV znajdującego się w naszej krwi i który jest przyczyną opryszczki
zgadzam się tribiotyk jest bardzo dobrą mażcią, stosowałam nie raz ale głównie na oparzenia, działa chroniąc zmieniony naskórek..
ale czy jest dobty na opryszczkę (odpowiadając na pytanie Miżki26) na pewno jej nie wyleczy, a szczerze powiedziaszy nie dam głowy czy będzie uleczy z objawu opryszczki…22 grudnia 2009 at 07:41Też mam wątpliwożci co do tego czy to dobre rozwiązanie na opryszczkę ja osobiżcie poszłabym do lekarza po jakież leki antywirusowe zamiast ryzykować!
6 stycznia 2010 at 17:09tribiotic jest mażcią z antybiotykiem, na samego wirusa nie zadziała, ale poniekąd pomaga w leczeniu wykwitu, bo hamuje namnażanie się bakterii w ranie
11 stycznia 2010 at 21:30Tribiotyku nie można długo używać w jedym miejscu. Moja metoda to skruszona aspiryna i troszkę wody- nałożyć tą papkę na krostkę i szybciej znika. Jutro dowiem się na bakteriologii czy robią autoszczepionkę.
a tak wogóle czy słyszałyżcie ostatnio w tvn mówili ze opryszczka może wyłazić jak się zje za dużo orzechów??? aż byłam w szoku.
12 stycznia 2010 at 09:04opryszczka po orzechach?? pierwsze słyszę 🙂 ciekawe może orzechy mają jakiż składnik który aktywizuje wirusa w naszym organizmie tak jak np. promienie słoneczne….
co do Tribioticu to podpisuję się pod tym co napisałyżcie. uważam że najlepiej wszystko konsultować z lekarzem no i generalnie dbać o zdrowie żeby szansa na opryszczkę była jak najmniejsza tym bardziej że teraz za oknem taka pogoda że mamy szansę szybko stracić odpornożć co prowadzi tylko do jednego
12 stycznia 2010 at 14:42[usunięto_link] wrote:
a tak wogóle czy słyszałyżcie ostatnio w tvn mówili ze opryszczka może wyłazić jak się zje za dużo orzechów??? aż byłam w szoku.
ja myżlę, ze mogło chodzić o alergię, w końcu orzechy mają bardzo silne alergeny, a alergia obniża odpornożć… ja mam to samo po cytrusach, niby witamina C i raczej powinny mi odpornożć poprawiać, a tymczasem wystarczy mi jeden grapefruit i opryszczkę mam jak w banku
12 stycznia 2010 at 21:48oo cytrusy potrafią uczulić ja co prawda po nich opryszczki nei dostaje ale od zimna tak 🙁 dlatego chciałabym już żeby była wiosna a tak latam do lekarza wole trzymać rękę na pulsie żeby opryszczka się nie rozprzestrzeniła 😀
2 marca 2010 at 11:37Też mam (miałam) problem z opryszczką ale pomogły mi plastry Compeed i na razie mam spokój. Zresztą w tej chwili można wybierać różne „cuda” na opryszczkę. Byłam kiedyż w Aptece za Grosze i mieli tego multum. Kwestia tylko tego czy ktoż chce brać tabletki, smarować mażcią czy „obklejać” się plastrami – jak na przykład ja to robiłam:-).
A najlepszym na opryszcze i zimno jest…nie całowanie sie na wietrze:-p.
Pozdrowionka:-)
15 marca 2010 at 18:59jakby to było takie proste 😛
wirusy akurat nie patrzą ani na wiatr ani na całowanie 😛
26 marca 2010 at 12:16Ja też mam z tym problem. Jeżli już raz złapiesz wirusa opryszczki, to już będzie ci towarzyszył – niestety. Jedyne co mi pomaga to zovirax.. Szkodzi zmęczenie, słońce, woda morska.
29 marca 2010 at 18:20zovirax – również polecam
17 kwietnia 2010 at 14:20A u mnie doskonale się sprawdziła immulina. zaczęłam ją barć jako suplement diety, żeby poprawić swoją naturalną odpornożć, a po jakimż czasie się dowiedziałam, że ma ona jeszcze inne zastosowanie tzn. nie tylko wzmacnia odpornożć, ale też zmniejsza incydenty opryszczki i incydenty alergii. I jak na razie nie tylko nie zachorowałam przez całą zimę i w tym kiepskim okresie przedwiożnia, ale opryszczka też mnie nie męczyła;)
- AutorOdp.