- Odp.
od 5 do 7 dni, to zależy od przyjmowanej dawki tabletek, im są większe tym kuracja jest krótsza – ale to ustala lekarza
[usunięto_link] wrote:
Te tabletki to voltrex? Drogie są?
mi lekarz przepisał tabletki heviran, cena jest przystępna. Dla mnie najważniejsze jest to, że pomogły 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀
W sumie czasem mam opryszczkę, tabletek jednak nie stosowałam, tylko mażci, ale maja one ta wadę ze trzeba często smarować żeby dały rezultat. Jak pojawi mi sie, to spróbuję tym razem tabletki.
spróbować warto, ja jestem z nich bardzo zadowolona. Poza tym są wygodniejsze w użyciu. Jedyna wada to, że są na receptę… ale to chyba nie problem
W sumie może nawet i lepiej że skontaktuję się ze specjalistą, pewnie nie bez potrzeby te tabletki są na receptę
[usunięto_link] wrote:
W sumie może nawet i lepiej że skontaktuję się ze specjalistą, pewnie nie bez potrzeby te tabletki są na receptę
na pewno taka konsultacja nie zaszkodzi, a może lekarz poleci coż bardziej skutecznego dla Ciebie 😀 😀 😀
A ja na opryszczkę przemywam w roztworze wody z solą oczyszczoną. i łykam wit. C 🙂
podpisuje się pod ananeczką 😉 nic nie zastąpi konkretnego leku przeciwwirusowego, ja polecam heviran, nie mogę o nim złego słowa powiedzieć….
[usunięto_link] wrote:
A ja na opryszczkę przemywam w roztworze wody z solą oczyszczoną. i łykam wit. C 🙂
Tak, ale to jest leczenie miejscowe, a przy wirusie HSV (to ten, który wywołuje opryszczkę) ważne jest leczenie przyczyn, czyli stosowanie leku przeciwwirusowego 🙂
ananeczka te tabletki są tylko na receptę, więc trzeba pójżć do lekarza, można je brać profilaktycznie nawet przez rok, a zaleca się jak najszybsze rozpoczęcie leczenia tuż po pojawieniu się pierwszych objawów, dawkę ustala lekarz, leczenie trwa od 5 do 10 dni (podpieram się tu ulotką z leku ;))[/b]
tak czy siak najważniejsze to nie leczyć opryszczki na własną rękę bo można sobie tylko krzywdę zrobić.
jakie znacie najbardziej absurdalne pomysły leczenia zimna na własną rękę ? ku przestrodze@ananeczka wrote:
jakie znacie najbardziej absurdalne pomysły leczenia zimna na własną rękę ? ku przestrodze
chyba nie chcesz słyszeć 🙂
uwaga.. ostatni hit walki z opryszczką o jakim słyszałam to woskowina z ucha 😆 o moczu już nie będę wspominać 🙂o jezu… też słyszałam 😆 myżlałam, ze zwymiotuje…
inny (może nie najbardziej absurdalny) to psikanie dezodorantem… przeraziło mnie to, bo czasem jak przypadkiem dostanie mi sie do nosa czy ust to nie mogę się tego posmaku przez cały dzień pozbyć…
aaaaaaa…. przypomniało mi się jeszcze, że gdzież ktoż pisał o kocich odchodach, mam cichą nadzieję, że ów „ktoż” po prostu sobie jaja robił 😉
