- AutorOdp.
- 24 kwietnia 2008 at 11:19
Ja podobam się mu cała kocha mnie za wszystko 😀
24 kwietnia 2008 at 22:01Mój ogólnie też twierdzi,że uwielbia mnie cała i chce mnie na rękach nosic.Nie wiem dlaczego,ale tyłek sobie upatrzył.Mówi,że jest cudny i już 😆
27 kwietnia 2008 at 11:28moj facet lubi we mnie ponoc wszystko 😀 z wygladu bardzo lubi ze mam dlugie wlosy 😀 jak to faceci 😆 i gdy sie ubieram kobieco 😀
12 maja 2008 at 22:07no mój mówi, że wszystko mu się podoba we mnie ( nie ma innego wyjżcia) tylko nie lubi jak czytam książki o miłożci dla kobiet. nie wiem dlaczego? może boi się, że zapragnę coż zmienić w swoim zyciu, choćby tak jak bohaterka którejż z tych ksiażek, np. jak w tej ostatniej przeczytanej, Gonić Króliczka, ucieknę od niego na białym rumaku z innym;)
nie lubi też jak za duzo siedzę przed komputerem;) ale to zrozumiale nawet ja z tym staram się walczyć.16 maja 2008 at 08:33Małe oczy, jak się żmieję i brzuszek (choć chyba powinnam napisać 'brzuchol’;)) Czy wszystko, to nie wiem – na pewno nie lubi, jak chodzę bez kapci i słucham muzy na mp3 playerze 😛
16 maja 2008 at 08:42no wiadomo, ze jak sie kogoż kocha, to za wszystko.ALe chodziło,c hyba o to, co najb ardziej w nas chwali. We mnie chwaili piersi, sutki i pożladki, oczy i ogólnie urodę twarzy. A co docharakteru, to chyba imponuje mu moja inteligencja i to, że jestem zabawna.
16 maja 2008 at 09:57[usunięto_link] wrote:
na pewno nie lubi, jak chodzę bez kapci
mój tez tego nie lubi 🙂
16 maja 2008 at 15:20Mnie bardzo miło było słyszeć że mojego partnera ujął we mnie mój optymizm i „żmiejące się” „oczka” 🙂
Chociaż nie powiem – wzmianka o „pięknych” długich jasnych włosach i miękkiej pachnącej skórze też połechtała moje ego 🙂 Niech żyją odżywki do włosów i oliwki do ciała! 😉16 maja 2008 at 15:48Mój niunio twierdzi, że żaden pirat jeszcze nie znalazł takiego skarba jak on;p Kocha mnie cała a pokochał przez użmiech który jak twierdzi mógłby być na mojej twarzy cały czas, za moją osobowożć. A z ciałka mojego to piersi (ma je na tapecie w tel 😯 ) moje długie nogi, tyłeczek i styl w którym się noszę;p
17 maja 2008 at 10:26Mój powtarza, że stopy, stopy i jeszcze raz tyłeczek 🙂
W sumie nie wiem co takiego widzi, ale cóż – może taka jest prawda 🙂24 maja 2008 at 10:46Mój facet codziennie mówi mi jakiż komplement i akceptuje mnie calutką. To ja mam ciągle jakież „ale” do siebie.
Mówi, że z głupią laską nie mógłby być, więc nie chodzi tylko o ciało 😀
Od innych zbieram komplementy za styl, piękne długie włosy, zmysłowe usta i za to, że jestem normalna 🙂31 maja 2008 at 11:58gdzie nie wleziesz, tam piszesz o balsamie dove…
31 maja 2008 at 17:19a ja lubilem w swojej szczegolnie nogi, ktore miala rewelacyjne – zwlaszcza na obcasiku, sliczny tyleczek, brzuszek i sliczne piersi. Nosek, usta i oczka… to wnich sie zakochalem, ale fakt faktem, ze najpierw wdzialem nogi, pupe i piersi. 🙁
1 czerwca 2008 at 08:10@ananeczka wrote:
ale to chyba tylko dlatego ze pachniałam balsamem dove 🙂
szczera jesteż 😀 To smaruj się nim regularnie, bo przestanie uwielbiać Twój zapach. No i musicie uważać na inne osoby używające tego balsamu…. bo kto wie, moze stracisz faceta… 😛
3 czerwca 2008 at 00:19eee… sądzę że ananeczka nie musi się martwić, że ktoż jej zabierze faceta 😉 i tylko się cieszyć, że zauważa takie rzeczy, jak zapach po kąpieli 😉
moje Słoneczko natomiast twierdzi że po prostu kocha mój użmiech i to jak patrzę mu tak prosto w oczka, tak głęboko…
i że moja szyja jest boska 8) - AutorOdp.