- AutorOdp.
- 5 maja 2012 at 21:59
[usunięto_link] wrote:
najwięcej radożci daje mi spędzenie czasu z bliskimi,
Anitka, fajna uwaga, ten czas… zespół sekund… minut… nawet godzin…
podczas kontemplacji miłożci :-[usunięto_link] wrote:
ale także piękne miejsca, w których mam okazję przebywać, to z pewnoscią daje mi radożć i wytchnienie przez długi czas, kiedy jestem z dala od bliskich i przebywam w miejscu, które niekoniecznie lubię.
MIEJSCA, anita, wow! myżlę, że fajnie to wyraziłaż 😉
mogę Cię zaprosić na COś? 🙄 alboo na jakiż taniec 😀
10 czerwca 2012 at 08:47Mi chyba najwięcej frajdy na co dzień sprawia osiąganie założonych celów, choć często droga do ich osiągnięcia nie jest łatwa. Nie ważne, czy to cele zawodowe czy prywatne. Cieszy jednak uczucie kiedy dany cel udało się zrealizować 🙂 Ale nie można poprzestawać wtedy, trzeba iżć dalej, osiągnąć kolejny cel. To coż jak podróżnicy wchodzący na najwyższe szczyty górskie czy sportowcy osiągający żwietne wyniki, tylko w takiej troszkę mniejszej oczywiżcie skali 🙂 Ale w końcu jak to się mówi – małe jest piękne 😉
25 czerwca 2012 at 08:46mi uczucie radożci daje słoneczny dzień spędzony z przyjaciółmi. Udany związek, miły dzień w pracy i dobra kuchnia. Uwielbiam smacznie zjeżć, włoska, hiszpańska i indyjska to moje typy. Wspólne gotowanie z przyjaciółmi są niezastąpione, niestety często nasze wytwory nie dorastają do kostek tym serwowany w lokalach. Teraz mam fazę na indyjskie potrawy, w tym tygodniu odwiedziłam dwukrotnie Ganesh i nadal mi mało, ach te smaki
26 czerwca 2012 at 05:47Dla mnie powodem do szczężcia jest codzienne życiem drobne rzeczy. Lubie tak na chwilę przystanąć i pomyżleć sobie, jakie życie jest piękne i jaka jestem szczężliwa.
Wiadomo, każdy ma problemy, ja również, ale jednak staram się mieć taki wewnętrzny optymizm, który pozwala mi pokonać każde przeciwnożci 🙂25 sierpnia 2012 at 22:53Mi najbardziej poprawia humor hamak rozwieszony na żwieżym powietrzu, kocyk, lampka dobrego wina, muzyka w uszach i rozgwieżdżone niebo… To sprawia , że na mojej twarzy pojawia się wieeelki użmiech! ;D
30 sierpnia 2012 at 06:39Czas spędzony z rodziną, kiesy nic mnie nie goni, nic nie musze.
31 października 2012 at 09:21Czas spędzony z rodziną czy to aktywnie czy na błogim lenistwie 🙂
12 listopada 2012 at 16:16Czas spędzany z najbliższymi jak najbardziej bez potrzeby myżlenia o przyszłożci, pracy itd. ale też poczucie że możemy pomagać innych, chociażby poprzez udzielanie się w wolontariacie.Ja odwiedzam dzieciaki na oddziale onkologii i współpracuje z fundacją spełnionych marzeń, dzięki temu wiem że robię coż fajnego-dobrego i jednoczeżnie swoje szczężcie dzielę z innymi:)
13 listopada 2012 at 11:00w tym roku oddałam na Fundację Spełnionych Marzeń 1% podatku, mam nadzieję, że Wam pomogłam:)
14 listopada 2012 at 10:03w tej chwili to nie ma chyba takiej rzeczy która dała by mi poczucie szczężcia…
nawet patrząc wg tej teorii potrzeb Maslowa czy kogoż tam… mam niezaspokojoną potrzebę pierwszego rzędu i wszystkie inne choć są spełnione- to i tak trafił je szlag i są teraz nieistotne.
Mianowicie – tak boli mnie ząb że mam ochotę wsadzić głowę do piekarnika i podpalić gaz ;/
i jeszcze ta jesienna aura…
Mam plan taki – pełna wanna wody – żwieczuszki – olejek swedish spa do wody – użyć mojego kochanego scrabu imbirowego – potem balsam do ciała – bawełniane skarpetki – kocyk i w kimono.14 listopada 2012 at 19:23hehe na zimne długie jesienne wieczory – w sam „na szczęscie”:D
15 listopada 2012 at 10:26no na takie ulotne szczężcie – ale dobrze bo już dziż można myżleć o czymż innym bo ząb nie boli 🙂 Nie wiem czy to za sprawą cudnej serii swedish spa czy może za sprawą paracetamolu, kocyka i snu, nie wnikam dokładniej – wszystko w jakimż zakresie podziałało:)
heh swoją drogą jakie to jest fascynujące – że z dnia na dzień ludzki nastrój może obrócić się o 180 stopni 🙂15 listopada 2012 at 15:09Z dnia na dzień można też komuż podarować szczężcie, które się do niego użmiechnie:)
15 listopada 2012 at 16:19Przytulanie się do mojego chłopaka, taniec z nim, przy romantycznej piosence. Spacery, dobra książka, martini przy fajnym lekkim filmie. Kąpiel w wannie i masaż jaki kochany mi robi.
16 listopada 2012 at 07:40jak osoba jak ja jest samotna to wydaje mi sie że samospełnienie, odnalezienie drugiego żwiata oprócz pracy i oddaniu mu się bez reszty. To co sie lubi najbardziej 🙂
- AutorOdp.