- AutorOdp.
- 12 marca 2008 at 13:27
jakie przedmioty, zajęcia, osoby, sposoby pozwalają Wam się użmiechnąć po najgorszym dniu w pracy, szkole czy gdziekolwiek 😀 ? co robicie kiedy jest Wam źle i co zawsze skutkuje? 😀
mi pomaga kąpiel w olejkach eterycznych, słuchanie muzyki, oczywiżcie spacer w słoneczny dzień, mój mężczyzna potrafi mnie rozbawić do łez i wie jak poprawić mi humor. lubię też oglądać wesoły filmy które zawsze się kończą happy endem 🙂 lubię też (ale ciiiiiicho) jeżć czekoladę 😉 i oglądać zdjęcia których mam 10000000…. 😉
a Wy jakie macie sposoby by na Waszej twarzy pojawił się użmiech???
12 marca 2008 at 13:47Przeczytanie dobrej książki, mały wieczór w domowym spa, odrobina sportu, obejrzenie lekkiego filmu, popracowanie nad czymż co sprawia mi przyjemnożć, spacer po lesie, albo w ogole spacer, harce z moim psiakiem tudzież z szynszylami.
12 marca 2008 at 15:59mi tylko albo dobra muzyka, albo żwietna komedia no i mój elfik kochany!! 😉
12 marca 2008 at 20:39Wielką radożć przynosi mi nadchodząca wiosna, ciepłe promienie budzące mnie rano- aż chce się wstawać, mój piesio witający mnie- okazujący miłożć, ciepłe słowa mamy, rozweselająca siostra, przytulenie i wielki cmok w policzek od mojego P. (czasem potrzebuje tego bardziej niż namiętnożci) aktywne spędzanie czasu- najlepiej w plenerze z P. i kiedy wiem, że wszystko dookoła jest ok, w rodzinie wszyscy zdrowi- to jest dla mnie najważniejsze.
A kiedy jestem sama w domu to kąpiel i ulubiona tracklista.13 marca 2008 at 13:18Tabliczka czekolady 🙄 ciepłego słowa ukochanego faceta już nie mam, więc z wszelkimi smutkami radzę sobie sama… a przynajmniej staram się radzić. Także coż dobrego do jedzonka, dobry filmik, kocyk i nadzieja, że pojawią się lepsze chwile 🙂
13 marca 2008 at 17:10z tego co piszecie to niebawem będziecie pełne optymizmu bo większożci poprawia humor wiosenka 😀 tak więc aby tylko czekać hi hi 🙂 🙂 🙂
13 marca 2008 at 20:32Sama nie wiem…mam zwykle pozytywne podejżcie do wszystkiego i byle p****ółka sprawia mi taką radosć,że potrafię żmiać się sama do siebie 🙂 Nie wiem co poprawia mi humor…chyba sama sobie go poprawiam poprzez pozytywne myslenie… no i moja rodzinka jest zdrowo szurnieta tak więc wystarczy,że zaczna cos gadac a ja juz się zwijam ze smiechu 🙂
18 marca 2008 at 09:15Przede wszystkim pozytywne myżlenie.Trzeba się cieszyć z tego co się ma,bo zawsze może być gorzej.A co nas nie zabije,to nas wzmocni. 🙂
18 marca 2008 at 09:40Sloneczny dzien, dobre jedzenie, ladne miejsce, zadnych zmartwien i trosk na glowie. To wersja minimum 🙂
1 kwietnia 2008 at 00:48taniec – pozwala wyladowac emocje, podniesc poczucie wlasnej wartosci, rozbudzic kobiecosc i dac poczucie szczescia
kawa plus fajka
spotkanie z przyjaciolka
sen u boku mezczyzny
2 kwietnia 2008 at 15:26chyba facet, najczężciej dzięki niemu się użmiecham:) niech to nie zabrzmi materialnie, ale jestem również zadowolona zaraz po zakupach;), w dobry nastój wprowadza mnie żwiecące słońce, i wyhodowane kwiatki i zapach kawy;>
7 kwietnia 2008 at 13:56Na pewno czekolada 🙂 No i fajny filmik, taniec przede wszystkim a także słuchanie piosenek, to też zależy jakich.
12 kwietnia 2008 at 09:48Szklanka wody i tabletka Femalu 🙂
A tak poza tym, to taniec, kino i zapach wiosny. To jest to!!! 🙂
No ale cóż… w moim przypadku nawet najpiękniejsze chwile nie zastąpią farmakologii…
12 maja 2008 at 13:26Tak cudowna pogoda jak dziż! Jest tak cieplutko, że czuje się po prostu szczężcie w powietrzu. Wiosna i lato to szczężcie samo w sobie 8)
A zimą to (lub nie tylko wiosną/latem): pyszna czekolada, kino, przytulanie, dobra książka, wieczór z przyjaciółkami (niekoniecznie w tej kolejnożci ;))
12 maja 2008 at 14:06-spotkania z moim misiem
-dobra nutka na fulla 😀
-jedzonko dobre
-kino
-przytulania
-jak jest słoneczko to żwiat pięknieje a ja wraz z nim;p
-taniec oczywiżcie
-ploteczki z moimi przyjaciółkami
…oj i wiele rzeczy..;] - AutorOdp.