-
Odp.
-
u mojego ginekologa zawsze kupuję jednorazowy wziernik (3 zl) i wydaje mi się że to jest dobre rozwiązanie. 🙂 ale niestety nie wszystkie gabinety czy przychodnie mają taka możliwożć.
Najlepszy w tym wypadku jest płyn do higieny intymnej LACTACYD -polecam rewelacja! Żadnych mydeł i innych płynów do higieny int. 😉
[usunięto_link] wrote:
A ze swoich dożwiadczeń, to uważam że dobrze działa tantum rosa do przemywania od czasu do czasu, także mozna kupć kwas borowy w kapsułkach, tez działa.
Bardzo dobrym sposobem na grzybice jest robienie nasiadówek z szamponu Nizoral,podobno zawiera on dużo składników przeciw-grzybicznych. Jest to sposób polecany ostatnio przez ginekologów w moim mieżcie.
Co do tego Nizoralu to nie jestem przekonana, na pewno zawira jakież czynnik na grzybice (bo łupeż to rodzaj grzyba), ale raczej ten w miejscach intymnych jest skrajnie inny, rózny od tego na głowie…
Po co się robi posiew, aby sprawdzić jaki rodzaj grzyba nas zaatakował, więc tym bardziej to nie ten sam co na głowie….Odbudowanie odpowiedniej flory bakteryjnej w pochwie to jest podstawa …
[usunięto_link] wrote:
A ze swoich dożwiadczeń, to uważam że dobrze działa tantum rosa do przemywania od czasu do czasu, także mozna kupć kwas borowy w kapsułkach, tez działa.
Bardzo dobrym sposobem na grzybice jest robienie nasiadówek z szamponu Nizoral,podobno zawiera on dużo składników przeciw-grzybicznych. Jest to sposób polecany ostatnio przez ginekologów w moim mieżcie.
Co do tego Nizoralu to nie jestem przekonana, na pewno zawira jakież czynnik na grzybice (bo łupeż to rodzaj grzyba), ale raczej ten w miejscach intymnych jest skrajnie inny, rózny od tego na głowie…
Po co się robi posiew, aby sprawdzić jaki rodzaj grzyba nas zaatakował, więc tym bardziej to nie ten sam co na głowie….Odbudowanie odpowiedniej flory bakteryjnej w pochwie to jest podstawa …
zgadzam się co do wit. B!
a co do nizoralu, to są tez tabletki nizoral na grzybice pochwy, bo nazwa międzynarodowa tego to ketokonazol, aczkolwiek miejscowo chyba bałabym się troche zaaplikować…no wlasnie też bym sie bala, bo ten ketokonazol kojarzy mi się ze sklanikiem na łupież lub łojotokowe zapalenie skóry – kojarzy mi sie z włosami….. to tego bym nie wkładala…… ełne zaufanie jest najważniejsze i dlatego lacibios femina w apteczce poinien być zawsze… choć czasem o nim zapominam…
Kiedyż miałam podobny problem, współczuję, bo z tym naprawdę trudno żyć.
Grzyby, to problem 80 % ludzi. Objawia się w różny sposób i w różnych miejscach od problemów ze skórą, poprzez częste infekcje dróg oddechowych i miejsc intymnych, poprzez napadową chęć na słodycze aż do zespołu nadpobudliwożci psychoruchowej- ADHD. To problem XXI wieku!
Candida( grzyb) jest bardzo toksyczna( atakuje nawet mózg) i nie można w krótkim czasie się jej pozbyć. Ac- Zymes to preparat, który zawiera 2 mld bakterii Lactobacillus acidophilus czyli tzw. bakterie acidofilne, które zwiększają poziom pałeczek kwasu mlekowego i dbają o czystożć jelit i naszą odpornożć. Należy go zażywać 3x2kaps przez co najmniej pół roku, potem zmniejszyć do 2×2 przez 3 miesiące, a potem 2 kaps codziennie na noc. Unikać serów pleżniowych, pieczarek, ciasta drożdżowego i in. Do mycia używam preparatów do higieny intymnej z ATW z wyciągami homeopatycznymi , do wyboru z nagietkiem, korą dębu, kasztanowcem lub rokitnikiem. Niech nie przeraża Was cena i okres kuracji, problem naprawdę istnieje. [/b]@Onione wrote:
Lacibios femina- doustnie, Lactovaginal- „dowcipnie”. Do tego higiena, ale bez przesady- żadnych zasadowych (toaletowych) mydeł czy irygacji pochwy. Dobre są płyny do hig. intymnej. Osobiżcie polacam serię z Soraya (w zależnożci od upodobań i potrzeb- są z różnymi ziołami).
Powodzenia!Zgadzam sie z kolezanka!Zadnych wkladek!Tylko w chwili naprawde silnych uplawow.Balweniane gacie ,zadnych stringow(chyba ze na wieczorne igraszki;)). Dodam tez ,ze ja po antybiotykach mialam stale grzybice pochwowa i lekarz kazal mi brac masc CLOTRINAZOLUM i pomoglo.Pij rowniez duzo jogurtow,kefirow.
Zycze zdrowka! 😆Jolka, ten preparat, o któym mówisz nie koniecznie jest wskazany dla kobiet. te bakterie (po pierwsze bez oznaczonych szczepów) działają głownie na jelita i przewód pokarmowy. z pochwą to dużo wspólnego nie mają. l. acidophilus pochodzi od człowieka, ale z żoądka bodajże, a l.bulgaricus to bakteria fermentacji mlekowej wykorzystywana przy produkcji najzwyklejszego jogurtu jako kultura starterowa. natomiast np. szczepy z lacibios femina l. rhamnosus GR-1 i l. reuteri RC-14 pochodzą z dróg moczowo-płciowych kobiety, a co za tym idzie mają większą zdolnożć kolonizacji nabłonka pochwy. tak więc skłaniałabym się jednak bardziej ku takim probiotykom (oczywiżcie w przypadku grzybicy pochwy, bo jeżli chodzi o inne czężci ciała, to jak najbardziej).
z resztą rad (serami pleżniowymi, cukrem, ciastem drożdżowym i płynami do higieny sie zgadzam buheche) 😉
Angela123 ketokonazol jest doustny na bank. mojej koleżanki mąż to dostał do łykania, jak walczyli razem z grzybkiem.
aha, co do wypowiedzi Onione: „Lacibios femina- doustnie, Lactovaginal- „dowcipnie” „, to wydaje mi się, że tutaj lepsze efekty da lacibios fem i od gory i od dołu. po co się rozdrabniać, zwłaszcza, że pierwszy jednak jest skuteczniejszy z mojego dożwiadczenia. a że można go „dowcipnie” aplikować, to sprawdzona informacja. 😀
w ogóle stwierdziłam ostatnio, że coraz więcej dziewczyn ma z tą chorobą problem. żrodowisko, industrializacja, antykoncepcja, te wszystkie wkładki nie wkładki, tampony, stres, wyżcig szczurów, nieodpowiednia dieta. wszystko ma znaczenie. trzeba coraz bardziej uważać i coraz bardziej o siebie dbać.
dokładnie tak…. to jest koszmar co się dzieje,problem bedzie chyba rozwiązany kiedy jedzenie zastapimy pigułkami to tam do tych pigulek wrzucimy skladniki odżywcze, witaminy i wszystko czego organizm potrzebuje… to juz nie bedzie suplementów diety ale po prsotu jedzienie, wrzucimy też tak pałeczki kasy mlekowegi i bedziemy bezpieczni przed grzybami i bakterianmi, ale penie inna c***** zmutuje i tak w koło…..
Odnożnie lactovaginalu i lacibios femina, to ja na dawno temu brałam lact, bo tak mi kazała lekarka po wszelkich kuracjach antybiotykowych, żeby odbudować florę bakteryjną, ale marnie to wychodziło, na dodatek żrednio to było w przyjmowaniu jak to ładnie piszecie „dowcipnie” a potem polecono mi lacibios dla kobiet, który jak się okazało, faktycznie działa, bo poprawa była dosyć szybka, dwa bierze się to doustnie, no chyba że jest ekstremalnie nie fajnie to można i „dowcpinie”.
Ja juz gdzies widziałam podobny post…
Częste podrażnienia i infekcje niestety faktycznie zmuszaja nas do tego aby zmienić tampony na podpachy i elastyczne gatki na bawełniane gacie… Co do podpasek to polecam Naturelle, tan rumianek to coż więcej niż zapach… Nie myjemy się gorącą wodą (ciepło przyspiesza rozwój drobnoustrojów).
Jeżli to sprawy grzybowe, zawsze miej pod ręką Clotrimetazolum, jeżli niekoniecznie… to może nadwrażliwożć nie przydatków a cewki moczowej, wtedy Furagin, ostatnia opcja, która wbrew pozorom często się zdarza… uczulenie na partnera 😉 a raczej na jego wydzieliny. Tu niestety pomoże tylko specjalista.
A to bardzo możliwe, bo pisałam o podobnej sprawie na innym forum, ale swoje zdanie podtrzymuję i dzielę się nim z innymi, nie jestem przecież uwiązana do jednego forum, prawda? I cenię sobie bardzo rady innych, zresztą dzięki forum dowiedziałam się o kilku dobrych opcjach walki z grzybicą.
