-
Odp.
-
dziewczyny lubicie dekold kiedy troszkę widac piersi czy zywkle staracie sie je zakrywac
ja oosbiscie nie bardzo lubie ich pokazywac ale ostatnio cos kupiłam sobie bluzeczke gdzie je troszke widac w minimalnym stopniu a jka jest u Was?
ja lubie w krztalcie litery V wsumie to jakos nie patrze na takie cosik.. jak mi sie cos podoba i jak sie w tym dobrze czuje to biore 🙂
widac piersi… hmmm najpierw trzeba miec kawalek cycka do pokazania.
mi zostalo oszukiwac spoleczenstwo stanikami push ap super hiper ekstra poduszki maja ktore pod bluzka prezentuja sie fajnie (tylko okropnie w nich cieplo)wiem ze jak sie ma male piersi a chcesz zeby bylo widac ze jednak cos tam masz to powinno nosic sie bluzki marszczone pomiedzy piersiami, albo zlapany jakas klamerka jest w tym miejscy material
ja gdybym miala wieksze piersi to by dodalo mi odwag i dowartosciowalo by mnie napewno i bym pokazywala ciut cycka 🙂
no ale wracajmy do rzeczywistosci. nie pokazuje bo male to takie ze az wstyd
Ja również nie mam dużych piersi a mimo to lubie nosic nieco większe dekoldy.Oczywiscie nie az TAKIE duże,bo uważam,że wygląda to wulgarnie.Krępuje mnie tylko,kiedy w rozmowie ze mną facet nie patrzy mi w oczy tylko błądzi wzrokiem od mojej szyi aż po dekold… 😳
Ja mam uniwersalny rozmiar i lubię dekolty ale oczywiżcie nie takie duże. Wystarczy że czuję się w nich wygodnie i nie czuję wzroku facetów na moim biużcie bo to ohydne uczucie. 😕
ja ostatnio kupiłam sobie bluzeczke i jak kupowałam to dekoldzik był maly ale jak przeszlam sie raz to sie powiekszył i msuiałam go troszke zszyc :PP
Lubię pokazać troszkę ciała 😉 Noszę półokrągłe niezbyt duże dekolty, mój chłopak je uwielbia 😀
[usunięto_link] wrote:
widac piersi… hmmm najpierw trzeba miec kawalek cycka
ja gdybym miala wieksze piersi to by dodalo mi odwag i dowartosciowalo by mnie napewno i bym pokazywala ciut cycka 🙂
no ale wracajmy do rzeczywistosci. nie pokazuje bo male to takie ze az wstyd
lubie twoje bezposrednie podejscie do sprawy :D:D:D
ja tez nie mam za wiele do pokazania wiec bluzke z dekoldem mam tylko jednahaaa a moj maz powiedzial mi wczoraj tak jak bylismy w supermarkecie. zobacz ta dziewucha nie ma wogole cyckow a lansyje sie jakby conajmniej duze C miala.
i faktycznie plasciutka dziewucha a w sukience dekold taki ze prawie brodawki jej bylo widac.
wczoraj postanowilam (moze mi sie uda wytrwac ) ze musze sie zaakceptowac taka jaka jestem. tzn nadal bede oszukiwac spoleczenstwo super hiper ekstra powiekszajacymi stanikami ale no wiecie o co chodzi…a sklonil mnie do tego artykol ktory przeczytalam na onecie.ze jesli my pokochamy swoje cialo to i nasz partner je pokocha.
ja nie przepadam za takimi dekoldami wole cos umiarkowanego:)po domu nosze nawet z dosc duzym dekoldem bluzki ale jak mam wyjsc wole ubrac cos w dobrym stylu …i nie paradowac z cyckami
Ja mam troche większy biust… wiec gdy mam nawet mały dekold to go widać :/ Także bardzo rzadko zakładam włażnie takie bluzeczki, żeby uniknąć tych gapiących się facetów…
Ja nie mam zbyt dużego biustu, ale bluzeczki z dekoltami lubię 🙂 dobrze się w nich czuję 🙂
