-
Odp.
-
Madzia ważyła 3600 i długa była na 57cm. Teraz waży 7kilo i ma 70cm 😀 A jak twój szkrabek ❓ Zauważyłam że niedaleko mieszkasz 😉 Dzisiaj spróbowałam inaczej na brzuszek ją przewracać. Dałam jej chusteczkę ona ją przytuliła do siebie i zaczełam ją bujać na boki. Nie wiem czy orientujesz się o co mi chodzi 😕 Leżała na pleckach a ja za rączki przechylałam ją raz na tą stronę raz na drugą. Zaczeła się bujać i tak przechyliła się całkiem na brzuszek. Za pierwszym razem nie wiedziała o co chodzi ale zaczełam się do niej żmiać izaraz wróciłyżmy na poprzednią pozycję. Tak jej się to spodobało że zaczeła sama przechylać się na boki a ja tylko pomagałam dociągnąć do końca 😆 Myżlę że nauczy się jak będę z nią tak ćwiczyć 🙂
oliwier wazyl 3500 i 54cm, teraz wazy 7kilo.jest drobniutki ale prawidlowo przybiera na wadze.dobrze ze znalazlas sposob moze to ja zacheci zeczywiscie blisko mieszkamy,swojego czasu jak jezdszilam do niemiec do ojca to czesto tam bywalam na pksie,z tamtad odjezdzal autobus
Ja niestety nie wiem czy będę mogła mieć dziecko z tegoż względu iż jestem po przeszczepie serca a jak narazie zdajsie 2 babeczki na Polskę urodziły po przeszczepie Smutne to ale chyba będę się musiała pogodzić choć marzy mi się synek!
Madziunia a myslalas o adopcji??
wiem ze roznie ludzie do tego podchodza bo nie chca z 'drugiej reki’
ale ja jakbym nie mogla bylabym w stanie zaadoptowac malucha w wieku do 4lat badz starsze.i kochalabym jak urodzone przeze mnie 😀 😆ja mam 1,5 rocznego synka Maćka 😀 😀 😀 , jest żliczny, mądry, rezolutny itd, niestety ma skazę białkowa i mamusia się martwi 🙁
Ja mam na razie tylko dziecko adoptowane z Zambii 🙂 Moja córeczka ma 2,5 roku.
Dziewczyny szczerze polecam Wam taką formę adopcji- na odległożć. Niesamowita radożć i frajda jak się patrzy jak Twoje dziecko się zmienia. Jak każda Mama, tak i ja powiem, że moje dziecko jest dla mnie najżliczniejsze i najkochańsze na żwiecie 😀
Poznajcie moją Mercy- [usunięto_link]
oraz aktualne zdjęcie [usunięto_link]Ja dostałam pod opiekę malutkie dziecko, bo sytuacja materialna u mnie jest korzystna i będę ją utrzymywać do pełnoletnożci. Ale można dostać dziecko starsze, np. ucznia, to wtedy pomoc automatycznie jest krótsza 😉
Z tej strony adoptowałam: [usunięto_link]
Mam 3,5 letniego synka Maciusia , ale taki z niego Macius to nie jest . Kiedys przerazala mnie mysl ze mozna miec blizniaki , a teraz zaluje ze nie bylo dwojki n araz bo ciezko mi bedzie sie zdecydowac na drugie, a bardzo chcialabym je miec – obojetne czy chlopczyka czy dziewczynke.
Ja nie mam i w najblizszej przyszlosci nie planuje 😛
Mysle ze jako pierwsze dziecko wolala bym miec synka 🙂Ja również póki co nie mam dzieci..
Osobiżcie chciałabym jedno.. dziewczynkę.. Ale Tomek chce mieć dwójkę.. rok po roku..
Ja mimo, że mam już 30 na karku to jeszcze nie mam dzidziusia, ale zaczynam powaznie myżleć, aby w przyszłym roku lub najdalej za 2 lata mieć już jedno i jedyne zdrowe dziecko, nie chcę mieć 2 bo to za duży kłopot i zbyt wiele obowiązków ( no chyba, że przytrafią mi się bliźniaki 😛 ) ale jeżli Bozia da, to chciałabym mieć jedno zdrowe maleństwo i być szczężliwą mamą, taką jak Wy dziewczyny!!! 😀 😀
i tutaj w sumie zgodzę się z ausią.. 🙂 nie ważne jakiej płci byle by zdrowe!
Dokłądnie!
Wkońcu kochać będziemy zarówno chłopca jak i dziewczynkę 😀
A ja nie mam dzieci,ale już mam dla nich imiona(coby zamieszania nie było kiedy niespodziewanie sie pojawią 😉 ).Córka-Anastazja i syn-Antoni 😀 (nad reszta imion zastanowię sie później,bo przewiduję mieć druzyne piłkarką 😆 )ja tez narazie nie planuje ale jka tak czytam dziewczyny to fajnie jest miec dzidziusia chce miec dziecko moze tak za dwa trzy latka 🙂 najlepiej chłopczyka ale obojetnie co byle by byłoz drowe przeciez zdrowie jest najwazniejsze:) bo jak zdrowia nie ma……… kobietki oby nasze malenswta wbyły zdrowe jak rybki:D
jej – to ja jakas inna jestem… 🙄 🙁
…juz dawno skonczylam 25 latek i nadal mi sie nie spieszy…!
[usunięto_link] wrote:
jej – to ja jakas inna jestem… 🙄 🙁
…juz dawno skonczylam 25 latek i nadal mi sie nie spieszy. …malo tego !
-obawiam sie ciazy i wogole nie wyobrazam sobie mnie w roli matki..oczywiscie moja mama mnie pociasza i mowi, ze w koncu przyjdzie moment w moim zyciu ,kiedy sie zdecyduje… 😕 …ale ja w to gleboko watpie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🙄 im starsza jestem, tym mniejsza mam na to ochote… 😕
..no i dlatego wlasnie ostatnio kloce sie z moim partnerem (8 lat starszym ode mnie !)…
..on chce miec dzidzie – dzieci i rodzina to sen zycia dla niego…i koniec !
postawil mi nawet ultimatum ;
-daje mi dwa lata.. 😯 …jesli do tej pory nie bede w ciazy – to on juz nigdy w zyciu nie bedzie chcial byc tata …
…a taki zwiazek nie ma dla niego przyszlosci……………………………. 😕kocham go i chce z nim byc, wiec nie mam innego wyjscia… 😥
🙁 🙁Myżlę, że przede wszystkim dużo rozmowy potrzeba:)
