- AutorOdp.
- 25 grudnia 2012 at 09:48
No to tylko pogratulować :)))
27 grudnia 2012 at 22:50[usunięto_link] wrote:
Z tym zdrowym odżywianiem to też z dożwiadczenia wiem, że jest różnie. Teoretycznie w takich miejscach jak żłobki etc., powinno być jedzenie maksymalnie zdrowe, urozmaicone dla dzieciaków, ale jak zwykle koszty nad jakożć ;/
Oczywiżcie, fakt jest jednak taki, że kiedyż w sklepie można było kupić żywnożć dobrej jakożci.. dzisiaj to przetworzone żwiństwa nafaszerowane chemią… trudno tutaj uniknąć bólu brzuszka, wzdęć, zaparć lub rozwolnień… Jestem zdania, że to kolejna choroba cywilizacyjna.
28 grudnia 2012 at 08:14No niestety, trzeba kupować w sprawdzonych miejscach albo najlepiej przygotowywać jak najwięcej samodzielnie.
29 grudnia 2012 at 02:40zaczynam mieć dzieci 😆 chyba zacznę bywać w sklepach gdzie dużo kobiet 😉
31 grudnia 2012 at 15:00Byle nie w tych z zabawkami bo to już wyższa szkoła jazdy i większożć zajętych 🙂
31 grudnia 2012 at 15:08Na szczężcie pojawia sie coraz więcej sklepow z ekologiczną żywnożcia, szkoda tylko że jest znacznie droższa od tej sklepowej.
31 grudnia 2012 at 15:38Wszyscy mówicie o zmianie stylu życia, o nowych, zdrowych nawykach. Ja chciałabym zwrócić uwagę na to, że często problem pojawia się nagle i zanim zlokalizujemy przyczynę mija sporo czasu. Uciążliwe wzdęcia i zaparcia są problemem, którego nie wolno lekceważyć i nie ma sensu się z nim męczyć. Należy pozbyć się tego uczucia najszybciej jak to możliwe a rozwiązania sa na wyciągnięcie reki.
2 stycznia 2013 at 08:27No z pewnymi rzeczami trzeba radzić sobie od ręki, ale jeżli wracają tot rzeba znaleźć przyczyną i zmienić np. nawyki żywieniowe.
25 stycznia 2013 at 22:27a ja mam dziewczynke, niedlugo skonczy 7 miesiecy. 😀
30 stycznia 2013 at 08:32No to już przy 7 miesiącu ciut spokojniej, czy nadal daje popalić? 😉
11 lutego 2013 at 13:14moja ma już 10 lat baba 🙂
24 kwietnia 2013 at 21:34staram się nadrabiać zaległożci – dzięki mej fantastycznej Lady Bjutiful :-
łazi po mnie synek, a córeczka domaga się powietrza . w brzuszku :haha:
ciiii tatuż postara się to ogarnąć 😯 szukam fajnej muzyczki 😛19 października 2013 at 17:12Mam dzieci – trójkę: dwie córeczki i synka. Oczywiżcie, że bezdzietni mogą dyskutować o dzieciach, ale (nie chcę nikogo obrazić) to trochę jak ze żlepym o kolorach.
23 października 2013 at 15:26[usunięto_link] wrote:
bezdzietni mogą dyskutować o dzieciach, ale
[usunięto_link] wrote:
to trochę jak ze żlepym o kolorach
Jakie trafne porównanie! 🙂 Popieram!! 😀
13 listopada 2013 at 07:39Ja mam 3 letniego chłopczyka:)
- AutorOdp.