- AutorOdp.
- 26 lutego 2007 at 14:31
Potraficie bez problemu wymienic wady jakie posiadacie czy macie z tym ogromny problem ? Ja szczerze mówiąc miałam z tym lekkie trudnożci, ale po namyżle trochę się ich uzbierało.
– jestem strasznie niecierpliwa,
– nerwus ze mnie, bardzo szybko można mnie wyprowadzić z równowagi i jeszcze szybciej wybucham,
– bardzo ciężko jest mi przyznac się do błędu,
– jestem uparta jak osioł,
– klne jak szewc, nie ma na mnie żadnej siły, abym przestała 😯 ,
– itd., itp,A jak to jest z Wami ? Pochwalcie się swoimi wadami. Do dzieła. 😉
26 lutego 2007 at 14:33Moje zalety: Sam jestem jedną wielką zaletą.
Moje wady: Brak absolutny.26 lutego 2007 at 14:34Jednym słowem chodzący ideał. 🙂
26 lutego 2007 at 14:57@.Magda. wrote:
– jestem strasznie niecierpliwa,
– nerwus ze mnie, bardzo szybko można mnie wyprowadzić z równowagi i jeszcze szybciej wybucham,
– bardzo ciężko jest mi przyznac się do błędu,
– jestem uparta jak osioł,
– klne jak szewc, nie ma na mnie żadnej siły, abym przestała 😯 ,
– itd., itp,. 😉
Podpisuję sie pod tym w całożci…no może nie klnę jak szewc.
Napiszę jeszcze, ze jestem zapominalska, roztrzepana i niekiedy zbyt bezpożrednia.26 lutego 2007 at 15:02– zapominalska
– uszczypliwa
– ironiczna
– roztrzepana
– bywam agresywna (kopanie żciany.. ała mój paaalec ! 😥 )26 lutego 2007 at 15:22-niestety często za bardzo władcza choc wiele razy pomogło mi to w zyciu
– bałaganiara 🙁 🙁 🙁 🙁
– pieniązki mnie sie nie trzymają:(:(26 lutego 2007 at 16:08– bardzo ciężko jest mi przyznac się do błędu,
– jestem uparta jak osioł,
– klne,
– mowie co mysle… itpJednym słowem chodzący ideał.
nudny inaczej mowiac 🙂 ja bym tam takiej osoby nie chciala 🙂
26 lutego 2007 at 16:10@Robert Miles wrote:
Moje zalety: Sam jestem jedną wielką zaletą.
Moje wady: Brak absolutny.@.Magda. wrote:
Jednym słowem chodzący ideał. 🙂
No! Nie da się ukryć 😀
[usunięto_link] wrote:nudny inaczej mowiac 🙂 ja bym tam takiej osoby nie chciala 🙂
Czy idealny = nudny?
Nie zgodzę się z tym.
Ale przecież ludzi idealnych podobno nie ma.26 lutego 2007 at 16:54Zawsze ciężko jest przyznac sie do swoich wad.Ale pocieszające jest to,że każdy je przeciez ma(no może z wyjątkiem Roberta Miles’a 😉 ).Oto moje wady:
-egoizm
-roztargnienie
-spóźnialstwo
-lenistwo
-złożliwożc
-wpadanie w histerie
-zbytnie wyolbrzymianie swoich problemów
-naiwnożcPoza tym jestem idealna 😉 😉 😉
26 lutego 2007 at 20:20za dużo płacze i jestem gapa 😳
27 lutego 2007 at 08:36Bardzo mało jest osób które chętnie przyznają się do faktycznie popełnionych błędów,łatwiej jest nam wytykać błędy innych osób niż zastanowić się nad naszym własnym postępowaniem.Uważam że”Humanum errare est „ natomiast mnie osobiżcie trudnio jest się przyznać do błędu zawsze jak coż mi nie wyjdzie albo sknoce tłumacze to ze to przez kogoż a nie przezemnie samą(szukam zawsze czynników zewnętrznych mojego niepowodzenia)natomiast gdy coż elegancko mi wyjdzie zasługi przypisuje tylko sobie…Musze popracować nad tym…
27 lutego 2007 at 12:14[usunięto_link] wrote:
natomiast gdy coż elegancko mi wyjdzie zasługi przypisuje tylko sobie..
I to uważasz za wadę?
Przecież każdy jest odpowiedzialny za siebie.
Jeżli ktoż zacznie sobie przypisywać zasługi, które to według niego przyczyniły się do Twojego powodzenia, to jest hipokrytą!27 lutego 2007 at 12:23– z wielkim trudem przyznaje sie do błędu
– nerwowa czasami wybuchowa[ale tylko wżród swoich najblizszych]
– nie potrafię przepraszać[a jak już muszę to z wielkim trudem mi to przychodzi]
– w sposób brdzo wyrafinowany ranię najblizszych 🙁
– czasami mówią mi że jestem bez uczuć
– nie potrafię i nie lubię okazywać uczuć
– jestem nieżmiała[co bardzo mi przeszkadza]
– nie mam silnej woli
– naiwna i czasami łatwowierna[pewnie przez to że zawsze mówię prawde i myżlę ze inni też tak postępują]27 lutego 2007 at 12:26[usunięto_link] wrote:
– czasami mówią mi że jestem bez uczuć
– nie potrafię i nie lubię okazywać uczućTo ja już rozumiem dlaczego wczoraj było takie spięcie między nami…
[usunięto_link] wrote:
naiwna i czasami łatwowierna[pewnie przez to że zawsze mówię prawde i myżlę ze inni też tak postępują]
Też tak myżlę, ale jednak jest mało ludzi zawsze mówiących prawdę.
27 lutego 2007 at 12:29@Robert Miles wrote:
[usunięto_link] wrote:
– czasami mówią mi że jestem bez uczuć
– nie potrafię i nie lubię okazywać uczućTo ja już rozumiem dlaczego wczoraj było takie spięcie między nami…
no włażnie głównie przez to 😉
- AutorOdp.