- AutorOdp.
- 20 kwietnia 2008 at 16:44
alez trzeba byc maksymalnym debilem, zeby miec potrzebe opisywania wlasnej d*** na forum internetowym, gdy nikt o to nawet nie pyta.
miszczu-szacun:)))
chociaz…ja bym na twoim miejscu wolala puknac kogos z wyzszym iq i majacego cos wiecej do powiedzenia niz teksty o pingwinach i opisy wlasnego dupska.
chyba ze nie lubisz gadac przed i po.
hehehehe.20 kwietnia 2008 at 16:48[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
do twojaczarnulka:
super!! jestes ZAJEBISCIE (wiem ze lubisz to slowo!!) ladna!!
na bank bym do ciebie podbil
oczywiscie po kilku minutach rozmowy w mej glowie pojawilaby sie jakze ciekawa mysl: „oho – fajna sztuka na jedno pukniecie”hihihihihihihi
Tak naprawdę, gdybyż mi się spodobał, musiałbyż uważać: obaj moi mężowie w opisanej sytuacji pomyżleli dokładnie to co Ty „zacytowałeż” hihihihihihi
[usunięto_link] wrote:
ale oczywiscie szacuneczek za pewnosc siebie!! jak sie nie ma nic ciekawego do zaprezentowania to trzeba to nadrabiac pewnoscia siebie
Cóż, dowalasz mi bo boisz się kobiet pewnych siebie?
hihihihi to jakim cudem byż do takiej wystartował?
Jak chcesz dowalać to też pomyżl, żebyż nie miał takich wpadek hihihihi
.
nie no lajt tylko to co ty mowisz nie ma nic wspolnego z pewnoscia siebie – ja jestem pewny siebie ale umiem swoje zalety pokazywac w ciekawszy sposob niz mowic: „jestem piekny” albo „jestem inteligentny”
20 kwietnia 2008 at 16:50[usunięto_link] wrote:
alez trzeba byc maksymalnym debilem, zeby miec potrzebe opisywania wlasnej d*** na forum internetowym, gdy nikt o to nawet nie pyta.
miszczu-szacun:)))
chociaz…ja bym na twoim miejscu wolala puknac kogos z wyzszym iq i majacego cos wiecej do powiedzenia niz teksty o pingwinach i opisy wlasnego dupska.
chyba ze nie lubisz gadac przed i po.
hehehehe.ja tam wybredny nie jestem – no chyba ze niedaleko bylby ciekawszy „okaz” ;p
20 kwietnia 2008 at 16:54ja tam ogolnie jestem spelniona, zadowolona z siebie osoba i w zwiazku z tym w kazdym watku nie opisuje od kogo mam mniej celullitu…bo nie sadze, ze kogos tu moje dupsko obchodzi.
na to forum wlaza coraz glupsze lachony.20 kwietnia 2008 at 17:19[usunięto_link] wrote:
[…]
nie no lajt tylko to co ty mowisz nie ma nic wspolnego z pewnoscia siebie – ja jestem pewny siebie ale umiem swoje zalety pokazywac w ciekawszy sposob niz mowic: „jestem piekny” albo „jestem inteligentny”Zgodnie z tym co mówisz to w tym temacie w jakim obecnie oboje się wypowiadamy należałoby ograniczyć się do powiedzenia: TAK lub też NIE.
Wszelkie argumenty na poparcie tejże odpowiedzi, należy pominąć.
hmmm wciąż szukam w tym jakiejż logiki…
Cóż, kiedy znajdę to powiem.
[usunięto_link] wrote:
ja tam ogolnie jestem spelniona, zadowolona z siebie osoba i w zwiazku z tym w kazdym watku nie opisuje od kogo mam mniej celullitu…bo nie sadze, ze kogos tu moje dupsko obchodzi.
na to forum wlaza coraz glupsze lachony.No tak, bo jakby tu inaczej nazwać „mówienie na temat” hihihihihi
.
20 kwietnia 2008 at 17:24[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[…]
nie no lajt tylko to co ty mowisz nie ma nic wspolnego z pewnoscia siebie – ja jestem pewny siebie ale umiem swoje zalety pokazywac w ciekawszy sposob niz mowic: „jestem piekny” albo „jestem inteligentny”Zgodnie z tym co mówisz to w tym temacie w jakim obecnie oboje się wypowiadamy należałoby ograniczyć się do powiedzenia: TAK lub też NIE.
Wszelkie argumenty na poparcie tejże odpowiedzi, należy pominąć.
hmmm wciąż szukam w tym jakiejż logiki…
Cóż, kiedy znajdę to powiem.
[usunięto_link] wrote:
ja tam ogolnie jestem spelniona, zadowolona z siebie osoba i w zwiazku z tym w kazdym watku nie opisuje od kogo mam mniej celullitu…bo nie sadze, ze kogos tu moje dupsko obchodzi.
na to forum wlaza coraz glupsze lachony.No tak, bo jakby tu inaczej nazwać „mówienie na temat” hihihihihi
.
nie no temat rozwinelas niesamowicie – „nie zazdroszcze innym bo jestem najlepsza, najmadrzejsza, najpiekniejsza i wogole” (c) twojaczarnulka
nie ma to jak ambitna dyskusja
ale ja tam jestem bardzo tolerancyjny dlatego mam dobry kawalek z dedykacja na zgode:
[usunięto_link]
20 kwietnia 2008 at 17:27i mam twardy tylek.
zapomniales dodac:)))
20 kwietnia 2008 at 17:36[usunięto_link] wrote:
[…]
nie ma to jak ambitna dyskusja
ale ja tam jestem bardzo tolerancyjny dlatego mam dobry kawalek z dedykacja na zgode:
[usunięto_link]
Masz rację: nie ma to jak ambitna dyskusja.
A Ty, nie powiem, masz klasę hihihihihihi
Ps. to znaczy… sam tak myżlisz.
Eeee Ty w ogóle myżlisz? hmmmm
hmmm na pewno w to wierzysz. No cóż, masz do tego prawo.
A tak poza tym, dziż mieliżmy ładną pogodę…
.
20 kwietnia 2008 at 17:39[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
[…]
nie ma to jak ambitna dyskusja
ale ja tam jestem bardzo tolerancyjny dlatego mam dobry kawalek z dedykacja na zgode:
[usunięto_link]
Masz rację: nie ma to jak ambitna dyskusja.
A Ty, nie powiem, masz klasę hihihihihihi
Ps. to znaczy… sam tak myżlisz.
Eeee Ty w ogóle myżlisz? hmmmm
hmmm na pewno w to wierzysz. No cóż, masz do tego prawo.
A tak poza tym, dziż mieliżmy ładną pogodę…
.
na pokaz klasy z mojej strony trzeba sobie zasluzyc – wymagan nie mam wielkich ale jednak jakies tam sa
20 kwietnia 2008 at 17:42staaary…masz na tyle klasy, zeby nie omawiac publicznie szczegolow budiwy wlasnej d***:)
nie martw sie-ja cie polubilam.hihihihihi
20 kwietnia 2008 at 17:50Piosenka prawdziwa. Tylko, że obraża jedną stronę, a facet jest niewinny, a też przecież się puszcza…
20 kwietnia 2008 at 18:08[usunięto_link] wrote:
Piosenka prawdziwa. Tylko, że obraża jedną stronę, a facet jest niewinny, a też przecież się puszcza…
Ależ nikt nie mówi o winie, raczej o szacunku do własnego kutasa.
(zakazano mi pisać słowa c*h*u*j więc musiałam posiłkować się takim… czymż. K**** to czężć stroju szlachcica – pompon zwisający na sznureczku z ich pasów 😉 ).
Bo widzisz, szacunek jak wszystko inne, zaczyna się od samego siebie.
Myżlę że jest szansa że tym razem zrozumiesz 😉
[usunięto_link] wrote:
staaary…masz na tyle klasy, zeby nie omawiac publicznie szczegolow budiwy wlasnej d***:)
nie martw sie-ja cie polubilam.hihihihihi
On się nie martwi „kochanie”, on rozmawia.
Poza tym, ja też go polubiłam 🙂
Ps. podziwiam Cię za wytrwałożć w swojej „nienawiżci” do osoby której przecież nie znasz.
A swoją drogą, niezmiernie łatwo jest wzbudzić w Tobie negatywne uczucia… ba, jeszcze łatwiej im ulegasz.
Weź siew garżć i pokaż że chociaż po (kolejnej) uwadze jesteż w stanie pokazać choć strzępy klasy.
Bo nie wiem czy zauważyłaż… ja wciąż zwracam się do Ciebie z wielkiej litery.
Jeżeli liczysz na chamówę to pomyliłaż adresy.
Ja mam ładną dupę, ale i klasę, której nie zabije „c***” w mojej wypowiedzi.
(Czy mogę liczyć na wyrozumiałożć admina?)
.
20 kwietnia 2008 at 18:36[usunięto_link] wrote:
Ja mam ładną dupę
[usunięto_link] wrote:
W d**** mam skromnożć. .
[usunięto_link] wrote:
„c***” w mojej wypowiedzi.
Uuuu, ktoż chyba przeżywa fascynację strefą okołogenitalną.
20 kwietnia 2008 at 19:23[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Ja mam ładną dupę
[usunięto_link] wrote:
W d**** mam skromnożć. .
[usunięto_link] wrote:
„c***” w mojej wypowiedzi.
Uuuu, ktoż chyba przeżywa fascynację strefą okołogenitalną.
hihihihihihihi
Faktycznie 🙂
Okołogenitalnie moje myżli dziż wędrowały hihihihi
Dziękuję za żledzenie moich wypowiedzi 🙂
.
20 kwietnia 2008 at 20:19[usunięto_link] wrote:
Uuuu, ktoż chyba przeżywa fascynację strefą okołogenitalną.
w nastoletnim wieku to normalne:):)
- AutorOdp.