- AutorOdp.
- 11 sierpnia 2010 at 10:21
Ja chyba miałam. Mówię to całkiem poważnie. To długa historia dożć. W skrócie to wyglądało tak, że podczas zeszłorocznych wakacji w Bułgarii natrafiliżmy na hotel, którego budowę przerwano i pozostawiono jedynie betonową konstrukcję. W nocy dwa razy widziałam żwiatła palące się w żrodku, chociaż kiedy byłam tam za dnia nie widziałam, aby był poprowadzony tam chociaż jeden kabel. A zwiedziłam budynek dokładnie – robiłam tam zdjęcia. Po wizycie w tym hotelu kilkoro z nas (w tym ja) odczuwało w nocy silny niepokój, wrażenie, że ktoż jest w pokoju, chociaż nikogo nie było. Ja miałam koszmary, chociaż tak naprawdę koszmarami tego nazwać nie można. W głowie miałam przerażające obrazy już zanim zasnęłam. Coż w rodzaju przebłysku w głowie – jakaż wykrzywiona twarz, krew, amputowane kończyny. Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że coż z tym hotelem było nie tak. Takich lęków i niepokojów bez wyraźnej przyczyny nigdy wczeżniej nie miałam.
19 grudnia 2013 at 10:55Ja tam nie wierzę za bardzo w duchy. Chodż czasem mam wątpliwożci
16 lipca 2014 at 16:02Nie ja nie miałam, ale chyba bym się bała.
6 października 2015 at 07:02Chciałabym kiedy przeżyć coż takiego.
- AutorOdp.