- AutorOdp.
- 13 marca 2008 at 08:06
Nie chodzi o złożliwożć, tylko dystans, po co ma cierpieć. Chodzi o to, żeby też otwarła się na nowych ludzi i cieszyła wyjazdem zamiast zadręczać.
13 marca 2008 at 08:14Wierzysz w to, ze nie bedzie sie zadręczać?
13 marca 2008 at 08:52[usunięto_link] wrote:
Pogadaj z facetem, powiedz, ze Cie to boli. Powiedz mu, zeby nie wątpił w was, nie bał sie takiej odwazniej decyzji.
Ja najbardziej zdenerwowalabym sie na tych „nowych ludzi”, co go tak ciągnie..
ALE NIE TRAKTUJ GO TAK SAMO- NIE ZGADZAM SIE Z POWYZSZYMI WYPOWIEDZIAMITaaa,i moze ma jeszcze przed nim kleknac.. Facet wyraznie dal jej do zrozumienia,ze nie chce z nia byc,po co sie plaszczyc..skoro sa ze soba rok i jej nie kocha to juz nie pokocha a ona ma prawo sobie ulozyc zycie..moze na poczatku bedzie ciezko..ale po co byc z kims kto cie nie chce.. Tego kwiatu pol swiatu..
A i jeszcze jedno: zauwazylam,ze juz ktorys raz z kolei, czepiasz sie Parvati, bez powodu,moze nie jest zbyt delikatna ale ma sporo racji.
13 marca 2008 at 10:02Assha a w co się tu wczuwać koleż ma ja głęboko w d****, ona pisze, ze nie będzie się kłócić i nie będzie go trzymać w łóżku czyli na co dzień tak to musi wyglądać 🙄 😕 wiec nic dziwnego, że woli być kilka wioch dalej:)
Olej typa skoro nie chce…
możesz przeżyć wspaniale to stypendium bawiąc się i poznając nowych ludzi, albo grać rolę biednego kopciuszka i płakać w poduszkę postawiałabym na pierwszą opcję i tobie radze tak samo 🙂13 marca 2008 at 10:31[usunięto_link] wrote:
Wierzysz w to, ze nie bedzie sie zadręczać?
wierze, ze kiedys jest taki moment kiedy to wszystko obojetnieje.
13 marca 2008 at 13:31Ja bym jednak pogadała.
Nie chodzi o płaszczenie sie, co to ma znaczyc, ze DAŁ JEJ DO ZROZUMIENIA- NIECH POWIE W OCZY i sprawa bedzie jasna.A ja podejrzewam, ze problem moze byc w Manori, ktora BYC MOZE nie dokonca omowila sprawy zwiazane z wyjazdem, badz na WSTEPIE zaczela rozmowe od wyrzutów.
DZIEWCZYNY !!!! Po co od razu skreslac zwiazek. Tylko dlatego, ze są problemy?????? NO halo!
Problemow takich jak ten i jeszcze powazniejszych bedzie masa i musicie byc tego swiadome.. A problemy sie rozwiazuje.PS. Czepiam sie parvati, bo nie wie co gada. Pisze i mądrkuje tylko po to, zeby innym pokazać swoją wyimaginowaną „wyzszosc”. Brzydze sie czyms takim.. Juz napisalam jak to sie nazywa- tupet- i zdania nie zmienie.
13 marca 2008 at 15:20[usunięto_link] wrote:
DZIEWCZYNY !!!! Po co od razu skreslac zwiazek. Tylko dlatego, ze są problemy?????? NO halo!
Problemow takich jak ten i jeszcze powazniejszych bedzie masa i musicie byc tego swiadome.. A problemy sie rozwiazuje.Gdybys byla nieco dluzej na forum wiedzialabys dlaczego mamy takie zdanie a nie inne. Manora nie raz zalila sie,ze jej facet zle ja traktuje i chodzi mu tylko o lozko..juz dawno powinna zakonczyc ten zwiazek!
13 marca 2008 at 15:23Skoro tak, to macie racje.
W takim razie dobrze, ze wyjezdzają do innych miejsc- bedzie po sprawie.
13 marca 2008 at 16:45[usunięto_link] wrote:
Ja bym jednak pogadała.
Nie chodzi o płaszczenie sie, co to ma znaczyc, ze DAŁ JEJ DO ZROZUMIENIA- NIECH POWIE W OCZY i sprawa bedzie jasna.A ja podejrzewam, ze problem moze byc w Manori, ktora BYC MOZE nie dokonca omowila sprawy zwiazane z wyjazdem, badz na WSTEPIE zaczela rozmowe od wyrzutów.
DZIEWCZYNY !!!! Po co od razu skreslac zwiazek. Tylko dlatego, ze są problemy?????? NO halo!
Problemow takich jak ten i jeszcze powazniejszych bedzie masa i musicie byc tego swiadome.. A problemy sie rozwiazuje.To jest prawda co piszesz, moze sie nie zrouzmieli, bo czesto tak bywal, ale ludzie nie moga pojac, ze mysla tak samo tylko inaczej o tym mowia.
13 marca 2008 at 16:48I to jest wlasnie chyba najwiekszy problem dzisiejszego żwiata… Troche przykre.
13 marca 2008 at 17:25jasne, ze nie probowalam wejsc w jej skore-za dobrze mi w wlasnej hehe.
juz wiele razy pidalam, ze kazdy ma to, na co zasluguje. manora tez. w koncu sama sie godzi na to, zeby jej zwiazek tak wygladal.
13 marca 2008 at 17:30[usunięto_link] wrote:
juz wiele razy pidalam, ze kazdy ma to, na co zasluguje. manora tez. w koncu sama sie godzi na to, zeby jej zwiazek tak wygladal.
Zgadzam sie, ale co zrobic, zeby ten zwiazek wygladal inaczej? Jestescie pewne, ze jedyne co pozostaje Manroi to zerwanie? Bo takie pograżanie jej nic nie da..
13 marca 2008 at 17:32manorze, nie manori…jakies trudnosci z odmiana przez przypadki?
jasne, ze moze byc z nim dalej. nawet do konca zycia. jak ktos chce spedzic cale zycie z palantem…nie moj problem.
13 marca 2008 at 17:44Och jej, jaka Ty mądra jestes 🙂 Poprostu szacuneczek dla Ciebie!
A no i masz szczescie dziewczyno, ze ty na palanta nie trafilas.. Masz farta w zyciu, fajnie, chełp sie tym, ale jak dziewczyna ma problem, prosi o rade ktorej ty NIE JESTES W STANIE dac to po co sie wypowiadasz?
Zeby pokazac, ze jestes pseudo”fajna”? Bezsens.13 marca 2008 at 18:05nie bede nikogo glaskac po glowie: jest z palantem, wychodzi na idiotke przy kazdej okazji…takie rzeczy mowi sie wprost.
- AutorOdp.