- AutorOdp.
- 5 grudnia 2007 at 22:41
Okazj臋 do gotowania mamy zazwyczaj w weekend. Mniej wi臋cej wygl膮da to tak, 偶e oboje udajemy sie do kuchni wyci膮gamy wszystko czego potrzebujemy i wybieramy co chcemy robi膰 lub spieramy sie kto b臋dzie robi艂 to, czego nikt nie chce robi膰 馃檪 Ale s膮 tez pewne potrawy gdzie pa艂eczk臋 przejmuje m贸j nadworny kucharz plus przyprawianie – to te偶 jego dzia艂ka, ja czasami mam nawet problemy ze s艂ono偶ci膮 wody 馃槼 On te偶 wykonuje prace niebezpieczne tj. wyci膮ganie z piekarnika. Generalnie lubimy gotowa膰 i piec.
6 grudnia 2007 at 11:33[usuni臋to_link] wrote:
No i to jest zdrowe podej偶cie, wyj膮tkowo godne pochwa艂y.:) Czym偶e jest przecie偶 wn臋trze komputera, jak nie kilkoma trzyliterowymi skr贸tami, po艂膮czonymi kabelkami tak, 偶e nie da si臋 nic pod艂膮czyc 藕le:)
Heh, kobieta, kt贸ra nie boi si臋 informatyki… Gdyby tylko jeszze si臋 na studia informatyczne ch臋tniej garne艂y;)
eee… to ju偶 trzeba matematyk臋 lubi膰, a ja a偶 tak膮 fanatyczk膮 nie jestem… 馃榾
9 grudnia 2007 at 17:50U nas gotuje 偶ona – ja pracuj臋 a ona siedzi w domu wi臋c nie ma problemu.
Ale jakby trzeba by艂o to potrafi艂bym par臋 rzeczy ugotowa膰, zreszt膮 zda偶a艂o si臋: r贸偶ne zupy, smarzenie kotlet贸w itp….
Gdybym mia艂 to robi膰 cz臋偶ciej to my偶l臋 偶e szybko nabra艂bym wprawy.7 stycznia 2008 at 01:27za 偶adne skarby nie wpu偶ci艂abym swojego faceta do kuchni … jako偶 to dla mnie ma艂o meskie …
bez urazy…ka偶dy ma swoje pogl膮dy… poznaj膮c swojego faceta,gdybym us艂ysza艂a 偶e lubi siedzie膰 w kuchni itp… dowidzenia !!!!!!!!!7 stycznia 2008 at 07:18M贸j facet „nie lubi” siedzie膰 w kuchni, za to 偶wietnie sobie w niej radzi 馃槈 I ta „zaradno偶膰” objawiaj膮ca si臋 umiej臋tno偶ci膮 ugotowania mi czegokolwiek na co mam ochot臋, nie jest dla mnie 'niem臋ska’, wr臋cz przeciwnie. Uwa偶am, 偶e moje kochanie jest w kucharzeniu genialne i bardzo go za t臋 umiej臋tno偶膰 ceni臋. Zreszt膮 sama uwielbiam jesli nie gotowa膰 dla niego to gotowa膰 z nim lub tylko mu sie przygl膮da膰 (dok艂adaj膮c obsypywanie ca艂usami rzecz jasna) 馃槈 Nie traktujemy przyrz膮dzania jedzenia jako obowi膮zek a nasz膮 wsp贸ln膮 przyjemno偶膰, lubimy si臋 zaskakiwa膰 i wci膮偶 zdobywa膰, zabawy w kuchni zdecydowanie nam to umo偶liwiaj膮 馃槅
9 stycznia 2008 at 09:07buahahaha znacznie bardziej meskie jest chadzanie na obiadki do mamusi.
9 stycznia 2008 at 09:13sequoya, sama na siebie kr臋cisz bicz…
zobaczysz… kole偶 tak si臋 przyzwyczai, 偶e 偶onka/dziewczyna/(itp) podstawia mu zarcie pod nos, ze moze nie byc odwrotu. a za jakis czas bedziesz tym zmeczona i przekonasz sie, jakie to bedzie frustrujace, kiedy facet sobie nawet tosta na sniadanie nie skleci, a ty nie oderwiesz sie od garow…oczywiscie ci tego nie zycze, ale z reguly takie podejscie w ten sposob sie konczy…
9 stycznia 2008 at 09:16[usuni臋to_link] wrote:
sequoya, sama na siebie kr臋cisz bicz…
zobaczysz… kole偶 tak si臋 przyzwyczai, 偶e 偶onka/dziewczyna/(itp) podstawia mu zarcie pod nos, ze moze nie byc odwrotu. a za jakis czas bedziesz tym zmeczona i przekonasz sie, jakie to bedzie frustrujace, kiedy facet sobie nawet tosta na sniadanie nie skleci, a ty nie oderwiesz sie od garow…oczywiscie ci tego nie zycze, ale z reguly takie podejscie w ten sposob sie konczy…
koles, ktory jest przyzwyczajony do tego, ze mama mu podaje zawsze i wszedzie i tak juz jest do tego przyzwyczajony.
ja sie ciesze, ze mam w swoim mezczyznie partnera we wszystkim. a nie ciamajde, ktoremu rece do tylka przyrosly…to takie meskie. buahahaha
9 stycznia 2008 at 09:20[usuni臋to_link] wrote:
buahahaha znacznie bardziej meskie jest chadzanie na obiadki do mamusi.
Albo romantyczne kolacje w Mc Donalds’ie 馃槅 馃槅
9 stycznia 2008 at 09:21ale jesli facet jest samodzielny, to kobieta nie b臋d膮ca jego matk膮 te偶 moze go przyzwyczaic do takiej „wygody”. wszystko zalezy od cz艂owieka.
9 stycznia 2008 at 09:24Do „wygody” 艂atwo przyzwyczaj膮 si臋 nie tylko faceci, my r贸wnie szybko 馃槈 Ale to tak abstrahuj膮c lekko…
9 stycznia 2008 at 09:25[usuni臋to_link] wrote:
[usuni臋to_link] wrote:
buahahaha znacznie bardziej meskie jest chadzanie na obiadki do mamusi.
Albo romantyczne kolacje w Mc Donalds’ie 馃槅 馃槅
w barze mlecznym-taniej:)
9 stycznia 2008 at 09:36[usuni臋to_link] wrote:
Do „wygody” 艂atwo przyzwyczaj膮 si臋 nie tylko faceci, my r贸wnie szybko 馃槈 Ale to tak abstrahuj膮c lekko…
ajaj… no… moj misiek robi takiego cudniastego gyrosa! a jak ry偶 doprawia! a ja si臋 przez to rozbestwiam… 馃槈
9 stycznia 2008 at 11:09[usuni臋to_link] wrote:
za 偶adne skarby nie wpu偶ci艂abym swojego faceta do kuchni … jako偶 to dla mnie ma艂o meskie …
bez urazy…ka偶dy ma swoje pogl膮dy… poznaj膮c swojego faceta,gdybym us艂ysza艂a 偶e lubi siedzie膰 w kuchni itp… dowidzenia !!!!!!!!!Dlaczego wg Ciebie to malo meskie..nie rozumiem..(?)
Ja bym chciala zeby moj maz dla mnie gotowal,chociaz czasami..kiedy ja nie bede mogla,mysle,ze to tak jakos fajnie jak facet potrafi przyrzadzic cos dobrego 馃槈9 stycznia 2008 at 11:11Ja tam wyznaj臋 zasad臋 partnerstwa, w kuchni r贸wniez:)
- AutorOdp.