- AutorOdp.
- 11 listopada 2007 at 15:30
Potrzebuję waszej porady, bądź chociaż waszego zdania.
Poznałam bardzo sympatycznego chłopaka. Spotkaliżmy się już nawet dwa razy. Jest bardzo inteligentny, zabawny i w ogóle dobrze się przy nim czuję.
Zastanawia mnie tylko jeden fakt.
Pół roku temu rozstał się z dziewczyną po czterech latach bycia , ale ….Rozstali się, bo jak sam stwierdził ( ona z resztą też ), że to iz wspólnie zamieszkali pokazało, że oprócz pracy, czy też wczeżniejszym czasie szkoly nic ich nie łączy.
Jednakże łączy ich coż jeszcze – wspólne mieszkanie.Oboje pracują w większym mieżcie, gdzie mieszkania są w cenie dlatego też, pomimo chęci któregoż z nich aby się wyprowadzić, mieszkają razem, bo tak jest taniej.
Każde z nich chciałoby wyprowadzając się kupić mieszkanie już na stałe, jednakże żaden z banków nie oferuje młodym ludziom tak wysokich kredytów….A więc moje pytanie, czy takie mieszkanie razem, kiedy to oboje mówią, że nie ma już uczuć jest bezpieczne?
* zamotałam, mam nadzieję, że chociaż ktoż mnie zrozumie *
11 listopada 2007 at 16:48hmmmmmmmmm dziiiwne Mam pytanie to ich mieszkanie kupione na włażnożć za wspólną kasę ? Jeżli tak to czego nie tego mieszkania sprzedadzą i kupią za kasę ze sprzedazy 2 małe kawalerki?
Wnoszę, że to musi być mieszkanie więcej niż z jednym pokojem chyba że żpią w jednym pokoju??????????? bo to bybyło już za dużo jak dla mnie 🙂11 listopada 2007 at 16:48hmmmmmmmmm dziiiwne Mam pytanie to ich mieszkanie kupione na włażnożć za wspólną kasę ? Jeżli tak to czego nie tego mieszkania sprzedadzą i kupią za kasę ze sprzedazy 2 małe kawalerki?
Wnoszę, że to musi być mieszkanie więcej niż z jednym pokojem chyba że żpią w jednym pokoju??????????? bo to bybyło już za dużo jak dla mnie 🙂11 listopada 2007 at 18:04Mieszkanie dwupokojowe z kuchnia i lazienka. Mieszkanie nie nalezy do nich. Jedynie je wynajmuja. .
Ciezka sprawa dla nich i dla mnie również.11 listopada 2007 at 18:04Mieszkanie dwupokojowe z kuchnia i lazienka. Mieszkanie nie nalezy do nich. Jedynie je wynajmuja. .
Ciezka sprawa dla nich i dla mnie również.11 listopada 2007 at 18:25facet nie ma za grosz honoru albo jest ciamajda i nie umie znalezc nowego mieszkania do wynajecia.
zalosne.
milego mijania sie z byla w drzwiach lazienki.
11 listopada 2007 at 18:25facet nie ma za grosz honoru albo jest ciamajda i nie umie znalezc nowego mieszkania do wynajecia.
zalosne.
milego mijania sie z byla w drzwiach lazienki.
11 listopada 2007 at 18:25a nie może być tak, że on wynajmie mieszkanie z Tobą ? 🙂 a jak nie chcesz , bo to za wczeżnie To może spróbuje poszukać współlokatora wżród kolegów??
11 listopada 2007 at 18:25a nie może być tak, że on wynajmie mieszkanie z Tobą ? 🙂 a jak nie chcesz , bo to za wczeżnie To może spróbuje poszukać współlokatora wżród kolegów??
11 listopada 2007 at 18:28aha i jeszcze jedno Zorientuj się ile kosztuje w tym mieżcie wynajem mieszkania takiego jak mają oni, a ile kawalerki Będziesz wtedy wiedziec jaka jest róznica w cenie i czy rzeczywiżcie kasa jest tu problemem Bo moze on nie do końca jest szczery A co jak się okaże, że wynajęcie kawalerki to koszt np 100 zl wyzszy niz połowa czynszu za to mieszkanie dwupokojowe??
11 listopada 2007 at 18:28aha i jeszcze jedno Zorientuj się ile kosztuje w tym mieżcie wynajem mieszkania takiego jak mają oni, a ile kawalerki Będziesz wtedy wiedziec jaka jest róznica w cenie i czy rzeczywiżcie kasa jest tu problemem Bo moze on nie do końca jest szczery A co jak się okaże, że wynajęcie kawalerki to koszt np 100 zl wyzszy niz połowa czynszu za to mieszkanie dwupokojowe??
11 listopada 2007 at 18:28parvati uwierz,że najbardziej zawsze czekam na Twoje wypowiedzi 🙂 Są tak bardzo kontrowersyjne, tyle jadu i zła z nich bije, że aż miło się je czyta 🙂 .
Może i ciamajda, ale taka która potrafi przyznac się do swojego błędu, czy też tego, że swoją eks traktuje jako przyjaciela, z którą może dzielić mieszkanie a jednoczeżnie nic do niej nie czuć.
Wynająłby swoje mieszkanie jednak żwieżo po studiach, jak już wspominałam nie stać go na to. Rozmawiałam z nim o tym, czy nie ma zamiaru się wyprowadzić.
Wiem, że cięzko jest mieszkać samemu w dużym mieżcie, Samemu opłacać czynsz, prąd itd…
Sama zamierzam we wakacje się przeprowadzić do tego miasta i obawiam się jak poradzę sobie finansowo.
11 listopada 2007 at 18:28parvati uwierz,że najbardziej zawsze czekam na Twoje wypowiedzi 🙂 Są tak bardzo kontrowersyjne, tyle jadu i zła z nich bije, że aż miło się je czyta 🙂 .
Może i ciamajda, ale taka która potrafi przyznac się do swojego błędu, czy też tego, że swoją eks traktuje jako przyjaciela, z którą może dzielić mieszkanie a jednoczeżnie nic do niej nie czuć.
Wynająłby swoje mieszkanie jednak żwieżo po studiach, jak już wspominałam nie stać go na to. Rozmawiałam z nim o tym, czy nie ma zamiaru się wyprowadzić.
Wiem, że cięzko jest mieszkać samemu w dużym mieżcie, Samemu opłacać czynsz, prąd itd…
Sama zamierzam we wakacje się przeprowadzić do tego miasta i obawiam się jak poradzę sobie finansowo.
11 listopada 2007 at 18:37[usunięto_link] wrote:
aha i jeszcze jedno Zorientuj się ile kosztuje w tym mieżcie wynajem mieszkania takiego jak mają oni, a ile kawalerki Będziesz wtedy wiedziec jaka jest róznica w cenie i czy rzeczywiżcie kasa jest tu problemem Bo moze on nie do końca jest szczery A co jak się okaże, że wynajęcie kawalerki to koszt np 100 zl wyzszy niz połowa czynszu za to mieszkanie dwupokojowe??
Na życzenie.
Kawalerka koszt 600 zł i w górę bez opłat . Mieszkanie 2 pokojowe 1500 i w górę – bez opłat. Dla człowieka który jest żwieżo po studiach to i tak dużo.
Poza tym, chamsko zachowałby się równiez zostawiając Beatę na pastwę losu . (Sama musiałaby opłacić 2pokojowe mieszkanie ).Ja z nim zamieszkac nie mogę, ponieważ pochodze z jego rodzinnego miasta. Tutaj się jeszczę uczę. Do tej miejscowożci przeprowadzam się dopiero we wakacje.
Jeżeli do tego czasu bysmy byli razem to możliwe,że zgodziłabym się nna wspólne mieszkanie, ale oczywiżcie również nie od razu.11 listopada 2007 at 18:37[usunięto_link] wrote:
aha i jeszcze jedno Zorientuj się ile kosztuje w tym mieżcie wynajem mieszkania takiego jak mają oni, a ile kawalerki Będziesz wtedy wiedziec jaka jest róznica w cenie i czy rzeczywiżcie kasa jest tu problemem Bo moze on nie do końca jest szczery A co jak się okaże, że wynajęcie kawalerki to koszt np 100 zl wyzszy niz połowa czynszu za to mieszkanie dwupokojowe??
Na życzenie.
Kawalerka koszt 600 zł i w górę bez opłat . Mieszkanie 2 pokojowe 1500 i w górę – bez opłat. Dla człowieka który jest żwieżo po studiach to i tak dużo.
Poza tym, chamsko zachowałby się równiez zostawiając Beatę na pastwę losu . (Sama musiałaby opłacić 2pokojowe mieszkanie ).Ja z nim zamieszkac nie mogę, ponieważ pochodze z jego rodzinnego miasta. Tutaj się jeszczę uczę. Do tej miejscowożci przeprowadzam się dopiero we wakacje.
Jeżeli do tego czasu bysmy byli razem to możliwe,że zgodziłabym się nna wspólne mieszkanie, ale oczywiżcie również nie od razu. - AutorOdp.