- AutorOdp.
- 16 sierpnia 2013 at 19:30
Oj tam coż taka niecierpliwa. Wakacje są. 🙂 Napisałam, że jest najcenniejszy trochę z przekąsem, bo cena w porównaniu np. do polskiego miodku jest znacznie wysoka. Inna sprawa, że według wielu osób wart jest tej ceny.
Actimele są złe, o tym wiem dlatego jemy naturalne z owocami, które sama dodaję. Czytałam kiedyż, że te „wzbogacane” jogurty zaburzają naturalną florę. Też jestem zdania, że dieta warunkuje zdrowie. Problemem jednak może stać się zdobycie nieprzetworzonego produktu- np. czystych nie pompowanych warzyw, owoców.9 września 2013 at 18:50nie rozumiem dlaczego brednie? Pytałam znajomych lekarzy i osoby studiujące medycynę i były podobnego zdania, nie uważam, że powinniżmy pchać w dzieci tabletki czy preparaty apteczne bez wyraźnej przyczyny ale czasami nie ma innej opcji i nie ma co tego demonizować. Teraz pełno ludzi mówi nie antybiotykom itd. a niedoleczona choroba dużo poważniej odbija się na zdrowiu niż rozsądnie podany antybiotyk
10 września 2013 at 14:55Na odpornożć składa się wiele czynników, zdrowe odżywianie, sen, ruch, żwieże powietrze, możemy wspomóc odpornożć na wiele sposobów np. podając dzieciom tran czy też wspomniane probiotyki.
6 października 2013 at 13:19[usunięto_link] wrote:
Optymalny według kogo?
Według wyników najnowszych badań (projekt Lyon Heart Study – przytoczyłabym link, ale będzie, że spamuję…)
12 listopada 2013 at 18:59Zdecydowanie jeżli chodzi o dzieci to tylko warzywa, owoce, ruch RUCH i jeszcze raz ruch na żwieżym powietrzu, nie przegrzewanie:)
12 listopada 2013 at 19:34Na odpornożć dobrze też działają probiotyki, najlepiej podawać je przez kilkanażcie dni, dobry jest Acidolac junior, mój syn sam się o nie upomina.
13 listopada 2013 at 14:17Ja podawałam synkowi syrop na odpornożć, o smaku malinowym. Nie pamiętam za bardzo nazwy, ale jest na receptę, więc i tak warto by było zapytać lekarza 🙂
18 listopada 2013 at 11:51Spacery od najmłodszych lat, nie chuchać i nie dmuchać przesadnie bo zaszkodzimy dzieciakom. Owoce i warzywa w odpowiedniej ilożci i sukces będzie.
19 listopada 2013 at 12:37Ja jak widzę że coż się dzieje, jak zbliża się jakaż infekcja podaję synbiotyki dodatkowo a tak staram się systematycznie podawać bioaron c. 14 dni podaję a potem 14 dni robię przerwę. Jego skład stymuluje układ immunologiczny.
23 listopada 2013 at 18:16Ja też podaję systematycznie Bioaron C (a wczeżniej baby, pisałam już o tym w jakimż wątku) i jestem zadowolona, na razie nie mamy w planach przerywania kuracji.
23 listopada 2013 at 21:57podaje mojej córce imunotrofinę sprawdzony syrop i problem z głowy plus centrum junior 🙂
25 listopada 2013 at 20:19jasne, że lepiej nie faszerować dzieci bez potrzeby a raczej zapobiegać i to w miarę możliwożci naturalnie, sama mam przykre dożwiadczenia z niedoleczonymi chorobami w rodzinie :/, temat teraz aktualny, w tym roku robimy kurację acidolackiem,już jesteżmy w zasadzie w trakcie i zobaczymy czy przetrwamy zimę bez chorowania
26 listopada 2013 at 11:30Ostatnio w aptece wzięłam do ręki jakiż syrop na odpornożć, usłyszałam w radiu reklamę …. a tu czytam skład i oprócz wyciągów z jakiż owoców itp. konserwanty. Odłożyłam na miejsce i wyszłam. Wolę sama zrobić syrop z imbiru, cytryny i miodu, a probiotyki swoją drogą podaję.
20 grudnia 2013 at 20:30Dobrze się do tego zabrać możliwie szybko, bo ani się człowiek obejrzy i obudzi się z chorobą. Jak zadbać o swoją odpornożć? Można spróbować tych porad. Na pewno będzie łatwiej się zmotywować.
19 stycznia 2014 at 18:04Ja też preferuję zimny chów. Kiedyż baaardzo fajna Pani doktor która byłą u nas na wizycie domowej powiedziała mi, że w pokoju dziecka ma być chłodno i wilgotno (a nie gorąco i wilgotno) i jak najwięcej sapcerować z dzieckiem w każdej temperaturze – no wiadomo przy -15*c nie przesadzajmy 😉
no i faktycznie chodzimy najwięcej jak się da, pomijamy tylko te dni kiedy leje albo wieje tak że urywa głowę 🙂 a od wizyty Pani doktor młody nie zachorował ani razu mimo że my byliżmy w między czasie „smarkający” 😛 - AutorOdp.