- AutorOdp.
- 19 sierpnia 2011 at 10:54
A ja dzisiaj się obżarłam wielką bułą z serem. Chociaż nie powinnam. 👿
22 sierpnia 2011 at 08:31A ja włażnie słyszałam, że od lodów nie tyje się tak bardzo. Podobno ze względu na temperaturę i energię jaką organizm musi włożyć, żeby przed trawieniem je sobie „podgrzać” 😛
22 sierpnia 2011 at 11:57[usunięto_link] wrote:
A ja włażnie słyszałam, że od lodów nie tyje się tak bardzo. Podobno ze względu na temperaturę i energię jaką organizm musi włożyć, żeby przed trawieniem je sobie „podgrzać” 😛
A to bardzo możliwe. 😀 W takim razie od dzisiaj jem więcej lodów. 😀
Ja dzisiaj się skusiłam na „palucha”. A w nocy jak się obudziłam to zjadłam kawałek czekolady. 😆
25 sierpnia 2011 at 18:04Zeżarłam batonik w czekoladzie, ech, ale jaki był pyszny….
A z lodami macie racje, na urlopie codziennie jadłam lody i nie przytyłam ani grama 🙂26 sierpnia 2011 at 09:53wg mnie to mit. Ilożć energii spalone do ogrzania lodów to procent tego ile kalorii wcinamy jedząc je.
Ale nie każdy się odchudza – ja dziż zjadłam grycana żmietankowego – zrobili fajną wersję 150g od razu z łyżeczką 😀29 sierpnia 2011 at 18:04Zrobiłam boskie należniki z wiżniami i żmietaną. Grzesznie!!
30 sierpnia 2011 at 11:29Ja dziż już kilka pralinek i dwa kawałki ciasta, które popiłam słodzoną kawą… i do tego jeszcze mam ochotę na piwko, więc pewnie sobie wieczorem nie odmówię 🙄
6 października 2011 at 10:11Ja dzisiaj sobie pozwoliłam na… gadanie. Powinnam zamknąć się i nic nie mówić ale dzisiaj się skusiłam.
8 października 2011 at 07:44Jeszcze żadnej, ale mam zły humor z powodu pogody, więc pewnie ulegnę wielu pokusom 🙂
13 października 2011 at 12:33Fajny 😉 Myżlę, że facet Cie nie zabije 😛
30 października 2011 at 13:28tiramisu!!!! 😀 😀 😀 😀
17 listopada 2011 at 16:37Gingers !!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiem jak Wy kochane ale ja za miast czekolady wolę seks, a zamiast piwa wolę Gingers 🙂17 listopada 2011 at 18:23Laysy 😀
18 listopada 2011 at 14:49Mnie dziż ogarnęła straszna ochota na słodycze i dlatego zjadłam ciastko. Nazywało się „przyjazna słodycz” i zawierało marcepan, nugat, a na górze było ozdobione truskawką. Wybaczam sobie zjedzenie go, bo było upieczone na dobrych tłuszczach. A kalorie, co tam 😀
20 listopada 2011 at 16:07Czekolada z orzechami, yyyyyyyyyy pycha 🙂
- AutorOdp.