- AutorOdp.
- 8 stycznia 2013 at 07:42
tez to mam! ciagnie się już ponad 2 tyg leci woda ciągle czuje ze zaraz się osmarkam grrrr nic nei pomaga
10 marca 2013 at 22:35Polecam też te ziołowe tabletki sinulan , do tego inhalacje z tartej cebuli i katar znika bardzo szybko razem z kaszlem .Zatoki się udrażniają i można spokojnie spać .
19 marca 2013 at 12:06Mi pomaga inhalacja i tabletki Acatar. Nie używam żadnego sprayu, bo podrażnia nos. Dobrym rozwiązaniem jest też wąchanie żwieżo startego chrzanu.
20 marca 2013 at 09:15ja stosuję otrivin natural i niczego mi nie podrażnia, a wręcz przeciwnie, nawilża żluzówkę, przez co łagodzi podrażnienia, nos mam odblokowany w 3 minuty, więc po co się męczyć z katarem…
20 marca 2013 at 20:49Ja na katar polecam tabletki sinulan,bardzo skuteczna kuracja.
Bierzemy raz dziennie kilka dni i po katarze.
Ziołowe tabletki ,polecam.21 marca 2013 at 09:50Dorota, a to krople są jakież? Brzmi dobrze, ale ja strasznie nie lubię kropli do nosa :/ Kiedyż miałam coż w spray’u to jakoż zniosłam..
21 marca 2013 at 10:47[usunięto_link] wrote:
a to krople są jakież? Brzmi dobrze, ale ja strasznie nie lubię kropli do nosa :/ Kiedyż miałam coż w spray’u to jakoż zniosłam..
Ponieważ przeczytałam dyskusję pozwolę sobie odpowiedzieć, jako, że znam produkt – to jest spray. 🙂 Wiem bo zakupiłam w lutym takowy. Ma silnie eukaliptusowy zapach no i tylko dzięki niemu w miare sprawie udawało mi się zasypiać i funkcjonować w ciągu dnia.
24 marca 2013 at 20:35katar,katar i po katarze,aletylko wtedy gdy zastosujemy sinulan:)
ziołowe tabletki,bardzo skuteczne.wystarczy raz dziennie.
Polecam zakatarzonym dorosłym i tym mniejszym i najmniejszym:)
Pozdrawiam25 marca 2013 at 17:52tak, buciku, wiemy, już pisałaż/eż 😉
a otrivin natural to spray, eukaliptusowy, więc bardzo przyjemny, ja też z kroplami wiewam problemy, ale ten spray jest ok, tak wygląda jakbyż szukała:
26 marca 2013 at 18:30Na katar stosuję inhalacje. Od jakiegoż czasu mamy w domu inhalator. Wpuszczam do niego sól fizjologiczną i olejek eukaliptusowy.
26 marca 2013 at 19:24Ja je ostatnio zaaplikowałam mojemu synkowi (6 lat). Miał strasznie zatkany nos od jakiegoż czasu. i naprawdę szybko zadziałał. Na początku był zaskoczony silnym dożć miętowym zapachem ale potem sam stwierdził że może oddychać 😀
27 marca 2013 at 08:48Jak mam czas to tez robię inhalacje, chociaż bez inhalatora, miska z wodą mi wystarcza i kilka kropel olejku eukaliptusowego, ale niestety najczężciej tego czasu mi brakuje. W pracy też nie mam co marzyć o inhalacji, wiec wtedy biorę ten otrivin, działa tak samo, tylko szybciej i wygodniej.
28 marca 2013 at 13:32Muszę przyznać, że jestem zaskoczona. Myżlałam, że będzie szczypało jak krople. Bardzo przyjemne uczucie i faktycznie natychmiast zadziałało!
28 marca 2013 at 14:58A starcza on na taką tygodniową kurację bez problemu ? Bo coż kojarzy mi się, że jeżli intensywnie stosujemy taki areozol to tyle powinna wynosić kuracja..
29 marca 2013 at 08:50spokojnie, mi wystarcza użycie 1-2 razy dziennie, nawet na dłużej wystarczy 😉
uczucie bardzo fajne, tez lubię taką żwieżożć w nosie, od razu się lepiej oddycha 🙂
- AutorOdp.