- AutorOdp.
- 23 lutego 2007 at 22:03
Przestań w każdym swoim pożcie pisać jakież aneksy do mnie, bo to już nawet nie jest żmieszne.
Już Ci pisałem w tym temacie: [usunięto_link]
że powinniżmy założyć dział LOŻA SZYDERCÓW i tam sobie dogryzać.Pozdrawiam
AdmYnYstrator 😆24 lutego 2007 at 11:16@Onione wrote:
Kiedy to takie sympatyczne… i pobudza do myżlenia!
Jasne… 😕
@Onione wrote:
Czyzby zabawne było tylko wtedy, kiedy to Ty kogoż podszczypujesz?
Jak na razie to Ty to robisz!
@Onione wrote:
Pozdrawiam mimo wszystko serdecznie!
Pozdrawiam również i czekam na dział LOŻA SZYDERCÓW bo tam będziesz mogła dopisywać do swoich postów różne rozmaitożci, a jak na razie nie prowadź ze mną jakiejż prywatnej wojny, OK? 😀
24 lutego 2007 at 15:13Nie mam prawka i chyba juz go mieć nie będe, nie czuje pociągu do tego i chyba lepiej w takim wypadku nie robic prawka.
Tata kiedys powiedział zebym sobie rower kupiła a nie auto, bo sie do tego nie nadaje dodam ze nawet nigdy nie próbowałam 👿 wnerwił mnie24 lutego 2007 at 15:42[usunięto_link] wrote:
Tata kiedys powiedział zebym sobie rower kupiła a nie auto, bo sie do tego nie nadaje dodam ze nawet nigdy nie próbowałam 👿 wnerwił mnie
No to na złożć jemu (i nie tylko) zagłosuj (o ile już tego nie zrobiłaż) w mojej tendencyjnej ankiecie: [usunięto_link]
25 lutego 2007 at 13:49@Onione wrote:
Nie wiedziałam, że jedynie loża daje szansę na dopiski…Hmmm, może powinnam zacząć korzystać z jakiegos zunifikowanego wzoru postów?
Eeeee, nie – będę grzecznie nadal pisać jak mi się podoba.
😈 😈 😈 😈 😈 😈 😈Dobra, rób co chcesz – psuj atmosfere na forum, które staje się powoli bagnem.
Pozdrawiam
26 lutego 2007 at 19:17@Onione wrote:
Trochę melisy. To cię uspokoi.
Jestem spokojny.
W moim wieku melisa już niewystarcza.@Onione wrote:
Fakt, że może przyzwyczajono Cię do przyklaskiwania Twoim poglądom i nie reagowanie ostrzejszą ripostą,
Niestety pomyliłaż się.
Zazwyczaj wszyscy krytykują moje wypowiedzi.
Proszę: [usunięto_link]
To dla tych, którzy chcą mnie krytykować.@Onione wrote:
nie usprawiedliwia Twoich lamentów.
I podniósł się lament na onczas na forum, bo patrzyli maluczcy na posty i nie widzieli kultury…
9 marca 2007 at 14:12Sadze, ze z Paniami za kierownica bywa jak ogolnie z ludzmi. Czyli roznie :)))
Moja Malzonka np. jezdzi bardzo bezpiecznie, choc dynamicznie i jadac z nia mam pelne zaufanie do jej umiejetnosci. Ale gdy samochod z jakiegokolwiek wzgledu sie rozkraczy na ulicy, Malzonka zaczyna panikowac i nie jest zdolna przez dluzszy czas podjac jakichkolwiek krokow w celu wyjscia z sytuacji.
Jej kolezanka z pracy jezdzac od kilkunastu lat dopiero przedwczoraj dowiedziala sie, ze po miescie jezdzi sie 50 km/h 🙂 (najczesciej jezdzila maluszkiem 70!) i jezdzi bardzo nielogicznie, ale z kolei w sytuacjach stresowych sprawdza sie calkiem dobrze.Tak jak ze wszystkimi, roznie bywa :)))
10 marca 2007 at 22:10Powiem tak, ja jezdze niezle, nie mialem nigdy wypadku ani otarcia..
Ale tak jak jezdzi moja ukochana to nie ma lepszych……
Czasem jej zazdroszcze dynamiki i haryzmy….ja jestem jakis sflaczały za kierownicą. Jednak ogolnie nie przepadam za kobietami za jako kierowcami.
Jedno jest pewne nie lubię za nimi jeżdzic. Przepraszam was drogie Panie, szanuje was ale czasem…..klnę jak szewc na was10 marca 2007 at 23:00Prawko mam już od ….od dłuższego czasu(jakież 8lat)….
Czuję się pewnie za kierownicą, no co tu dużo mówić..uwielbiam to….
Ale drażnią mnie tacy” Niedzielni kierowcy”…..powinni „tacy” mieć zakaz wchodzenia do auta!!!!17 maja 2007 at 17:53No w koncu jakis temat o motoryzacji! 😆
Ja uwazam (aczkolwiek nie mam jeszcze prawa jazdy ale zamierzam zrobic niebawem), ze kobiety niektore sa dobrymi kierowcami.My kobietki jak widze,to sa bardziej dokladne i opanowane.A facet to jak wariat,popisuje sie i bron Boze zeby ktos byl od niego lepszy 😆 Wtedy sie robi taki —> 😈 😛 i wtedy najlepiej sie nie odzywac.Najbardziej co jest denerwujace i przykre to tekst facetow :” o Boze baba za kierownica,itp. 👿 „.P.S. Moze macie jakies adresy?strony o przepisach jazdy itp.?Chcialabym luknac okiem na to bo ejstem zielona 🙄 albo moze jesli ktos z Was jest z Poznania to moze adres jakiegos dobrego kursu prawa jazdy?? 🙄
14 czerwca 2007 at 10:04Ja włażnie jestem w trakcie robienia prawka, czasami sobie pojeżdżę samochodem, żeby na pierwszych jazdach nie być zielona 🙂 , jak na razie mój chłopak jest ze mnie zadowolony i mnie chwali, ale czytając tenże temat zauważyłam, że wg facetów kobiety jeżdżą kiepsko za wyjątkiem tych, które są ich dziewczynami, ciekawe 😆 ! W każdym razie za kółkiem czuję się żwietnie i już się nie mogę doczekać kiedy dostanę prawko, choć w poznaniu to taki minimum 2 miesiące się czeka na egzamin zewnętrzny.. poczekamy – zobaczymy 😉 !
Ps. Ja mogę polecic moją szkołe jazdy, atmosfera i ludzię są naprawdę żwietni, tyle tylko, że ja ją wybrałam ze względu na bliskożć mojego miejsca zamieszkania, ale jeżli mieszkasz gdzież w okolicach Winograd bądź Piątkowa to zapraszam do ATUT’u na os. Zwycięstwa
[usunięto_link]
Pozdrawiam!
9 grudnia 2007 at 14:01Ja uważam że płeć nie ma nic zwiazanego z predyspozycjami na dobrego kierowce. Faceci musieli mieć na kogo zganiac winę 🙂 znam mnóstwo kobiet, które radzą sobie za kierownicą o wiele lepiej niz faceci. Są przede wszystkim ostrożniejsze i maja wyobraźnie!!!! Bratowa jeżdzi codziennie jako przedstawiciel handlowy, trzaska po 150km i z samchodem, GPSem i innymi gadżetami radzi sobie lepiej niz mój brat. 🙂
a prawko zdawała chyba z 12 razy!!!!9 grudnia 2007 at 20:18[usunięto_link] wrote:
Ja uważam że płeć nie ma nic zwiazanego z predyspozycjami na dobrego kierowce. Faceci musieli mieć na kogo zganiac winę 🙂 znam mnóstwo kobiet, które radzą sobie za kierownicą o wiele lepiej niz faceci. Są przede wszystkim ostrożniejsze i maja wyobraźnie!!!! Bratowa jeżdzi codziennie jako przedstawiciel handlowy, trzaska po 150km i z samchodem, GPSem i innymi gadżetami radzi sobie lepiej niz mój brat. 🙂
a prawko zdawała chyba z 12 razy!!!!Prawda, tu płeć ma małe znaczenie, faceci tak mówią, bo chcą się czuć lepsi.
9 grudnia 2007 at 21:28Ja jestem w trakcie robienia prawka i musze przyznac,że całkiem nieźle mi idzie 🙂 Pomijam fakt,że instruktor nazywa mnie oszołomem i wyżcigówką 😆 myslę,że kobiety sa mniej pewne i bardziej nieporadne za kierownica niz męzczyzni.Częstko,kierowcy których fuckuje na drodze okazują sie kobietami 😆 Sama jestem dosc roztargniona;rozglądam się,usmiecham do kierowców na sąsiednim pasie,zamyslam sie… no każdemu się zdaża 🙂 moi instruktorzy bardzo sie żmieją z moich niektorych zachowań na drodze 🙂 ale powiedzieli,że cos ze mnie będzie…szkoda,że nieokreżlili co 😆
10 grudnia 2007 at 09:05Ja czuje się pewnie na drodze, mam dryg do „driftingów”, bo juz nieraz by jakiż debil np. przy wyprzedzaniu na trzeciego auto skasował ! nie wiem jak tak wogóle można jezdzić ! ? ostatnio na parkingu baba uszkodziła mi całą lampe z kierunkowskazem i zderzak i jeszcze płacić nie chciała ! ja mysle, że nie ma różnicy między facetem a kobita za kółkiem ale zdażają się wyjątki (które nie wiadomo z jakich powodów zdały),które np. nie mają refleksu albo jezdzą 20 po mieżcie a 40 po autostradzie, albo z niewiadomych warunków nagle stają,skecają lub zwalniają. Nigdy nie wiadomo co takiemu do łba strzeli, niezaleznie czy to kobieta czy facet
- AutorOdp.