- AutorOdp.
- 29 czerwca 2007 at 17:52
Ja rowniez wlanczam muzyke na full, gdy jestem zla.Pozwala mi to na wyrzucenie z siebie zlych emocji.Czasem gdy mam dola bo np. poklocilam sie z moim facetem puszczam romantyczne piosenki, rozczulam sie przy nich i od razu pisze mu smska z przeprosinami i jest wszystko ok,godzimy sie.
7 lipca 2007 at 09:54MNIE Z DOLA wyciaga Kasia Kowalska ale tylko te stare kawalki „Jak rzecz”, A to co mam” i wogole jej poczatki kariery, teraz podobaja mi sie tylko nieliczne jej kawalki, za duzo komercji. Uwielbiam puscic sobiue glosna muzyke w smaochodzie i pruc przed siebie spiewajac na cale gardlo i mam gdzies co mysla o mnie inni kierowcy, czasem sie spesze i usmiecham sie do nich,
25 października 2007 at 13:27Ja także uwielbiam Roberta Milesa a najbardziej piosenkę ,, Children” z tym, że ten kawałek przywołuje na myżl ostatnie spędzone chwile z mężczyzną w którym się zakochałam więc raczej przy nim wylewam łzy…
25 października 2007 at 13:38Muzyka pozwala zwiększyć mój smutek, albo sprawić, że się użmiechnę.
25 października 2007 at 14:50jakas jałowa ta muzyka dziż z radia, jak i ta pogoda
2 listopada 2007 at 04:37Oczywiżcie muzyka leczy nastroje ale może wywołać także zły nastrój. Nie będę akurat rozpisywał się jaka muzyka jest najlepsza na tzw”DOŁA” ale mogę ogólnie napisać , że np depresja jest wywoływana min. brakiem serotoniny w mózgu czyli głównie promieni słonecznych.Tak samo słóńce działa na frustrację i tym podobne przypadki
21 maja 2008 at 14:12Carmina Burana 😀 tylko oryginalna, nie dyskotekowy mix 😀
22 czerwca 2008 at 15:10a jak ja mam doła to słucham Afric Simone – Hafanana i Velvet – Chemistry .. wtedy jestem inna ;D
18 października 2008 at 02:40Ja na ogół słucham żywej i porywającej 🙂 jak mam doła to raczej niszczycielskiej i trochę psychopatycznej 😉
Ale z tych pierwszych to:
Wykonawca/kawałek:Nadiya – Parle moi
Madonna – Sorry, Gambler, Like a Virgin
Rockwell/Michael Jackson – Somebody’s watching me
Elize – Automatic. Lovesick
George Harrison – I got my mind set on you
Jermaine Jackson & Pia Zadora – When The Rain Begins To Fall
Mesajah – Jest ładna i cfanaI jeszcze ze 400 pokrewnych 😉
Z tych złych to:
Peja – 997
Peja – Kurewskie życie
Peja – In flagranti
Eminem – Kim
Eminem – Kill you
Kasia Cerekwicka – Na kolana (idealne na uczuciowe rany) 😉30 października 2008 at 14:41Dziwi mnie fakt, że jak macie doła to jeszcze dobijacie się melancholijną muzyką. Na chandrę, jesień, kłótnie i złe samopoczucie stwórzcie sobie listę ulubionych energetycznych kawałków.
Muzyka w moim życiu pełni ogromną rolę. Pozwala mi wziąć się za siebie, dzięki niej staję się pewniejsza siebie i to co nieosiągalne staje się osiągalne. To nie jest muzyka komercyjna z radia czy telewizji tylko moja subiektywna lista „stawiająca na nogi” składająca się z kawałków funk, niewypromowanego europejskiego popu, tribal housu, amerykańskiego soulu, na poprawę humoru polecam muzykę latino, kawałki bałkańskie, tureckie i indyjskich. Do roboty, stwórzcie swoją listę i pochwalcie się jakie kawałki was motywują i dają wam energię.23 listopada 2008 at 18:15Mnie muzyka wzrusza. Teraz, gdy przeżywam trudne chwile, pomaga mi radio, słucham monologów i dialogów radiowych. 🙂
24 listopada 2008 at 11:21A ja słucham różnej muzyki i to w zależnożci włażnie od mojego nastroju, ale wniosek jest tylko jeden MUZYKA JEST DOBRA NA WSZYSTKO!!! 😆
5 marca 2009 at 00:58muzyka wywołuje w nas agresje, ale i pobudza do życia… teżi uspokaja i napawa optymizmem…Dziekujemy twórcom, że robią to co robią;)
27 maja 2009 at 04:57muzyka ukojeniem mej duszy 😀 Mogę nie oglądać TV, ale muzyka musi być, to dla mnie jak powietrze 🙂
1 czerwca 2009 at 07:59Slucham klasyki. Ona zawsze ze mnie wypedzi zly humor ;).
- AutorOdp.