- AutorOdp.
- 29 sierpnia 2008 at 12:32
prada, prada jako marka luksusowa mnie przekonuje 😉
24 września 2008 at 10:42Wszystko mi się tu jakoż gryzie
Markowe ciuchy to te, które mają metkę artysty, który zasłynął kiedyż tam za coż (płaci się za nazwisko nie za jakożć…w dużym uproszczeniu)
Luksusowe rzeczy to z założenia te, które są robione tak by nie były osiągalne dla plebu – co w żaden sposób nie informuje o ich jakożciTo co modne też nie powinno się łączyć z okreżleniami markowe – luksusowe.
Trzeba sobie użwiadomić, że: liczy się moda (siłą rzeczy okreżla czy coż lubimy lub nie – kto z Was ubierze się w rzeczy gorących lateksowych lat ’60?) wraz z jakożcią.
Jakożć to przeciwieństwo masówki, cena jest mało istotna (ale nie jest sztucznie zawyżana przez artystów), do tego dochodzi indywidualne podejżcie do klienta + żwiadomożć posiadania czegoż….wyjątkowego:)Przykład dobrej roboty:
[usunięto_link]24 września 2008 at 19:56luksusowe to dla mnie takie rewelacyjne gatunkowo i za odpowiednio duże pieniądze, których mi obecnie szkoda byłoby wydawać na takie rzeczy 🙂 generalnie marki 'wielkich’ projektantów typu dior, chanel, versace.
25 września 2008 at 00:54Zgadzam się z przedmówczynią w definicji ubrań luksusowych – kiedy cena naprawdę zdrowo oddaje jakożć, zakładasz ciuch i czujesz się w nim komfortowo, czujesz tę dobrą jakożć i wiesz, za co płacisz – nie samą metką człowiek żyje, musi za tym coż iżć.
Z marek dostępnych dla żmiertelników – Mango.
12 listopada 2008 at 22:58Wszyscy tylko Dior, Chanel a ja tam uwielbiam dodatki od Balenciagi. Eleganckie, pięknie wykonane, w moim typie;)
[usunięto_link]7 grudnia 2008 at 00:52Drodzy Państwo, mówimy tu o Pradzie itp. znanych i okrzyczanych w polsce markach, ale jest jeszcze wiele na swiecie marek o których większosc osób nic słyszała i które są znacznie droższe od w/w.
Na Starego Louise Vuitton’a teraz rzuca się cała europa wschodnia i małolatki z japoni.Prada teaz jest dla nowobogackich, albo dla „luksusowych” pań, które znalazły swojego „papę”, pomijając kilka przypadków.
Chanel to elegancja – przyznaję.
Dlaczego nikt nie wspomina np. o Hermesie i innych topowych pozycjach?
Moim zdaniem nie liczy się marka, ale :
gatunek materiału, krój i styl – co niestety można znaleźć przeważnie na luksusowych wieszakach… 😕
13 grudnia 2008 at 14:17Hm..
Jeżli chodzi o buty? – tylko Christian Louboutin – n****żcigniona kobiecożć.
Torebki? – Prada i Hermes – Potrafią wytrzymać próbę czasu
Suknie? – Valentino i Sonia Rykiel
Lubię także szaleństwo u Versace, klasę u Chanel i piękne zapachy Diora …🙂 Niestety mimo mojego uwielbienia, szpilki od Louboutina nie są w zasięgu mojego portfela 🙁
18 grudnia 2008 at 13:50Luksusowy strój to „przyjemnożć”, na którą można sobie rzadko pozwolić np. Prada, Gucci,
Markowy to wyrób danej firmy, cieszącej się dobrą opinią np. Mango, Solar, Lacoste22 grudnia 2008 at 11:39Czy luksusem jest noszenie firmowej odziezy?? 🙄 😉 Hmm zalezy 😆 Wiekszosc ludzi owszem nie wyobraza sobie zycia bez firmowek , szpanowania,lansu i dobrego samopoczucia , nabrania przez to pewnosci siebie „bo ja mam spodnica chanela .. a ja zas spodnie Nike , a Ty nie HA” ;p Osobiscie nie gustuje w markowych lumpach ,bo wiekszosc firmowych ciuchow wyglada jak szmaty,takie malo zywe, i nie zawsze jest to super elegancja. Rzecz gustu. 😉 Buty firmowe no fakt napewno sa bardziej wytrzymale ,wygodne i skorka to jest to! Tylko do tego wszystkeigo przede wszystkim trzeba miec ful kasy albo sponsora w postaci boya ,czyli typowe snobstwo i materializm jaki ma 90% kobiet 😉 Ja osobiscie jestem inna inaczej 😀 😆 Dla mnie nie wazne jest czy facet ma ciuchy firmowe, czy Porsche, wazne jaki jest w srodku, jaki charakter,serduszko i inteligencja. 🙂 Pozatym uwazam,ze wiekszosc ludzi majaca duzo kasy,to snobstwo ,ktore nie wie co to miec malo kasy w portfelu, i zazwyczaj kasa zmienia baaaardzo ludzi,ktorzy przewaznie sa nie lubiani przez inne otoczenie. 😛 najbardziej leje z typowych,pustych solarek, ktore albo maja nadzianych w kit rodzicow i bujaja sie i lansuja badz patrza na sponsorow i wykrozystuja biednych, naiwnych niestety, facetow.
jednymz daniem żenua . 🙄 😉Moze moj post zabrzmial troche wulgarnie,ale takie jest moje zdanie i nie zamierzam obrazac centralnie innych . 😉 🙂
23 grudnia 2008 at 14:39stawianie na tej samej polce spodnicy chanel i portek nike to jakies nieporozumienie. o ile pierwsze mozna uznac za cos w rodzaju luksusu…w koncu chanel, dior, versace itp. to marki drogie, to drugie…badzmy szczerzy: w spodniach nike to ja skacze na aerobiku i o zadnym luksusie mowynie ma.
25 grudnia 2008 at 12:25Przecież to nie ty parvati ustalasz „wysokożć półek” danych marek, tylko dla każdego dana marka znaczy co innego.
Dla niektórych dior nie musi być wcale z wyższej półki.
A dla innych, nike może być na bardzo wysokiej półce.25 grudnia 2008 at 12:40nie mniej jednak: dior i nike to rozne polki.
25 grudnia 2008 at 14:33hmmmm…. ja to z diora chyba nigdy kiecki nie zaloze tak sobie mysle. no chyba ze jakas w lumpie dorwe;)
26 grudnia 2008 at 14:22Dla mnie luksusowe to Dior Gucci Dolce Gabana
26 grudnia 2008 at 19:23Dla mnie niedlugo przez te ceny to i H&M bedzie luksusowa marka w polsce. A tak na powaznie to zalezy gdzie sie jest duzo czasu spedzam w USA w NY bo tam mam rodzine i tam tez poznalam meza i jezeli chodzi o luksusowe marki to zadna z tych co wymienilyscie nie jest az tak luksusowa z prostej przyczyny ceny sa tak przystepne ze nie potrzeba duzo zarabiac aby chodzic w D&G GF A/X CK itd itp oczywiscie maja ci projektanci swoje drogie serie ale nie jest to zaden luksus tam inne rzeczy swiadcza o luksusie i pozycji.
A tak na marginesie w polsce od 5 lat zadnego ciuchu nie kupilam szkoda kasy i nie rozumiem tych co placa np 2000 za jakis zakiet aby miec tylko metke MAXMARA moj facet np kiedy jestesmy w polsce jedyne co robi to idzie do krawca i szyje sobie tuzin koszul za ktore placi grosze bo w USA to jest naprawde szpan na krawca malo kogo stac i to jest luksusowa marka jak masz swoje inicjaly na metce wyszyte. - AutorOdp.