• Autor
    Odp.
  • kolo1929
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 128
    • Zapaleniec

    @Onione wrote:

    Wszystko zależy od dojrzałożci.
    Jeżli ktoż na wstępie stawia seks na pierwszym miejscu to rzeczywiscie podporządkowuje temu wszystko.
    Ja nie wyobrażam sobie zwiazku bez seksu. Jednak zaczynając znajomożć ze swoim partnerem nie zaczelismy od łożka. Wiem, ze teraz czas młodym spieprza jak szalony i wydaje sie, ze szkoda czasu na zwiazek bez przyszłosci, ale to troche chore….Czasu sobie tzreba troche dać na poznanie siebie i swoich upodobań czy poziomu libido.
    Naciałeż sie na pannę- nie dziwię sie.
    Ja jednak facetom, którzy chcieli iżć ze mna do łóżka po tygodniu- dwóch- po prostu zażmiałabym sie w twarz.

    co do kobiet „kłód”- to nietylko te, które nie chcą lub są leniwe. To także te, które dopiero poznaja seks lub się krępują.
    Nie kazda kobieta ma także ochotę ze żwieżopoznanym facetem rozwijać cały scenariusz z kamasutry. Do tego też trzeba trochę zaufania do partnera. No chyba, ze to jakież puszczalski nieszanujący sie k*wiszon.

    naprawde sensowna wypowiedz! co do czasu 2 tyg to akurat nie ja bylem strona dążaca, tylko dziewczyna zwykle. a poziom libido…to sprawa baaardzo szeroka. dodam tylko ze ukryla przede mna depresja, ktora leczyla i swoje zerowe libido od samego poczatku w sferze seksu robiac rzeczy, ktore wcale sie jej nie podobaly.

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    komenty asshy mnie zniszczyly 😀

    a co do pytania postawionego w temacie:

    jesli spotykam sie z kobieta juz 4-5 raz to znaczy ze ja interesuje i chcemy sie widywac dalej – najczesciej po tym wlasnie 4-5 razie dochodzi do 1szego zblizenia – oczywiscie to tez kwestia wyczucia czy kobieta juz ma na to ochote ;p trzeba umiec czytac z oczu :D:D

    generalnie jesli bedzie sie za dluzo zwlekac to kobieta pomysli sobie „c*** a nie facet – wogole do mnie nie startuje” i wtedy mowi „nara” ;p

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    no oczywiżcie sa kobiety ktore się nie szanuja i chca sie bzyknąc z facetem po tygodniu, ale sa tez takie dla ktorych szacunek do Jej ciała ma duze znaczenie, niektore dziewczyny zasmiały by sie w twrz facetom który bys ię chcial do nich zblizyc po tygodniu, Miszczu najwyrazniej trafiłes na takie ktore chca sie szybko bzyknąc ale nie wszytskie takie sa
    tak jak Onione napisała trzeba sie bliżej poznac poznac swoje upodobania dazenia, co nas denerwuje co nas drazni, co mamy wspolneg i potem bara bara

    a moze zle odczytujesz, chyba kazda kobieta lubi byc zdbywana, zeby facet o Nią zabiegal trszczył sie Nia interesował a Ty odczytujesz ze od razu chce isc do lozka:P nie wiem ale moze sie w Twoim przypadku myle jak tak to sorki

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    @mrówka wrote:

    no oczywiżcie sa kobiety ktore się nie szanuja i chca sie bzyknąc z facetem po tygodniu

    Ale co tu jest do szanowania. Z moim „bzyknęłam” bo i ja chciałam i on chciał, a że jesteżmy już dwa lata to chyba tylko o nas dobrze żwiadczy, prawda?
    Takie teksty o szanowaniu się lub nie rozwalają mnie na łopatki.
    Brak szacunku można uznać wtedy kiedy laska co tydzień idzie z innym do łóżka.
    Jeżli rozpoczynamy związek, to jesteżmy sami (taka jest reguła) i jeżli decydujemy się na spontaniczny seks to chyba nie jest nic złego. Ale oczywiżcie szanuje poglądy innych na ten temat. Ale błagam nie mówmy, że w takiej sytuacji laska nie ma szacunku do siebie. Seks bez zobowiązań, czy seks po tygodniu znajomożci – nie jest ZŁEM

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    [usunięto_link] wrote:

    Seks bez zobowiązań, czy seks po tygodniu znajomożci – nie jest ZŁEM

    dla mnie to brak szacunku do Siebie jezeli kobieta idzie sie kochac z jakims poznanym facetem bez zobowiazan przykro mi ale takie jest moje zdanie i nikt tego nie zmieni
    i moze CIe to rozwalac a niech rozwala mnie tez rozwalaja takie powiedzenia ze seks bez zobowiazan nie jest zlem, to takiej kobiecie chdzi o zaspokojenie potrzeb , dla mnie seks powinien byc tylko z milosc ale to mowiłam w innym watku

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    Sex tylko z milosci? to tez jest oklepane stwierdzonko. O milosci nie mowi sie po tygoniu, nie po miesiacu, czasem nawet i nie po roku..

    A że udowodnione naukowo to TAK. Bo to jest tak, poznajemy czlowieka, zaczynamy sie interesowac jego hobby, zainteresowaniami (pasjami), poznajemy zalety i wady. Jak zaczniemy od łóżka- te etapy są NA POCZATKU pominięte. NIe ma naturalnego poznawania czlowieka, od zewnetrza do wnetrza, jest na odwrot i to burzy PIERWSZE wrazenie. Moze dlatego KOLEGA sie przejechal na kobiecie..
    Wierzcie albo nie, TO PRAWDA! 🙂

    Zreszta pytanie po jakim czasie isc do lozka jest dziwne. Znam zwiazku ktore wlasnie od lozka sie zaczeły..

    Assha
    Member
    • Tematów: 37
    • Odp.: 1730
    • Maniak

    Onione ja mysle ze ludzi nalezy szanowac bez wzgledu na to ile i z kim sie bzykają. To nie najlepszy wyznacznik „szacunku”

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    ale chyba jak kobiet lata od faceta do faceta to jest ,ku…..;; czyz nie? ja mam takie zdanie jakos nie moge sie przekonac ze jest inaczej

    a ludzie jak ludzie nech sobie robia co chca ja im d zycia nie zagladam tylko mowie moje zdanie, hmm takiej kobiecie zalezy na poczatku tylko zeby swoje pociagi zaspokoic a oczywiscie ze z tego moze cos wyniknac ja nie twierdze ze nie

    moze i dla Ciebie jest oklepana takie stwierdzenie ze seks tylko zmiłosc ale dla mnie nie jest oklepane szanuje sie i nie mam zamiaruu bzykac sie z ponzanym facetem zeby tylko zaspokoic swoje potzreby

    Zielonooka
    Member
    • Tematów: 32
    • Odp.: 3393
    • Guru

    @Onione wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    Seks bez zobowiązań, czy seks po tygodniu znajomożci – nie jest ZŁEM

    A dla mnie- złem moze nie, ale ani facetów, ani kobiet z taką tendencja nie szanuję.

    i ja myslę podobnie.

    kolo1929
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 128
    • Zapaleniec

    [usunięto_link] wrote:

    Moze dlatego KOLEGA sie przejechal na kobiecie..
    Wierzcie albo nie, TO PRAWDA! 🙂

    przejechalem sie bo zataila ze jest chora na depresje

    [usunięto_link] wrote:

    Zreszta pytanie po jakim czasie isc do lozka jest dziwne. Znam zwiazku ktore wlasnie od lozka sie zaczeły..

    no i ? wg Twojej teorii to powinny byc same katastrofy, a jak jest w rzeczywistosci?

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    @mrówka wrote:

    ale chyba jak kobiet lata od faceta do faceta to jest ,ku…..;; czyz nie?

    Ależ oczywiżcie.
    Mówienie o seksie z miłożci, a jeżli zaczynasz uprawiać seks po miesiącu – to już kochasz, pusty żmiech mnie ogarnia.

    mrowka
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 764
    • Zasłużony

    przepraszam Cie bardzo ale nie zaczelam uprawiac seksu po miesiacu wybacz

    ForceRecon
    Member
    • Tematów: 6
    • Odp.: 668
    • Zasłużony

    A czy ja powiedziałam o Tobie?

    Manora
    Member
    • Tematów: 22
    • Odp.: 1410
    • Maniak

    Na pewno z pierwszym partnerem bardziej obawiamy się „pierwszego razu”. Natomiast będąc z następnym jest trochę inaczej.

    Nie wierzę, że miłożć przyjdzie po miesiącu, czy dwóch znajomożci. Nie jestem za tym, by tak od razu zaczynać od łóżka. Po prostu każdy może sam stwierdzić, że teraz nadszedł włażnie ten moment, ufam danej osobie i planuję coż więcej.

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    moj facet nie jest moim pierwszym partnerem seksualnym. ja tez nie jestm oczywiscie dla niego pierwsza. ale za to: jestesmy w 100% pewni, ze nie bedziemy miec juz innych partnerow do konca zycia. do lozka poszlismy pierwszy raz, gdy bylismy siebie pewni. mimo ze nasz zwiazek poprzedzony byl kilkuletnia przyjaznia. chcielismy po prostu wiedziec, ze sie kochamy. mimo ze bylismy juz wtedy calkiem dorosli.

    nie moglabym pojhsc do lozka z facetem, ktorego poznalam wczoraj. to byloby dla mnie obrzydliwe. i wcale nie mam na mysli „obrzydliwosci moralnej”. po prostu nie wyobrazam sobie lezacego obok mnie typa, o ktorym nic nie wiem…chodzi nie tylko o znajomosc seksualnej przeszlosci kolesia, ale tez o sprawy bardziej banalne: nawet nie wiadomo, czy taki koles nie jest nazwyczajniej na swiecie brudasem. niee…odpada. mam za duzo szacunku do siebie i swojego ciala.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Nowy partner a sex"

Przewiń na górę