• Autor
    Odp.
  • franus
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    Czy wasza erekcja jest twarda „jak skała”…?
    Mam 20lat i jestem prawiczkiem. Miałem jedną przygodę z kobieta lecz po 2gdozinnej grze wstępnej nie byłem w stanie w nią wejżć(był za miekki)…
    Teraz zauważyłem, że podczas masturbacji też nie jest tak, że stoi twardo przez 30min… Muszę się raczej naprężyć żeby był twardy…
    Nic nie biore prowadze zdrowy tryb życia jestem normalnym kolesiem…
    Czy tu chodzi o jakież zaburzenia czy po prostu za małe podniecenie…
    Co o tym myżlicie?

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    Filipo, myżlę, że nie ma co panikować. Jeżeli w momencie podniecenia dochodzi u faceta do erekcji stosunkowo pełnej i utrzymuje się dłużej podczas całego seansu erotycznego, nie widzę w tym, o czym mówisz nic chorobliwego. Przede wszystkim musisz wziąć pod uwagę Twój młody wiek i całkowity brak dożwiadczeń we współżyciu seksualnym z kobietą. Nowożć bliskożci cielesnej może wywołać tak intensywne podniecenie, że po pewnym czasie organizm broni się odprężeniem. Dlatego zdumiała mnie Twoja wzmianka o 2-godzinnej grze wstępnej! Czy to była ˜gra wstępna w żcisłym znaczeniu, a więc pieszczoty cielesne, czy masz na myżli całożć erotycznego spotkania z kobietą? Jak na 20-letniego ˜pierwszaka, to bardzo długo! I uważam, że za długo, jak na razie. Nie odczuwałeż bólu w jądrach?

    Skoro pytasz o zdanie, to moje jest takie, że w pierwszym okresie cielesnych zbliżeń niedobrze jest na siłę przeciągać momentu szczytowania. Jeżeli kobieta jest wyraźnie przygotowana (pobudzona), lepiej wejżć w nią wczeżniej twardym członkiem i postarać się o udany orgazm, aniżeli potem kończyć ze stresem, że włażciwie nic nie wyszło. Po udanym stosunku zdobywa się samopotwierdzenie i satysfakcję. To usposabia, by po pewnym czasie odpoczynku, spróbować powtórzyć zbliżenie. Na pewno wtedy istnieje możliwożć dłuższej zabawy miłosnej zwłaszcza z wywołaniem kolejnej dobrej erekcji.

    Następna sprawa. Jeżli byłeż w stanie wytrwać przez 2 godziny pieszczot z kobietą bez wytrysku, co wydaje mi się wręcz nieprawdopodobne przy pierwszym razie, to żwietnie chyba zniesiesz stymulację członka. Wydaje mi się, że w większożci współżyć, także w zaawansowanych związkach, jest to pożyteczne wzmagając twardożć członka. Sam pieżć nim kobietę, a ona “ poproż “ niech p****żci go ustami. Nie można się spodziewać, by członek ˜stał jak skała przez cały czas długich pieszczot miłosnych.

    Kolejna rzecz “ masturbacja. Nie jestem jej pogromcą, ale i nie zwolennikiem. Owszem sporadycznie, także we dwoje w pewnych okolicznożciach, może spełnić swą pozytywną rolę. Jednak częsta, regularna, mechaniczna (nie mówię już o codziennej) może uzależnić, jak alkohol i co gorsza wytworzyć przyzwyczajenia, które uniemożliwiają pełną erekcję przy stosunku z kobietą. Stanowczo radzę ograniczenie.

    Ach, i ta twardożć członka. Oczywiżcie może być różna. Różna u różnych facetów i różna u danego mężczyzny. Wiele wpływa na to czynników. Warto to rozpatrzeć. Jednak summa summarum “ każdy ma chyba jakąż swoją optymalną ˜twardożć i należy w łóżku robić wszystko, by ją osiągnąć. Ci, co nie mają ˜stalowej erekcji mogą być z całą pewnożcią żwietnymi kochankami.

    I na końcu sprawa ˜jednej przygody z kobietą. Włażciwie powinienem od tego zacząć, ale i na końcu wybrzmi to może dosadnie. Otóż, czemu się dziwisz, że ˜coż nie wyszło, skoro to było przypadkowe, bez głębszego zaangażowania uczuciowego i traktowałeż to jako przygodę. Ja osobiżcie uważam, że seks powinno się uprawiać z kimż, kogo się kocha, albo przynajmniej żywi jakież głębsze, ciepłe uczucie. Nie wiem, czy mój członek byłby zdolny do erekcji w takim układzie, o którym piszesz. Nie próbowałem i wiedzieć nie chcę. Filipo, zachęcam więc do seksu w stałym związku, z dziewczyną, na której Ci zależy. Nie tylko na jej ciele, ale na całej jej osobie. Myżlę, że to też ma pozytywne znaczenie, by seks był na dobrym i coraz lepszym poziomie.

    franus
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź:)
    Czy to była prawdziwa gra wstępna to nie wiem… Wiem, że przez długi czas było napięcie… Co prawda nie było kontaktu tzn. seksu oralnego, czy też innego…
    nie czułem żadnego bólu. Wiem tyle że gdy założyłem prezerwatywę penis tak jakby opadł z sił… a ze mnie to całe napięcie też chyba zeszło… Wydawało mi sie że ona chce sie tym wszytskim mocno nakręcić a pod koniec wiedząc że jestem prawiczkiem dać upust i dożć do punktu kulminacyjnego…
    Jeżli chodzi o miłożć do kobiety to w tych sprawach mogę z pełną odwagą powiedzieć że jestem odpowiedzialnym i mądrym człowiekiem… I choć nie jestem brzydki i mam dosyc duże powodzenie to czekałem z tym do czasu poznania prawdziwej miłożci…
    Niestety nie udało się i choć nadal jestem prawiczkiem to się z tego cieszę i czekam na tą jedyna… Ciesze się i troszkę waham…
    Jeszcze jedną rzeczą niepokojąca mnie jest wygląd mojego penisa… Jest po prostu zgiety w dol… Jak banan… Przy twardszej erekcji moge go spokojnie wyprostowac a slyszalem ze to dobrze… Moze to tez ten stres jak zareaguje kobieta spowodawal u mnie ta niemoc a moze za dluga pieszczota… waidomo mlody chlopak chormony szaleja to erekcja pojawia sie czesto ja do tego jak 2godziny lezy na Tobie Twoja milosc i piesci Cie to ciezko nie byc podnieconym…

    franus
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    A więc mam troszkę więcej czasu więc napisze od nowa:)

    Moje zdziwienie nie wynika z tego ze gdy podczas pieszczot mój penis był w stanie erekcji tylko z tego, że gdy miało dojżć do rozpoczęcia uprawiania seksu mój penis był miekki. Gdy sie przytulaliżmy, całowaliżmy, itp. (Było to bardziej hardcorowe całowanie. Choć nie było seksu oralnego) mój penis z tego co czułem był cały czas gotowy(od pierwszych minut) a gdy założyłem prezerwatywę opadł.
    Ile w tym było prawdziwej gry wstępnej nie wiem ale nie był to szczyt moich oczekiwać… Teraz wiem ze gdyby owa kobieta mnie kochała poczekała by kilka minut pobudziła mnie w dowolny sposób ustami lub ręką i moglibyżmy spróbować jeszcze raz…

    Zgadzam sie co do tego że nie powinno się zbyt długo czekać ale trzeba też być z kobietą która Myżli! Jest dożwiadczona i zależy jej nie tylko na swojej przyjemnożci:)

    Z tego co wiem to można się uzależnić od masturbacji… lecz z tym nie mam problemu.

    Z twardożcią u mnie to jest tak, że po chwili rozproszenia podczas masturbacji ciżnienie szybko opada. A żeby penis był bardzo twardy muszę sie bardzo napiąć. Może ma to jakąż przyczynę w tym że mam skrzywionego penisa(co krepuje mnie przed kobietą i niepokoi – czy dam rade ją zaspokoić). Lecz gdy penis jest w czasie erekcji mogę go spokojnie wyprostować nie używając większej siły(wygląda jak banan).

    Kobieta z która próbowałem była moją miłożcią… Piszę, że nie wyszło bo chciałem jej dać tą przyjemnożć… a mi sie nie udało… Lecz z czasem patrze na to troszkę inaczej i wiem, że gdy by mnie kochała wszystko skończyło by się uzyskaniem przyjemnożci przez nas oboje… Ale ciesze się, że nadal jestem prawiczkiem i mogę poczekać na to która naprawde będzie kochać choć także mocno to stresuje-bo nie wiem czy kolejny raz nie będzie taki sam…

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    ja to widze tak ze po prostu sie zestresowales przez 1szym razem
    idz do lekarza, niech ci da viagre, ze 2 tablety, 1sze 2 razy sobie lyknij, bedziesz mogl ja zadowalac ladne pare godzin :d
    kolejne razy juz powinny pojsc bez zarzutu ;p

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    @filipo wrote:

    Moje zdziwienie nie wynika z tego ze gdy podczas pieszczot mój penis był w stanie erekcji tylko z tego, że gdy miało dojżć do rozpoczęcia uprawiania seksu mój penis był miekki /…/gdy założyłem prezerwatywę opadł.

    To prawdopodobnie to, o czym już mówiłem, Stary. Przeciążenie emocjonalne. Seks nie ma źródła w ciele, ale w głowie. Bardzo chciałeż zrobić to dobrze i zmysły popużciły. To nie są sporadyczne wypadki. Nawet tu na forum mówiło się o czymż takim, że facetom nagle mięknie tuż przed stosunkiem. Spróbuj się rozluźnić wewnętrznie, postawić na jedną kartę “ co będzie, to będzie, przestań myżleć nad tym, czy wyjdzie, a skup się na kobiecie, by ją rozżarzyć na maksa.

    [usunięto_link] wrote:

    ja to widze tak ze po prostu sie zestresowales przez 1szym razem
    idz do lekarza, niech ci da viagre, ze 2 tablety, 1sze 2 razy sobie lyknij, bedziesz mogl ja zadowalac ladne pare godzin :d
    kolejne razy juz powinny pojsc bez zarzutu ;p

    Propozycja Miszcza jest dobra, tak na początku. Rzeczywiżcie może dodać rozpędu. Ale nie może stanowić stałego antidotum na kłopoty w łóżku. Ostatecznie trzeba, że tak powiem poćwiczyć i to jak najbardziej z osobą, która Cię zrozumie, tak jak i Ty ją.

    @filipo wrote:

    Kobieta z która próbowałem była moją miłożcią… Piszę, że nie wyszło bo chciałem jej dać tą przyjemnożć… a mi sie nie udało… Lecz z czasem patrze na to troszkę inaczej i wiem, że gdy by mnie kochała wszystko skończyło by się uzyskaniem przyjemnożci przez nas oboje… Teraz wiem ze gdyby owa kobieta mnie kochała poczekała by kilka minut pobudziła mnie w dowolny sposób ustami lub ręką i moglibyżmy spróbować jeszcze raz…

    No, chyba przesadzasz, że była miłożcią. Raczej to zauroczenie, jak wyczuwam. Masz rację, w parze, którą łączy prawdziwa miłożć jest wzajemna troska i pomoc, także w seksie. To motywuje, ożmiela i dodaje wigoru. Może nawet większego, niż ta ˜łatwa Viagra. A poza tym w łóżku trzeba też o tym odpowiednio rozmawiać, naprowadzać się wzajemnie, wyrażać uznanie, zachwyt, ale i mówić o tym, co nie odpowiada lub niepokoi. Najlepiej, uważam wspólnie dochodzić do zajebistego poczucia szczężcia razem!

    @filipo wrote:

    Zgadzam sie co do tego że nie powinno się zbyt długo czekać

    I tego się trzymaj – taka moja rada. Lepiej nie przesadzić w byciu mężczyzną. Później powoli dojdziecie we dwójkę do najlepszych czasokresów stosunków.

    @filipo wrote:

    Z twardożcią u mnie to jest tak, że po chwili rozproszenia podczas masturbacji ciżnienie szybko opada. A żeby penis był bardzo twardy muszę sie bardzo napiąć. Może ma to jakąż przyczynę w tym że mam skrzywionego penisa(co krepuje mnie przed kobietą i niepokoi – czy dam rade ją zaspokoić). Lecz gdy penis jest w czasie erekcji mogę go spokojnie wyprostować nie używając większej siły(wygląda jak banan).

    Wielkożć i krzywizna członka nie mają większego znaczenia w seksie. Każdy stojący, który nie tryska przedwczeżnie może zadowolić kobietę. Czasem wymaga to może nieco sposobów, ale to pestka. Może są lepsze te zakrzywione do góry, bo łatwiej jest podrażnić kobiecie sławetny punkt G, ale bez przesady. Każdym można dokonać cudów i w ogóle nie rozpamiętuj ciągle tej sprawy, bo się wpędzisz w kompleks i to dopiero będzie problem!

    Jeszcze raz ponawiam dla Ciebie zachętę: szukaj dziewczyny, którą będziesz mógł kochać, a ona Ciebie. Na tej bazie wszystkie problemy (o ile nie są chorobą) da się żwietnie rozwiązać “ stopniowo i wytrwale i¦ strasznie przyjemnie!

    PS. Tylko facet, nie bądź taki ˜w gorącej wodzie kąpany! Masz dopiero 20 lat, nie? A chciałbyż być już ˜mistrzem alkowy, hehehe¦ Żartuję, ale naprawdę masz wiele jeszcze czasu na dojżcie do dobrych przeżyć uczuciowo-seksualnych. I tak będzie. Życzę szczerze!

    franus
    Member
    • Tematów: 13
    • Odp.: 33
    • Bywalec

    Z przedwczesnym wytryskiem to nie wiem jak u mnie jest… podczas masturbacji mogę dojżć w ciągu 5min a mogę też w 20min jeżli robie kilku sekundowe przerwy i spokojnie odprężony…
    A jeżli chodzi o punkt G to wiemy gdzie jest. A penis który jest skrzywiony w dół też może tam się wybrać to już zależy od pozycji np: Na pieska.

    Dorota123
    Participant
    • Tematów: 28
    • Odp.: 1610
    • Maniak

    może się chciał się pochwalić jak się pożwięca dla swojej młodej partnerki 😉

    algerr
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 237
    • Zapaleniec

    facet to łowca i jak czuje sie niesprawny to czuje sie bezuzyteczny i nie dopuszcza do siebie mysli ze ma prawo miec problem z erekcją!

    a styl zycia pewnie i owszem ale w pewnym wieku to juz jest nieuniknione. maxigra musi byc udana skoro Edyta sie z czarkiem pobrała:P

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    @ananeczka wrote:

    no włażnie zaskoczył mnie Pazura, że tak otwarcie o zażywaniu Maxigry swojego czasu powiedział:) ma u mnie dużego plusa 😀

    a dlaczego włażciwie, sympatyczna Ananeczko? czyżby w sztucznej Maxigrze kryła się tajemna moc potencji? 🙄
    łee tam, ja uważam, że i bez niej da się coż więcej osiągnąć – naturalnie 😀 !

    lecz to pewnie zależy od punktu widzenia oraz patrzenia 😆

    miszczu
    Member
    • Tematów: 53
    • Odp.: 1824
    • Maniak

    dlatego ze lamie stereotypy i uswiadamia spoleczenstwo w ten sposob, kiedys kazdemu fujara nie bedzie chciala stac, predzej albo pozniej, a popukac pewnie sie bedzie chcialo nadal ;p
    viagra i podobne to dobra sprawa 😀 jeden z lepszych wynalazkow czlowieka, ale i tak kilka miejsc pod piwem ;p

    algerr
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 237
    • Zapaleniec

    no włążnie plus dla faceta za to że dał rade o tym powiedziec, a to najnormalniejsze na swiecie! Jakby powiedział ze bierze lek na potencje to byłoby to mało wiarygodna a podajac nazwe leku uwiarygodnił jeszcze swoją wypowiedz! a bierze nie byle co jak sie okazuje

    algerr
    Member
    • Tematów: 5
    • Odp.: 237
    • Zapaleniec

    zalew impotentów… powinny być jakież zbiorowe audiencje u seksuologa.
    Złoty żrodek był pod względem poruszania ciężlkich tematów bardzo udany

    hard-man
    Member
    • Tematów: 87
    • Odp.: 2351
    • Ekspert

    [usunięto_link] wrote:

    zalew impotentów… powinny być jakież zbiorowe audiencje u seksuologa.
    Złoty żrodek był pod względem poruszania ciężlkich tematów bardzo udany

    a jak facet po prostu nie ma problemów z impotencją – to musi też kulić uszy i iżć po 'viagrę’ czy tam maxi cożtam?… 😉

    kobiety, nie wpędzajcie swoich facetów w sztuczne kompleksy – dadzą radę! 😈

    zawsze doradzam zwykłą, lecz przecież niezwykłą – CZUŁOśĆ…
    Macie ją na podorędziu 🙄 ?

    parvati
    Member
    • Tematów: 47
    • Odp.: 4641
    • Guru

    [usunięto_link] wrote:

    [usunięto_link] wrote:

    zalew impotentów… powinny być jakież zbiorowe audiencje u seksuologa.
    Złoty żrodek był pod względem poruszania ciężlkich tematów bardzo udany

    a jak facet po prostu nie ma problemów z impotencją – to musi też kulić uszy i iżć po 'viagrę’ czy tam maxi cożtam?… 😉

    kobiety, nie wpędzajcie swoich facetów w sztuczne kompleksy – dadzą radę! 😈

    zawsze doradzam zwykłą, lecz przecież niezwykłą – CZUŁOśĆ…
    Macie ją na podorędziu 🙄 ?

    impotencji czuloscie nie wyleczysz.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " O co chodzi…?"

Przewiń na górę