- AutorOdp.
- 16 maja 2009 at 22:52
no kobita powinna być czuła i facet czule powinien udac sie do lekarza:P chociaz to trzeba rozgraniczyc bo jak problemem jest stress to ok, ale jak juz sprawa jest pwoazniejsza to cmokanie i przytulanie moze niewystarczyc
18 maja 2009 at 02:00a jak skutecznie walczyć ze stresem, który nawet erekcję paraliżuje?
3 czerwca 2009 at 14:06No ale nie zapominajmy, że Pazura brał Maxigrę, która jest na receptę, a więc – marsz do lekarza. Przy okazji sprawdzimy stan swojego zdrowia.
4 czerwca 2009 at 16:35Rozmowa o erekcji jest ciężka, bo temat wstydliwy, ale nie zwalnia to od wizyty u specjalisty. Tylko że rzeczywiżcie faceci rzadko przełamują swój wstyd. Warto zajrzeć na tą stronę [usunięto_link] to ogólnopolski program zdrowia seksualnego. Daje do myżlenia i trochę mobilizuje.[/i]
9 czerwca 2009 at 14:26Na tej stronie ogólnopolskiego programu zdrowia seksualnego polecam szczególnie artykuł o wizycie u lekarza, o tym jak faceci rzadko decydują się na szukanie pomocy u specjalisty. Tylko 7 % mężczyzn szuka pomocy u specjalisty. Zgroza! A przecież to jest choroba i jak każda choroba wymaga leczenia specjalistycznego. Na szczężcie można ją wyleczyć.
Poczytaj:
[usunięto_link]10 czerwca 2009 at 00:40[usunięto_link] wrote:
Na tej stronie ogólnopolskiego programu zdrowia seksualnego polecam szczególnie artykuł o wizycie u lekarza, o tym jak faceci rzadko decydują się na szukanie pomocy u specjalisty. Tylko 7 % mężczyzn szuka pomocy u specjalisty. Zgroza! A przecież to jest choroba i jak każda choroba wymaga leczenia specjalistycznego. Na szczężcie można ją wyleczyć.
Poczytaj:
[usunięto_link]lekarz, lekarz… no dobra powinien być i lekarz, ale czy robicie coż od siebie, całkiem naturalnie, z przemyżleniem i z dialogiem międzypartnerskim? przecież wiele problemów można rozwiązać bez tych wszędobylskich i nie-ekologicznych pigułek…
kobiety, co o tym myżlicie? 😯
10 czerwca 2009 at 21:15Maxigra rzeczywiżcie jest bardzo dobra, ale jak każdy dobry lek jest na receptę, więc trzeba się po nią udać do lekarza.
Naturalne sposoby nie zawsze sa dobre, bo często „maskują” objawy i nie pozwalają rozpoznać choroby. Zresztą czasami można sobie nimi zwyczajnie zaszkodzić.18 czerwca 2009 at 13:13I dobrze powiedział ten seksuolog, bo jeżeli to jest prawdziwa impotencja to jest to jednostka chorobowa, która zajmuje się specjalista i u niego trzeba szukać pomocy.
21 czerwca 2009 at 18:21No i dobrze, że trzeba iżć do lekarza – przy okazji zrobimy badania i sprawdzimy, czy wszystko O.K. z naszym zdrowiem.
30 czerwca 2009 at 15:30Oczywiżcie że faceci omijają lekarza ze strachu i wstydu. Wolą ryzykować zdrowie i kupować leki z dziwnych źródeł niż zbadać się i brać leki na receptę.
4 lipca 2009 at 11:03A czułożć i rozmowa z kobietą nie wystarczą? Przecież chyba można nieco bardzej „ekologicznie” się leczyć? 😀
5 lipca 2009 at 17:26Oczywiżcie jeżeli to nic poważnego, to może obejżć się bez leków, ale jeżeli za impotencję jest odpowiadzialna np. depresja, to raczej nie jesteżmy sami sobie w stanie poradzić. Tak samo jeżeli to jakież zaburzenia fizjologiczne.
6 lipca 2009 at 00:28no to fakt. bardzo mało mężczyzn i kobiet też, zdaje sobie sprawę z tego, że impotencja i problemy natury intymnej mogą być wynikiem bardzo poważnych chorób, takich jak:
* zaburzenia hormonalne i neurologiczne,
* urazy kożci, miednicy, stany pooperacyjne,
* choroby prącia, np. choroba Peyroniego, skrzywienie prącia, stulejka,
* nadmierne spożywanie alkoholu i nikotyny,
* zażywanie narkotyków i niektórych leków na receptę.
* stres, niepokój, przemęczenie, depresja
* niska ocena własnych predyspozycji seksualnych, kompleksy,
* choroby przewlekłe jak cukrzyca, nadciżnienie tętnicze, stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona, choroby naczyniowe
nie należy tego lekceważyć ❗6 lipca 2009 at 13:57Do listy dodałbym jeszcze depresję, bo i ona jest winna za impotencję, a prócz tego jest poważną chorobą, z którą trudno walczyć bez pomocy lekarza.
9 lipca 2009 at 00:50słusznie, powinna się pojawić tam przy stresie, aż poprawię 🙂
bo faktycznie jest to CHOROBA, a nie zwykły problem, co już lekarze udowodnili dożć dawno. najgorsze, że często depresji nie zauważamy… a potem jest ciężej się z tego wygrzebać. a co za tym idzie z objawów towarzyszących też… - AutorOdp.