- AutorOdp.
- 8 marca 2013 at 10:35
Problem w tym, że mam pewien problem zdrowotny (hematologiczny) i lekarz prowadzący zabronił mi brać wszelkie „suplementy diety”, nawet skrzyp w tabletkach, o którym pomyżlałam w pierwszej linii :(. Dlatego też w grę wchodzą tylko działania zewnętrzne.
14 marca 2013 at 08:56Ja polecam zagęszczanie włosów. Myżlałam, że już nic nie poprawi mojego wyglądu a jednak! wreszcie nie wstydzę się swojego wyglądu, naprawdę za niewielką cenę można poddać się przyjemnemu zabiegowi i od razu widać efekty, a wczeżniej też ładowałam w suplementy, zresztą poczytaj sobie o tym to się dowiesz
Są to tzw systemy integracyjne, metody specjalnie przystosowane dla osób z problemami łysienia, hormonalnymi i osłabionymi włosami. Mam teraz burzę włosów na głowie! 🙂
Bardzo dyskretne, idealne 😉
zajrzyj na internet Beauty for You, tam mają wszystko opisane
jakby coż to podpowiem, napisz prywatną wiadomożć
Pozdrawiam19 marca 2013 at 14:24mam niedoczynnożć tarczycy co bardzo wpływa na włosy, skórę i paznokcie. Staram się regularnie brać komplet witamin i oczywiżcie skrzyp, ale ostatni spróbowałam przypadkiem (znajomy lekarz dał mi bezpłatna próbkę), tabletek Biotebal i naprawdę widzę różnicę! szczególnie po włosach.
zawsze miałam włosy przesuszone, ale kręcone jakoż bez problemu sie ukladaly. Od czasu problemów z tarczycą stały się straszne – sianowate, sztywne i w ogole nie do ulozenia. Bo 1 opakowaniu biotebalu odzyskały sporo ze swojej elastycznosci – znowu moge po myciu nic nie robic i same mi się sie trochę skręcą i ułożą 🙂 polecam
19 marca 2013 at 14:25a, no i głowny clue – są (albo wyglądają na) gęstsze 🙂
19 marca 2013 at 19:59graza100 współczuję Ci takiej zdrowotnej przypadłożci. to okropnie zawęża pole działania. ale tym bardziej z pełną mocą polecam Ci szampon przeciw wypadaniu włosów Biokapu. sama go używam od jakichż niecałych 2 miesięcy. i poprawę na głowie widzę nie tylko ja, ale też osoby z mojego otoczenia 😉
20 marca 2013 at 09:22Mi też się bardzo przerzedziły włosy szczególnie po porodzie leciały mi garżciami, pod żwiatło widziałam skórę głowy zamiast włosów. Brałam różne witaminy ale nic to nie dało, byłam u dermatologa i zaleciła mi takie ampułki Seboradin i szampon przeciw wypadaniu i przerzedzaniu się włosów. Stosuję już drugi miesiąc i zaczynam mieć takie małe włoski czyli zaczynają odrastać 😀
22 marca 2013 at 10:161kropelka jak już są małe baby wloski to dobra oznaka 🙂 a używasz tylko tych kapsułek czy też równolegle z szamponem? jakim? ja ostatnio czytałam w jakiejż babskiej gazecie, że włażnie polecają ten szampon biokapu przeciw wypadaniu włosów. jak znajdę artykuł, to Wam podam w jakiej gazecie to było 😉
27 marca 2013 at 14:05Ja kiedyż czytałam że ogólnie w czasie ciąży włosy pięknieją, a po porodzie wypadają i że to głównie kwestia hormonów. Niestety trzeba to po prostu przeczekać i unormować hormony. Do działań zewnętrznych polecam Biokap Anticaduta, żwietny szampon przeciw wypadaniu włosów, który przetestowałam na sobie i mogę bez wahania polecić.
27 marca 2013 at 17:25A może olej rycynowy? Albo picie siemienia lnianego? Dziewczyny mają piękne włosy po takich kuracjach.
29 marca 2013 at 09:05[usunięto_link] wrote:
1kropelka jak już są małe baby wloski to dobra oznaka 🙂 a używasz tylko tych kapsułek czy też równolegle z szamponem? jakim? ja ostatnio czytałam w jakiejż babskiej gazecie, że włażnie polecają ten szampon biokapu przeciw wypadaniu włosów. jak znajdę artykuł, to Wam podam w jakiej gazecie to było 😉
Używam razem z tym szamponem
29 marca 2013 at 11:14Też słyszalam dobre opinie tego szamponu 🙂 MNie teraz włosy nie wypadają, pomogła nieco zmiana diety na bardziej warzywno-owocową.
8 kwietnia 2013 at 17:44Raz użyłam tego szamponu – żwietne włosy są po nim ale niestety nigdzie nie mogę go dostać :(. Za to w aptece kupiłam sobie tonik i robię tzw. wcierki. Mam nadzieje, że coż pomoże.
16 maja 2013 at 12:22podobno jest taki szampon z vichy, który zwiększa objętożć uwaga kosztuje ponad 50 zł
28 czerwca 2013 at 10:21ja z kolei polecam szampon Biokap! Sama męczyłam się z rzadkimi włosami, ponieważ dużo mi ich wypadało. Pani w aptece poleciła mi ten szampon. Teraz zużywam już drugą butelkę – szampon faktycznie działa! dużo mniej włosów na wannie po myciu i na szczotce po czesaniu. Dzięki temu rosną mi ciągle nowe włoski, a stare nie wypadają 🙂
22 lipca 2013 at 15:23Zgadzam się, że dobry szampon to podstawa. Ja używam Timotei z Różą z Jerycha, działa rewelacyjnie na moje włosy. Są mocniejsze, bardziej lżniące, a szampon nie zawiera parabenow, co jest dla mnie ważne.
- AutorOdp.