- AutorOdp.
- 24 lipca 2008 at 19:37
Zamierzam kupic sobie prostownicę, dlatego proszę o pomoc.
Na co mam zwracac uwagę, jakie powinna miec funkcje?z góry dziękuję 😉
24 lipca 2008 at 20:22Chyba był juz taki temat o ile sie nie myle.
Ale co do pytania-powinna miec plytki ceramiczne,termoregulacje,szybko sie nagrzewac i jak najmniej niszczyc wlosy.Dla mnie wazne przy zakupie bylo tez zeby miała pokrowiec w ktory ja zapakuje jak bede gdzies wyjezdzac na dluzej:)
Jednak nie ma prostownicy,która by nie niszczyła włosów.Dlatego polecam kupic sobie od razu zestaw kosmetykow chroniacych wlosy przed jej wplywem(ja mam taki fajny lakier prostujacy i chroniacy wlosy przed skutkami wysokiej temperatury z tej nowej serii got2be).
25 lipca 2008 at 09:23Ja zainwestowałam w cały zestaw: prostownica i lokówka z 5 końcówkami firmy ROWENTA
[usunięto_link]Ale jeżli interesuje cię wyłącznie prostownica, to nie warto wydawać kasy na zestaw.
Ja chciałam prostownicę i lokówkę. Jestem bardzo zadowolona, choć nie używam często bo nie chcę włosów zbytnio niszczyć i zwyczajnie mi się nie chce. Prostownica jest ceramiczna- ponoć lepsza, w zestawie z ładną kosmetyczką.
Co do nagrzewania, to trzeba z 5 min poczekać. Ma tylko 14 Wat, jednak nie potrzeba więcej, i tak jest gorąca. Czasem mam wrażenie, że aż za bardzo, jak widzę, jak mi włosy parują, a w zasadzie pianka hehe. Mnie zależało, żeby pobierała mało prądu. A ta jest włażnie taka.Minusem dla całego zestawu jest to, że kształt ma inny niż typowa prostownica- nie ukrywam mniej wygodny do trzymania. A plusem, że raz mogę mieć proste a raz kręcone włosy, w zależnożci od nastroju.
Gdybym miała kupować jeszcze raz, kupiłabym to samo.25 lipca 2008 at 15:27[usunięto_link][
[usunięto_link]
[usunięto_link]
[usunięto_link]
która? ;>
26 lipca 2008 at 07:27Przy zakupie prostownicy trzeba zwracać uwagę na jej moc w watach.
Ja ostatnio kupiłam sobie włażnie taki sprzęt. Moja prostownica ma ceramiczne płytki, 120W oraz cyfrową regulację temperatury. Większożć prostownic jest słabej mocy dlatego nie opłaca się w nie inwestować.
Prostownice należy dobierać także pod kątem włosów, bo mocną można po prostu spalić cienkie i delikatne włosy.11 listopada 2008 at 08:43kupiłam 2 lata temu prostownice w Media Markcie, w jakiejż promocji, skusiłam się i … zong! ma szerokie boki jest niewygodnie trzymać ją w dłoni. 😥 Ma wymienne wkłady – karbowanie, prostowanie i jakąż trzecia ma funkcję, ale juz nawet nie sprawdzałam. Skorzystałam 2 razy i miałam dosyc lezy gdzież w szafie w pudle. Na razie przezuciłam sie na balsamy prostujace, tez wypróbowałam ich sporo, od dłuzszego czasu wierna jestem cudnie pachnącemu balsamowi prostującemu Nivea straight &easy, polecam. Włosy przestaja sie puszyć i całkiem niezle daje efekty. 😉 Ostatnio widziałam niezłą prostownice, która poleciła mi fryzjerka – Remington- ceramiczne wkłady, ponoć dobra, widziałam, że ame_lia podawała ciekawe linki. 🙂 Macie jakież dożwiadczenia z ta prostownica czy tez tak jak ja przerzuciłyżcie sie na balsamy prostujące?, hihi!! 😉
23 listopada 2008 at 18:00zgadzam się, że jest to bardzo niebezpieczne narzędzie 👿
zwłaszcza, gdy nie ma się wprawy w używaniu bardzo łatwo spalić sobie włosy. moja kumpela tego dożwiadczyła i uwierzcie mi, nie była zadowolona 🙁
zastanów się czy jest to niezbędny żrodek do uzyskania efektu jakiego pragniesz 😉23 listopada 2008 at 18:39ja dostałam na urodziny prostownice z brauna.. satinliner satin ions i szczerze mogę ją polecić.. 🙂
[usunięto_link]24 listopada 2008 at 16:27Prostownica to zabójca zdrowych i lżniących włosów. wiem co mowie, bo sama uzywalam prostownicy, z wieloma funkcjami ochronnymi dla wlosow a i tak staly sie matowe i zniszczone :/ lepiej kupic kosmetyki prostujace wlosy. ja polecam balsam nivea straight & easy. nakladam go na wilgotne wlosy, susze na duza szczotke i mam lsniace wygladzone wlosy 🙂
26 listopada 2008 at 16:55ja uzywam prostownicy od ponad 2ch lat … sa troche poniszczone . uzywam roznego rodzaju odzywek maseczek itp widze poprawe,staram sie coraz mniej uzywac prostownicy . ledwo mi sie to udaje…
26 listopada 2008 at 20:45Jessi to zakup sobie chociaż ten balsam Nivea S&E, bo on chroni przed działaniem wysokich temperatur 🙂
26 listopada 2008 at 21:20wlasnei tyle forumowiczek chwali ten produkt ze chyba jutro go kupie :)) i ocenie go :DD warto sprobowac jesli taka rewelacja po nim . pozdrawiam
27 listopada 2008 at 10:48spróbować na pewno warto 🙂
tylko zaznaczam – pamiętaj, że każdy włos jest inny i inaczej reaguje na kosmetyk – to tak żeby nie było na nas jakby coż 😛27 listopada 2008 at 11:58hehe 😀 SPOKO ; >
27 listopada 2008 at 12:27😀 Napewno nie bedzie : > 😀
caluski :* 😳 - AutorOdp.