-
AutorOdp.
-
27 lutego 2009 at 15:24
Kurde blaszka ❗ 👿
Po kiego w takim razie ta cała instytucja małżeństwa istnieje.. inaczej – po kiego się ludzie w nią pakują? Skoro po kilku latach „małżeństwa” w głowie im „zdrada za zgodą małżonka”? 🙄3 marca 2009 at 21:01Witam was jest to mój pierwszy post na tym forum. Jeżli chodzi o trójkąty w związku to pewnie myżlę ze jest to fajna sprawa jednak osobiżcie tego nierobie, bo nie chcę patrzeć na to jak ktoż dogadza mojej partnerce oraz jak ja dogadzam innej kobiecie a ona na to patrzy. Co do zdrady to mogę się przyznać ze mam z tym problem ïŒ poprzednia partnerkę zdradzałem kilkadziesiąt razy z inna kobieta, jednak to pozwoliło mi zrozumieć ze tak naprawdę ja nie kochałem jej. Z obecna partnerka jestem już 2 lata i zdradziłem ja z 6 razy z poprzednia partnerka i ta, z która zdradzała była partnerkę. Jednak było to prawie 2 lata temu, przez ten czas dużo się zmieniło ïŠ bardzo kocham moja obecna partnerkę, jednak ubiegłej soboty przytrafiło mi się to znowu. Na swoje usprawiedliwienie nie mam nic jedynie tylko tyle ze robie to mechanicznie ïŠ. Problem w tym ze obudziło to we mnie tamta osobę i przypadkiem poznałem jeszcze teraz bardzo atrakcyjną wyzwoloną kobietę, która jest starsza o 11 lat, ja mam 26 ona 37, spotykam się z nią jak na razie bez inicjacji sexualnej i tak pozostanie ïŠ bardzo dobrze mi się gada z ta 37 latką. Aha dodam ze po moim ostatnim wybryku nie czułem się dobrze, co prawka nie powiedziałem dziewczynie, co zrobiłem (nie mam odwagi, nie chce jej stracić), gdy przyjechała do mnie moja dziewczyna następnego dnia to wycałowałem ja całą, wytuliłem, zabrałem na cudowny spacer nad morzem itp., wtedy poczułem ile dla mnie znaczy i jak bardzo ja kocham ïŠ. Kolego nie zdradzaj żony, zaczyna się niewinnie a skutki SA tego takie ze ciężko przestać. Pozdrawiam MrK
4 marca 2009 at 10:37Na innym forum czytałem opis seksu kobiety z 2 facetami. Seks polegał na tym że jednoczeżnie były obie dziurki obsłużone.
4 marca 2009 at 10:56Żenada 😯 (to apropo wypowiedzi MrK)
4 marca 2009 at 11:21[usunięto_link] wrote:
Różne rzeczy się dzieją 🙂
Takie rzeczy się NIE DZIEJĄ! Nie ma czegoż takiego jak małżeństwo bez zobowiązań.
4 marca 2009 at 14:46Józia wystarczy się pokręcić w sferze pieniędzy… i ile jest zawieranych małżeństw tylko dla interesów… a małżonkowie robią co chcą 🙂
31 marca 2009 at 08:24[usunięto_link]
2 kwietnia 2009 at 12:59Na jak wam sie ta poprzednia relacja podoba?
8 kwietnia 2009 at 11:12[usunięto_link] wrote:
Józia wystarczy się pokręcić w sferze pieniędzy… i ile jest zawieranych małżeństw tylko dla interesów… a małżonkowie robią co chcą 🙂
znam dużo osób którzy traktują małżeństwo jako dobrą inwestycję, i oboje się na to godzą, jak jest im z tym dobrze ich sprawa. Lepiej żyć w taki sposób z otwartymi kartami niż chyba się całe życie okłamywać i być ze soba na siłę.
To wszystko chyba jest kwestią podejżcia obu partnerów do tego tematu a nie chyba upodobań na zasadzie że facet woli ja + 2 kobitki. Ja osobiżcie był bym zadowolony gdybym miał partnerkę bisexualną, ale myżlę że bym też pozwolił na opcje 2+ona.
10 kwietnia 2009 at 07:03A czy ktos ma kakies doswiadczenie w trojkacie?
14 sierpnia 2009 at 21:24Onione brawo.
Nic dodac nic ujac. 🙄15 sierpnia 2009 at 15:55A kto powiedział, że to jest złe, albo nieodpowiednie?
Po prostu, zdecydowali się na to ludzie dorożli, i w razie czego, jako ludzie dorożli poniosą tego konsekwencje. Odpowiedzialni ludzie, którzy dobrze się znają, wiedzą na ile mogą sobie pozwolic.7 grudnia 2010 at 00:28Witam, temat trochę stary, ale nie mogłem się powstrzymać od komentarza.
Przede wszystkim przyznam się, że strasznie poirytowały mnie niektóre wypowiedzi, zwłaszcza teksty w stylu- „trójkąty w związku są chore” ” jak myżlicie o kimż trzecim to znaczy ze już się nie kochacie” itp. Ludzie!!! Czy do Was nie dociera, że są związki, które potrafią rozgraniczyć sprawę seksu od uczuć?? śmieszne jest dla mnie jak ktoż twierdzi, że związek ze skokami w bok za obopólna zgodą to nie związek. A niby dlaczego? Jestem ze swoją kobietą 7 lat w związku. Kocham ją najbardziej na żwiecie, nie mogę bez niej żyć i ona beze mnie też. Ale oboje nie wykluczamy, że w przyszłożci w naszym łóżku może wylądować ktoż trzeci. Nie mamy z tym problemów. Nie mamy jakiejż wielkiej potrzeby, żeby to realizować ale mamy o tym fantazje i nie wykluczamy wcielenia tego w życie. I niech nikt nie mówi mi, że taka sytuacja oznacza, że jest nam w związku źle, że związek się rozpada, bla bla bla… 🙄 Powtarzam, że jesteżmy ze sobą bardzo szczężliwi, jesteżmy sobie wierni, nikt nie robi nic bez wiedzy drugiej osoby. Czy ktoż teraz będzie mi pisał, ze jesteżmy nienormalni, żenujący itp??Żeby nie było- ja jestem żwiadomy tego, że w niektórych związkach trzecia osoba może coż zepsuć, ale nie oceniajcie wszystkich jedną miarką. U jednych może to coż popsuć a u innych może to być dopełnienie pragnień seksualnych. Dlatego uważam, że jeżli para decyduje się na osobę trzecią, to oboje muszą być na 100% pewni, że tego chcą. Jeżli jedno choć trochę się waha to lepiej dać sobie spokój.
Poza tym zauważyłem, że czężć z Was ma dziwną definicje słowa „zdrada”. Tylko jedna dziewczyna parę stron wczeżniej bardzo celnie okreżliła czym jest zdrada (btw napisała, ze ma 17 lat a jej wypowiedź była jedną z rozsądniejszych w tym wątku). Dla mnie głupie jest nazywanie czegoż zdradą, skoro nikogo nie krzywdzi i odbywa się za obopólną zgodą. Zdrada, jest wtedy, kiedy ktoż krzywdzi drugą osobę, robi coż za jej plecami i nieważne czy chodzi o seks, pocałunek czy nawet wydanie pieniędzy za plecami partnerki. Jeżli oboje się na coż godzą to jet to po prostu umowa i tyle.
Reasumując chciałbym Was prosić o nieopluwanie związków uprawiających trójkąty, czworokąty itp, bo niekiedy swoimi wypowiedziami możecie obrazić ludzi którzy dla siebie nawzajem oddaliby własne życie a seks traktują po prostu jako zabawę. Potraficie to zrozumieć?
Pozdrawiam
PS- mam nadzieje, że moja wypowiedź ponownie ożywi ten wątek 8)
13 grudnia 2010 at 00:44Hmmm… rozumiem, że brak odpowiedzi oznacza brak argumentów przeciwnych mojej wypowiedzi. Bardzo mnie to cieszy, pozdrawiam 8)
13 grudnia 2010 at 10:00oznacza ze zal odpowiadac bo jestes pustakiem
rowniez pozdrawiamza mame tez bym oddal zycie a nawet z nia seksu nie uprawialem
argumenty z d***
pocwicz -
AutorOdp.