- AutorOdp.
- 28 października 2007 at 21:35
przekonywac do niczego nie bede 8) … ..wiem swoje na ten temat- wystarczy… 😉
oczywiscie ,ze widzialam w zyciu przesadzone cycki – ktore przypominaly dwa melony i po ktorych odrazu bylo poznac ,ze sa sztuczne… 😕
ale NIE WSZYSTKIE SILIKONY SA ZLE ZROBIONE i wygladaja jak dwie „butelki” …!!! 😕moje kolezanki maja bardzo ladne „sztuczne” piersi – (wygladaja baaardzo ladnie i naturalnie … 😉 )
-poza tym ja nie wyzywam kogos , kto ma duuuze naturalne D od dojnej krowy 👿
-…i nie pisze ,ze nie sa fajne naturalne piersi wiszace do pepka… 🙄kazdy lubi co innego 😆 – uszanujmy to , ok. ? 😉
28 października 2007 at 22:40[usunięto_link] wrote:
poza tym, Mi$iek 8)
– to twoja dziewczyna powinna zadecydowac ,nie ty … ! 😉A po czym wywnioskowałaż że to byłaby moja decyzja… ?? Wiesz myżlę że raczej podjelibyżmy taką decyzje razem, a nie albo ja albo moja kobieta…
A wracając do tematu… wydaje mi się że większożci w sztucznych cyckach nie pasuje włażnie ta żwiadomożć że są sztuczne… Co z tego że mają idealny kształt jak wiadomo że to jest sztuczne, poprawiane etc. i nieważne czy w dotyku są inne czy takie same…
29 października 2007 at 09:01[usunięto_link]$iek wrote:
[usunięto_link] wrote:
poza tym, Mi$iek 8)
– to twoja dziewczyna powinna zadecydowac ,nie ty … ! 😉A po czym wywnioskowałaż że to byłaby moja decyzja… ?? Wiesz myżlę że raczej podjelibyżmy taką decyzje razem, a nie albo ja albo moja kobieta…
A wracając do tematu… wydaje mi się że większożci w sztucznych cyckach nie pasuje włażnie ta żwiadomożć że są sztuczne… Co z tego że mają idealny kształt jak wiadomo że to jest sztuczne, poprawiane etc. i nieważne czy w dotyku są inne czy takie same…
Prawda, ta żwiadomożć pozostaje.
29 października 2007 at 09:33🙄 🙄 🙄
ze jak… ???… pozostaje swiadomosc „sztucznego ” cycka ??? 😯
bzdura !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u kogo niby ? 🙄
u ciebie, zielonooka ? 🙄 😉…zreszta Mi$iek
-sam sie przekonasz – jesli twoja dziewczyna sie zdecyduje …
(i powtarzam -to ma byc jej decyzja- nie twoja !!!) 😉…polotow nie maja do naturalnych ! 8) 😉
ale nikogo nie bede zachecala do powiekszania piersi badz do innego zabiegu … – ..poniewaz kazda operacja jest ryzykowna…
wiadomo- rozni lekarze , rozni pacjenci…
😕 to powazna INDYWIDUALNA decyzja-najpierw jednak pogadalabym z psychologiem- skoro sa watpliwosci…
(mam tutaj na mysli Twoja dziewczyne , Mi$iek :wink:)29 października 2007 at 16:10Wiecie… wg mnie to trochę prtzykre kiedy ktos musi poprawiać siebie,żeby poczuć sie lepiej 😆 Ja tam lubię swoje piersi,są takie w sam raz.Po co poprawiać swoja urodę?Lepiej siebie zaakceptować,pokochać i od razu lepiej sie żyje 😀 😀 😀
29 października 2007 at 17:51[usunięto_link] wrote:
Wiecie… wg mnie to trochę prtzykre kiedy ktos musi poprawiać siebie,żeby poczuć sie lepiej 😆
Po co poprawiać swoja urodę?Lepiej siebie zaakceptować,pokochać i od razu lepiej sie żyje 😀 😀 😀rozumiem, ze do fryzjera tez nie chodzisz – nie malujesz sie …
bo -po co ??? 🙄no coz – takie samo podejscie do operacji plastycznych mialam w wieku 20 lat… …ale wtedy to byly inne czasy… 😳 🙄 😉
naprawde podziwiam ludzi, ktorzy nie maja kopleksow …
…czasami jednak nalezalo by spojrzec w lusterko i przestac sie oszukiwac ..:P 😉29 października 2007 at 18:16Na szczężcie ja ze swoich się wyleczyłam, za pomocą mojego S, ale zaakceptowałam siebie i zobaczyłam, ze jestem niebrzydka. Lubię każdy fragment swojego ciała aktualnie.
29 października 2007 at 18:18przykre to jest codzienne noszenie push upow, uprawianie seksu w staniku i gabka wielkosci piesci w kostiumie kapielowym i jednoczesne udawanie, ze wszystko jest ok i najwazniejsza jest natura.
jaka natura? push up to natura?
29 października 2007 at 18:45[usunięto_link] wrote:
rozumiem, ze do fryzjera tez nie chodzisz – nie malujesz sie …
bo -po co ??? 🙄no coz – takie samo podejscie do operacji plastycznych mialam w wieku 20 lat… …ale wtedy to byly inne czasy… 😳 🙄 😉
naprawde podziwiam ludzi, ktorzy nie maja kopleksow …
…czasami jednak nalezalo by spojrzec w lusterko i przestac sie oszukiwac ..:P 😉Rozczaruję Cię zapewne-chodze do fryzjera,robię makijaz 😛 to nie jest ingerencja w moje ciało-nie nakładam dwóch ton tapety,żeby zamaskować rysów twarzy 😉 Tak,ja nie mam kompleksów i miło,że mnie za to podziwiasz 😀 patrze w lustro 100 razy dziennie i nie mam w zwyczaju sie oszukiwac 😉 cóż,jesli sama nie potrafisz siebie polubić to bardzo mi przykro,ale nie musisz usiłowac mnie obrażać tylko dlatego,że ja siebie lubie taką jaką jestem.To jest na poziomie 15 lat 😉
Aha,nie noszę push up-ów 😉
29 października 2007 at 19:00ale dziewczyny nie obrazajamy soiebie nawzjaem dlatego ze jedna lubi swoje powiekszone piersi a druga by tego ngdy nie zroibiła
jedni nie chca powiekszac a drudzy chca kazdy ma prawo do swojego zdania
a odnosnie mnie, uwaazam ze mogłabym miec wieksze piersi mam b , ale nie powiekszyłabym sobie na dzien dzisiejszy piersi:)
29 października 2007 at 19:03Alez ja nie nie zamierzam nikogo obrażać 😀 trochę mnie tylko bawi ta rozmowa 😀
29 października 2007 at 20:19WarnGirl napisal:
cóż,jesli sama nie potrafisz siebie polubić to bardzo mi przykro,ale nie musisz usiłowac mnie obrażać tylko dlatego,że ja siebie lubie taką jaką jestem.To jest na poziomie 15 lat 😉nie mialam takiego zamiaru 😉 .. …zapytalam tylko czy chodzisz do fryzjera 🙄 – …
😉
poza tym:
… ja lubie siebie- nawet bardzo 😯 😆..i jestem zadowolona ze swojego wygladu 😛 😛 😛
29 października 2007 at 20:31No to mnie uspokoiłaż.Bo przez chwilę myslałam,że jest zupełnie odwrotnie… 😉
29 października 2007 at 20:41Ja tam ogólnie jestem za chirurgią plastyczną, choć póki co nic nie zmieniałam i nie mam na razie zamiaru. No ale nie wiem co będzie za nażcie lat, czy moje ciało będzie wyglądało jak teraz. Pewnie nie, więc nie ma co mówić „nigdy”.
29 października 2007 at 20:51[usunięto_link] wrote:
No to mnie uspokoiłaż.Bo przez chwilę myslałam,że jest zupełnie odwrotnie… 😉
hmmm – ze jak ??? uspokilam cie ??? hello ??? a czym ty sie tak zmartwilas… ??????? ! 😯
-no coz , takie „bla bla ” nie jest w moim stylu… 😐 …wiec pozwol ze zakoncze te jalowa dyskusje z toba ,droga WarnGirl … 😕
- AutorOdp.