- AutorOdp.
- 8 stycznia 2008 at 11:50
[usunięto_link] wrote:
:))))))))))))))))))))))))))))))))))
jasne:)))))))))))
kupilam wczoraj w mng kiecke za 125. wczesniej: 365.
na bank podroba:))))))))))
dawaj dalej!!! jedziemy!!!
jestes tak smieszna, ze szkoda, ze zaraz musze wyjsc do pracy.nie wiem czy kupiłas bo mnie tam nie było… 😉 jeszcze za chwile powiesz że wczoraj kupiłas ferarrii i też po przecenie…hehe
zabawna osóbka z ciebie …
😀8 stycznia 2008 at 11:53czy w twoim miescie nie ma zadnej galerii handlowej czy innego CH? bo zachowujesz sie, jakbys nie byla nigdy w takim miejscu.
przeciez teraz w 90% sklepow sa przeceny. jesli cie to tak dziwi…no coz…
jak juz napisalam wyzej: dawaj!!!! poczytam sobie te glupoty jak wroce z pracy.
8 stycznia 2008 at 12:04odpowiedź jest prosta We Wrocławiu galerii jest wiele 🙂 nie chodzę po galeriach na przeceny… nie rajcują mnie resztki… i moda króra przemineła z wiatrem 😀
8 stycznia 2008 at 12:06Zaraz, zaraz. To kto tu jest włażciwie osoba, która patrzy jedynie na cenę?
Czyli Ty oceniasz bieliznę po cenie, nie po jakożci?? Szkoda mi Ciebie. Bo gdybym podstawiła Ci stanik z bazaru, doszyła metkę Triumpha i nakleiła cenę 199 zł, to posikałabyż się z radożci. A ja bym pękła ze żmiechu, że nosisz s****ę z rynku.
8 stycznia 2008 at 12:19jakożć swoją drogą ……i dlatego kupuje to co jest dla mnie najlepsze….
a fakt że nie lubie nosić się w tym co wieksza połowa miasta to chyba żadna zbrodnia… również nie lubię przecen ,przyczyna jest prosta moda mija i cena niższa a takie zakupy to dla mnie żadna przyjemnożc …
a jeżli chodzi o twój zażut to uwież jakożc z bazaru da się wyczuć na odległożć i gdybtż doszyła tam setki metek to nic by nie dało ….. 😉8 stycznia 2008 at 12:26[usunięto_link] wrote:
zażut to uwież
Aaa.
Może jednak lepiej kupować na przecenach… starczy jeszcze kasy na inne rzeczy. 8)8 stycznia 2008 at 12:28[usunięto_link] wrote:
Czyli Ty oceniasz bieliznę po cenie, nie po jakożci?? Szkoda mi Ciebie. Bo gdybym podstawiła Ci stanik z bazaru, doszyła metkę Triumpha i nakleiła cenę 199 zł, to posikałabyż się z radożci. A ja bym pękła ze żmiechu, że nosisz s****ę z rynku.
hmm.. tu się nie zgodzę… bo jakożć materiału stanika z bazaru jest o wiele gorsza niż tego z Triumpha.. i to widać.. i w sumie nie tylko materiał.. bo fasony są o wiele lepsze i przede wszystkim są o niebo wygodniejsze!
8 stycznia 2008 at 12:41@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
zażut to uwież
Aaa.
Może jednak lepiej kupować na przecenach… starczy jeszcze kasy na inne rzeczy. 8)jak juz pisałam nie chodze po galeriach jak sa przeceny ,bo szczerze powiem wtedy juz nie ma nic ciekawego…same resztki … 😉
8 stycznia 2008 at 12:42[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
Czyli Ty oceniasz bieliznę po cenie, nie po jakożci?? Szkoda mi Ciebie. Bo gdybym podstawiła Ci stanik z bazaru, doszyła metkę Triumpha i nakleiła cenę 199 zł, to posikałabyż się z radożci. A ja bym pękła ze żmiechu, że nosisz s****ę z rynku.
hmm.. tu się nie zgodzę… bo jakożć materiału stanika z bazaru jest o wiele gorsza niż tego z Triumpha.. i to widać.. i w sumie nie tylko materiał.. bo fasony są o wiele lepsze i przede wszystkim są o niebo wygodniejsze!
dokładnie masz racje te szycia z bazaru to masakra …
8 stycznia 2008 at 13:07[usunięto_link] wrote:
również nie lubię przecen ,przyczyna jest prosta moda mija 😉
moda mija ale takze powraca….
8 stycznia 2008 at 13:15masz racje ,ale nie zawsze..nasz kraj i tak w tej kwestii jest zacofany…
8 stycznia 2008 at 13:17[usunięto_link] wrote:
@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
zażut to uwież
Aaa.
Może jednak lepiej kupować na przecenach… starczy jeszcze kasy na inne rzeczy. 8)jak juz pisałam nie chodze po galeriach jak sa przeceny ,bo szczerze powiem wtedy juz nie ma nic ciekawego…same resztki … 😉
Własnym oczom nie wierzę. 😯
A swoją drogą, trafiłaż szóstkę w totka ostatnio? 😉
8 stycznia 2008 at 13:23@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
@Olguż wrote:
[usunięto_link] wrote:
zażut to uwież
Aaa.
Może jednak lepiej kupować na przecenach… starczy jeszcze kasy na inne rzeczy. 8)jak juz pisałam nie chodze po galeriach jak sa przeceny ,bo szczerze powiem wtedy juz nie ma nic ciekawego…same resztki … 😉
Własnym oczom nie wierzę. 😯
A swoją drogą, trafiłaż szóstkę w totka ostatnio? 😉
to co wychodzisz z założenia ,że jak sie ma …to trzeba wygrać ,bo inna droga nie da rady /?? 🙂 😉
8 stycznia 2008 at 13:25ale to dziwne… bielizna aż tak wychodzi z mody? bo mnie się wydaje, że w samym triumphie są modele, które od lat są w sprzedaży, a tylko czasami nowe kolory sezonowo wypuszczają… a taka doreenka? moja babcia ją ubóstwiała, zanim jeszcze w polsce ktoż wiedzial co to triumph! i co? nadal sprzedają… a same fashion style, glamury, i inne curvesy jakoż też nie ewoluują… sezonowe nowożci wychodzą… jedne lepsze, inne gorsze. no i nie zapominajmy o slloggach. też triumph. wypuszczają gatki, czy koszulki, a potem tylko co pół roku nowe wersje kolorystyczne. choć nie wydaje mi się, żeby np. czarne gatki wyszły z mody… pewnie podobnie jest w innych firmach…
no sorry, „kocham” triumpha… mam sentyment… moja pierwsza robota, przekonałam się do tej bielizny, bo jakożć jest faktycznie dobra, ale… to z braku czasu łażenia po sklepach… tą bieliznę znam, wiem jaka jest, bo poznałam ją dobrze. wiem które modele mi pasują, a które nie. ale jakbym poszukała, to pewnie w innych firmach cożby się fajnego też znalazlo.
8 stycznia 2008 at 13:32[usunięto_link] wrote:
ale to dziwne… bielizna aż tak wychodzi z mody? bo mnie się wydaje, że w samym triumphie są modele, które od lat są w sprzedaży, a tylko czasami nowe kolory sezonowo wypuszczają… a taka doreenka? moja babcia ją ubóstwiała, zanim jeszcze w polsce ktoż wiedzial co to triumph! i co? nadal sprzedają… a same fashion style, glamury, i inne curvesy jakoż też nie ewoluują… sezonowe nowożci wychodzą… jedne lepsze, inne gorsze. no i nie zapominajmy o slloggach. też triumph. wypuszczają gatki, czy koszulki, a potem tylko co pół roku nowe wersje kolorystyczne. choć nie wydaje mi się, żeby np. czarne gatki wyszły z mody… pewnie podobnie jest w innych firmach…
no sorry, „kocham” triumpha… mam sentyment… moja pierwsza robota, przekonałam się do tej bielizny, bo jakożć jest faktycznie dobra, ale… to z braku czasu łażenia po sklepach… tą bieliznę znam, wiem jaka jest, bo poznałam ją dobrze. wiem które modele mi pasują, a które nie. ale jakbym poszukała, to pewnie w innych firmach cożby się fajnego też znalazlo.
masz rację jest wiele dobrych firm ,każdy jednak wybiera to co uważa że jest dla niego najlepsze … 😉
a bielizna też wychodzi…no niestety,a codziennie nie kupuje się nowego biustonosza ,bynajmniej ja tak nie robię… - AutorOdp.