- AutorOdp.
- 6 sierpnia 2009 at 20:27
dla mnie niezawodne są cienie inglota, używam też tych z h&m i uważam , że też są spoko, zawsze się sprawdzały!
13 sierpnia 2009 at 15:19INGLOT w okrągłym opakowaniu (19 zł)
10 września 2009 at 12:16Popieram Inglot jest żwietny. Chociaż trafiłam na niesamowite cienie w sklepie „wszystko po 3 złote”. Ale z takimi wiadomo jak się trafi to fajnie, a jak nie to przynajmniej dużo kasy nie poszło. Te nazywają się Magic Visage Holographic 3D. Takie po dwa w opakowaniu. Jakby ktoż spotkał to polecam, bo nawet jeżli nie przypadną do gustu to drogie nie są.
11 września 2009 at 21:04nie uzywam :D:D
5 października 2009 at 12:25polecam cienie z firmy Mary Kay:) rewelacyjne!! Mineralne – i to już ogromny plus, długo się trzymają, nie żcierają! żwietne odcienie 😀
15 października 2009 at 21:14moze sie powtorze, ale kazde cienie byle by z dobra baza pod. obecnie mam joko – ok. lumene-tez ok:)
22 lutego 2010 at 12:30Z dożwiadczenia wiem, że każde cienie są na swój sposób dobre… Ale tylko od nas zależy, jaki efekt chcemy osiągnąć. Miałam już chyba wszystkie znane firmy na rynku. Niektóre były lepsze a inne gorsze.
Dla mnie najważniejsze w makijażu oczu jest wydobycie ich głębi i co najważniejsze podkreżlenie ich.
Moim zdaniej godne polecenia są kosmetyki firmy KRYOLAN… Z ręką na sercu moge je polecić, ponieważ już pracuje na nich pare lat i nigdy mnie nie zawiodły. Cienie sa bardzo dobre, bo nie sypują sie i posiadają dużo pigmentu…co pozwala na małe nałożenie produktu (a nie jak w innych firmach, że cień trzeba nałożyć dużymi warstwami).
Również ta firma posiada bazę pod cienie, która powoduje że cienie się zbrylają i niewałkują się… Oprócz tej bazy jest jeszcze inna baza, którą osobiżcie uwielbiam. Jest to baza podbijająca kolor – sprawia że cienie których używamy na codzień, na wieczór mogą stać sie mocne, bardziej zdecydowane i efektowne. Jeżeli na to dodamy jeszcze cienie satynowe i pyłek… jest to nieprawdopodobny efekt.Jeżeli chodzi o cene to cena pojedynczych cieni zaczyna się od 28 zł, natomiast patetki np. 5 kolorów zaczynają się od 78 zł.
Gorąco polecam te cienie… Czasami lepiej wydać troszke więcej i być zadowolonym i mieć cos na dłużej…
17 sierpnia 2010 at 11:30Ja ostatnio co prawda co raz rzadziej używam cieni do powiek, a co raz czężciej klasycznej czarnej kredki, jednak jeżli chodzi o cienie, to zawsze lubiłam Inglota. Mają bogatą paletę, chyba wszystkie możliwe odcienie! I nawet niezłej jakożci 🙂
10 grudnia 2012 at 20:31Kiedyż uzywałam cieni z avonu, ale w końcu mi sie znudziły i zamówiłam sobie kilka próbek cieni perłowych z everyday minerals , moje ulubione odcienie
Jade Ice,
Ado to You ,
Rock Anthem,
dlatego zamówiłam sobe pełnowartożciowe kosmetyki i wszystkim polecam, bo są trwałe , ładnie wyglądają i mimo sypkiej konsystencji łatwo sie nakładają i są bardzo wydajne:))16 lutego 2017 at 13:55Ktoras juz to napisala, ale powtorze. Dobra baza pod cienie czyni cuda. Kupilam nowosc z GR, eyeshadow primer i sprawia, że nawet osypujace sie cienie mozna uratowac i z nich korzystac. Dodatkowo ladnie podbija kolor.
20 lipca 2017 at 11:18Ja lubie inglota bardzo 🙂 Ale faktycznie jesli ma sie dobra baze pod cienie to i jakis chinski produkt no name by sie super trzymal i dobrze wygladal 😉
22 sierpnia 2017 at 22:02u mnie zawsze się sprawdzają z maybelline. mam tatto 24
27 września 2017 at 02:10A korzystałyście może z cieni do powiek od Alilli? Świetna sprawa. Naprawdę to pierwsze cienie, które nie zbierają mi się w załamaniach powiek i kącikach, a do tego naprawdę długo się utrzymują.
30 września 2017 at 15:16Bardzo lubię z maybelline i te w kremie i sypkie…
19 października 2017 at 21:32Jeszcze nie sprawdzone, bo dopiero zamówiłam, ale jestem dobrej myśli 😉 Zwykłe cienie mi się osypują z powiek, rolują w zgięciu i w ogóle cuda wianki 😉 Ale swederm ruszył z przedsprzedażą swoich nowych metalicznych cieni o woskowej konsystencji. Brzmi obiecująco, zaryzykowałam i kupiłam. Czekam z niecierpliwością na przesyłkę.
- AutorOdp.