- Odp.
Dziewczyny a jak jest z cieniami Inglot – nie podrożały ostatnio – zainteresowąła się nimi i podpisała kontrakt jakaż duża wytwórnia filmowa chyba w USA :-))) Jak buyłam w lecie w Polsce to miałam problem z ich kupnem. A na jesieni kupiłam zestaw ULTIMATE – bzdura, za funta 20 kolorów i okazały się rewelka i żliczne, bajeczne kolory – cały dzień bez poprawiania trzymają się na powiece. Coraz czężciej przekonuję się, że nie zawsze tani kosmetyk to zły kosmetyk;)))
wiem ze cienie firmy inglot sa bardzo trwałe,ale ich cena tez nie jest niska.ale jak nałoze cienie tak koło 11 to jak wracam do domu o 22 to nie mam na powiekach jasniejszych miejsc od startego cinia lub tez czasami robia sie takie paski na zgieciu powieki,tego tez nie mam,dlatego pomimo tego ze sa drozsze opłaca sie wydac te pare zł więcej i miec cienie na dłóższy czas.
Baza pod cienie firmy Lumene- genialna- i cienie Isadora, Guerlain i Sephora. Baza Sephory-tragiczna, nawet pod ich własne cienie.
Moje ulubione firmy cieni: Inglot, Bourgois i Isadora. Ładne kolory, a do tego trwałe (tylko wkurza mnie wycofywanie niektórych barw przez Bourgois- moj ulubiony Khaki Green…:/)
z cieni do oczu najbardziej lubie mac’a, a zwlaszcza pigmenty 🙂
maja duzy wybor kolorow, cienie sa bardzo trwale i wydajne.
tez znajdzie sie u mnie cos z manhattanu, inglota czy art deco.
i jeszcze baza pod cienie clinique’a jest wedlug mnie godna polecenia 🙂O włażnie-widzę,że koleżanka zna pigmenty Maca… Zastanawiam się nad kupnem-paleta kolorów ogromna a kolory przebajeczne… Zastanawiałam się tylko czy nie osypują się przypadkiem bo ot taki pyłek przecież…
nie zdarzylo mi sie to. bardzo dlugo utrzymuja sie na powiece, nie robia sie zadne 'waleczki’ w zalamaniu powieki. chociaz jak zaczelam malowac oczy pigmentami to musialam dojsc do wprawy i nauczyc sie je aplikowac 😉
No napewno aplikacja wymaga wprawy chociażby ze względu na konsystencję-drobno mielony pyłek nakłada się inaczej niż prasowane cienie. Super-dzięki za odpowiedź! Zastanawiałam sie nad nimi,no coż do najtańszych to one nie należą ale za jokożć tzreba płacić! A kolory mnie poprostu zaczarowały 😮
dokladnie. czasami naprawde lepiej kupic jedna dobra rzecz niz kilka gorszych 🙂 zwlaszcza, ze przy tych kolorach nie da sie przejsc obojetnie ❗
Zapytam o jeszcze jedną rzecz,bo przypomniało mi się,bo widzę,że napisałaż w moim temacie o profesjonalnych pędzlach do makijażu-czym nakładasz pigmenty? Masz jakież specjlne pędzle? Interesowałoby mnie jakiej są firmy i czy faktycznie są dobre,bo zamierzam skompletować zestaw pędzli.
do nakladania pigmentow uzywam 213 z mac’a, jak dla mnie calkiem uniwersalny pedzel do nakladania roznych cieni, pewnie to kwestia przyzwyczajenia, ale gdybym miala kompletowac wszystkie pedzle pojedynczo to bym nawet na karte autobusowa nie miala 😛
Sprawdzony patent na nakładanie cieni to aplikowanie ich palcami – kolor jest nieco intensywniejszy, kosmetyk nalezy wklepywac w powiekę, potem delikatnie rozetrzeć;) By cienie dłużej się trzymały przed ich nałożeniem warto „zagruntować” skórę bazą pod makijaż (lub fluidem) a na to małożyć sypki puder;) cień nie „zbije się” w zgięciu powieki i pozostanie na swoim miejscu;)
Palcami? w życiu! Ciekawe czemu wizażyżci mają komplety pędzli do make-upy warte fortunę skoro najlpeiej by się nakładało paluchami?!
Zresztą ja mam dosyć długie paznokcie i bym sobie jeszcze krzywdę zrobiła:Dtak jak Lady_Kala; nie wyobrazam sobie nakladania cienii palcami 😯 kolor zostaje na opuszku, pewnie jest nierownomiernie nalozony.. no i pytanie: jak mozna dobrze wycieniowac zewnetrzny kacik oka w ten sposob? lub naniesc cien wzdluz linii rzes? pewnie predzej wydlubalabym sobie oko paznokciem niz nalozyla pozadnie cien 🙂 ale kazdy robi tak jak mu wygodnie i ma swoj sprawdzony sposob 🙂 ja jednak zostane przy pedzlach 😀
