- Odp.
[usunięto_link] wrote:
I czy ta promocja 1+1 rzeczywiżcie taka jest, czy jest po prostu jakaż niższa cena przy zakupie dwóch opakowań?
Po prostu masz dwa opakowania, a płacisz za jedno. 🙂
Ja kupiłam jeden taki zestaw promocyjny ale myżlę nad kolejnym z racji tego że napewno te 3-4 miesiące mam zamiar przyjmować detocell.
Dla mnie optymalne były trzy opakowania. Uważam że jednak sensowniej jest brać go i ćwiczyć co najmniej 4 miesiące.
no włażnie 🙂 bez ćwiczeń to i detocell choćby nie wiem jak był skuteczny to sam nie da rady 🙂
ale w parze z jakimż fitnesem, albo pilatesem czy brzuszkami – działa cuda:)może to nie taki zły pomysł, na wiosnę zapasy poczynić 🙂 zaczynam znowuż od marca 🙂
Ja ostatnio tak intensywnie ćwiczyłam, że teraz mam zakwasy i ledwo się ruszam. No ale cóż…trzeba cierpieć dla urody :P. A Wy co robicie w te żnieżyce?
[usunięto_link] wrote:
widziałyżcie promocję? 1+1 gratis, zrobiłam zapas 😉
O tym włażnie pisałyżmy. A że walka potrwa z 3-4 miesiące – co daje nam czerwiec, warto brać się do roboty ! 😀
[usunięto_link] wrote:
Ja ostatnio tak intensywnie ćwiczyłam, że teraz mam zakwasy i ledwo się ruszam. No ale cóż…trzeba cierpieć dla urody :P. A Wy co robicie w te żnieżyce?
Ja widzę sąsiadów na biegówkach i też mam chęć spróbować:)
a co ćwiczyłaż tak intensywnie?
Ja już dawno na basenie nie byłam, i jak pójdę jutro to też pewnie ciężko to zniosę 🙂
Maci rację, toć to już luty, trzeba się za detocell brać 🙂Wszystko się da zrobić ale bez działania od żrodka i bez dobrego suplementu diety efekty są gorsze.
nie negujcie masaży, one na prawdę sporo dają, tzn, nie same masaże, ale jako wspomagacz do ćwiczeń, suplementu, peelingu… mój sposób to zmasowany atak z każdej strony, efekty są naprawdę dobre 🙂
