[Kawoszka]

[usunięto_link] wrote:

Po ciężkich skandynawskich klimatach, rzuciłam się jak wygłodniała na dobrą porcję humoru w komiksie „Dziwadła z obcej planety” – to z serii o Calvinie i Hobbsie.

Oj wiem, przecież to 4 tom. 🙂 My już włażnie 8 zamówiliżmy. 🙂 To kupuje w ramach terapii dla zmęczonego człowieka. ;D Nie wiem dlaczego akurat pluszowy tygrys i szeżciolatek mnie tak rozżmieszają, ale ważne, że działa. I jak widzę, nie tylko mnie.

[Kokosanka1990]

Może „Zaplecze” Komar? Łatwo się ją czyta, mimo że porusza nie najłatwiejsze tematy, łatwo ją dostać i przeczytanie zajmie niecałe 2 h 🙂

[pannarenata]

„Złodziejka książek” dożć ciekawa 🙂

[pastelowa]

„Złodziejkę książek” mam za sobą, nieźle się czytało. Ostatnio przerabiałam trylogię Miłoszewskiego i jeszcze „Bezcennego” tego samego autora. Wciągające bardzo, trzeba uważać, żeby nie przegapić przystanku 😉 a z komiksów, bo widzę, ze też tu wspomniane a jakoż mam słabożć od niepamietnych czasów, to ostatnio wracam do Tintina, aktualnie czytam „Tajemniczą gwiazdę”. Tintin i Miluż to rewelacyjna para 🙂

[Patti]

Nową Basią, się delektujemy pt. „Basia i piłka” tym bardziej, że w niedziele mecz Irlandia-Polska i jest to teraz temat gorący.

[Hard]

[usunięto_link] wrote:

Nową Basią, się delektujemy pt. „Basia i piłka”

super! Patti! wybacz, jeżli tam na górze coż innego chrzaniłem 😉

[usunięto_link] wrote:

tym bardziej, że w niedziele mecz Irlandia-Polska i jest to teraz temat gorący.

no włażnie, śliczna, włażnie, zapraszam Cię na meczyk 😆

ps. Patti, jesteż extra-laska powaga 👿

[irinanowa]

ja polecam książki Jacka Komudy

[Autor]

Odp.