-
Odp.
-
tak zdobywać ale są pewne granice jak za długo to lepiej odpużcić a potem znowu zdobywać zdobywać zdobywać 😀
Ja jestem za tradycyjnym podziałem ról, uwielbiam byc zdobywana, sama nie zdobywam nigdy;P
ogólnie wole zdobywac ale czaem maże o takjej „extremalnej” domianie 😛
tak żeby to dziewczyna pokazywała pazurki 8)
„zdobywanie” – czyli inaczej gra ktora odgrywamy dla kobiet, polega ona ogolnie na wykazaniu sie blyskotliwoscia, poczuciem zartu zaleznie co imponuje partnerce. nie ma w tym zadnej uczuciowosci jedynie sex bo w uczuciowosci licza sie chwile , spojrzenia i one decyduja o uczuciowej relacji ktora jest prawdziwa wartoscia na ktorej moze opierac sie uczucie milosci wiec zdobywanie jest inaczej zaspokajaniem kobiety czyli ofiarą skladaną jej aby czula sie atrakcyjna
dlatego kobiety wola zdobywanie bo wola aby podmiotem relacji byl sex i wlasne poczucie atrakcyjnosciOczywżcie, że zdobywać ;] Aczkolwiek miło, jak kobieta robi pierwszy krok, ale żeby się nie narzucała, bo to jest straszne..
Wszystko zależy od dnia ;p
Gdy mam ciche dni, to wolę być zdobywanym.
Poza tym lubię gdy kobiety są pewnie siebie.
ja wypowiem się bez takich tam^ żciemniań…
i jedno i drugie 😀 w zależnożci… hehe…
W zależnożci od sytuacji preferuję i zdobywanie i bycie zdobywaną. Kiedy mam dobry humor i mnóstwo energii, nie wstydzę się podrywać faceta, który wpadnie mi w oko.
powtórzę – lubię być zdobywany 🙄
ale moja męska chuć nie pozwala mi, by zrezygnować z łowów :-@Kowal wrote:
Musi być gra obustronna,wtedy jest zajebiżcie 🙂
zgadzam się stuprocentowo 😉 też zajebiżcie 😀 Kowal 😉
