- Odp.
Myżlę, że każda kobieta lubi być zdobywana! Ale zdobywać też jest miło:) Mało który facet oprze się kobiecie w seksownej bieliźnie! A do tego jakiż miły nastrój… i jest Twój:)!
[usunięto_link] wrote:
Myżlę, że każda kobieta lubi być zdobywana!
Pogas_pl, nie wiem, co chciałaż powiedzieć, ale to jest truizm – że każdy lubi być zdobywany…
mężczyźni przecież też 😀[usunięto_link] wrote:
Ale zdobywać też jest miło:)
co Ty nie powiesz? 🙄 a ja dopowiem, że nie być zdobytym – to niemiło 😆
[usunięto_link] wrote:
Mało który facet oprze się kobiecie w seksownej bieliźnie! A do tego jakiż miły nastrój… i jest Twój:)!
wijesz sobie jakież ideologie – ja się tam bez trudu opieram i nawet wtedy jak jest miły nastrój
Pogas_pl, żlę Ci buźki > nie musisz się wysilać by mieć faceta
Wszystko zależy od faceta i od Kobiety.
Bywa tak że gamoń podoba się bystrej i bezpożredniej Kobiecie, więc jak on ją ma zdobyć?
Najczężciej po prostu Kobieta zaaranżuje tak spotkanie w tym wypadku że jemu będzie się wydawało że ją zdobył, a tak naprawdę będzie zupełnie odwrotnie.Jeżeli bystry facet ma ochotę poznać ciekawą Kobietę to zawsze znajdzie sposób żeby ją zdobyć, ale jeżli znowu pójdzie mu za szybko to i szybko mu się znudzi… to jak jeżć rozpuszczone lody, żadna przyjemnożć.
Swoją drogą ciekawe zjawisko Panuje że tak naprawdę prawdziwych facetów dających poczucie bezpieczeństwa jest jak na lekarstwo i Kobiety niektóre biorą jak leci byle mieć gacie w domu, albo męczą się z gamoniowatymi facetami, „bo jak z nim skończe, to może poznam gorszego, albo będę sama?”. Temat rzeka 🙂
Ja jestem za zdobywaniem ![usunięto_link] wrote:
Ja jestem za zdobywaniem !
krótko mówiąc – ja też 😀
ps. w rozwinięciu: nie kręcą mnie jakież feministyczne jęki 🙄
znów się przyjrzałem temu pytaniu:
Wolicie zdobywać czy być zdobywani?
przecież nie ulega dyskusji (wątpliwożci) włażciwie w antropologicznej analizie, że:
każdy, każdy! – o ile nie jest chory psychicznie – pragnie i zdobywać i… być zdobywany 8)Kiedy łaziłam na większe imprezy, to lubiłam sobie kogoż upolować wzrokiem, jakoż przyciągnąć, a potem, żeby już on się starał. Ale teraz już się zabawa skończyła, bo jest On 😀
Ja lubię zdobywać, ale tak pożrednio że tak to ujmę 🙂 To znaczy zacząć interakcję w jakiż niezobowiązujący sposób, którą przejmie „moja ofiara” 😉
