[hard-man]

sam podchodzę pod dwa metry, to się nigdy nie zastanawiałem nad tym w dorosłym moim życiu – ale rozumiem tych, co mają mniej – i to znacznie mniej – kochani szukajcie mniejszych! – są super laski 160-centymetrowe i faceci, co nie osiągają 170 – najważniejsze uczucie! Naprawdę! C*** tam wysokożć, ważna czułożć! 😆

[kora41]

hm..wiecie co ,to chyba zalezy od gustu,i tego jak sie ze swym wzrostem czujemy.

[mrowka]

każdy sie czepia hardmana a ja widzę że On nawet sensownie pisze

ja zgadzam się z hardmanem, nie wazny jest wzrost ważna jest czułożć dogadanie partnerów, znam facetów nieziutkich ale naprawde spoko chłopcy,
mój partner jest ode mnie wyzszy ja mam jak juz wczesniej pisalam 156 cm ale jakbym nie miała obecnego partnera i znalzłabym innego niższego od siebie nie przeszkadzało by mi to ani trochę

[m-alutka]

Mam 160 cm wzrostu, a mój chłopak- 188 🙂 Fajnie razem wyglądamy 😉

[choockolaka]

@mrówka wrote:

każdy sie czepia hardmana a ja widzę że On nawet sensownie pisze

ja zgadzam się z hardmanem, nie wazny jest wzrost ważna jest czułożć dogadanie partnerów, znam facetów nieziutkich ale naprawde spoko chłopcy,
mój partner jest ode mnie wyzszy ja mam jak juz wczesniej pisalam 156 cm ale jakbym nie miała obecnego partnera i znalzłabym innego niższego od siebie nie przeszkadzało by mi to ani trochę

A ja szczerze mówiąc spotykałam się kiedyż z facetem o pół głowy niższego i powiem, że z początku mi to przeszkadzało. Jednak nie wiem kiedy, ale w ciągu roku bycia razem przerósł mnie o głowę.
Potem trafił mi się taki, który był tej samej wielkożci i baaardzo mi przeszkadzała to, iż nie jest wysoki.
Może to niedojrzałe z mojej storny było, ale przeszkadzał mi na tyle, że rozstaliżmy się po 3tygodniach 🙂

Oczywiżcie potem znalazłam wyższego i jakoż 3 lata jesteżmy już razem 🙂

Na pewno nie z dumą, ale przyznaję: dyskryminuję kandydatów na potencjalnego partnera na wstępie jeżli nie są wyżsi ode mnie o przynajmniej 10cm.

[Blk]

[usunięto_link] wrote:

Na pewno nie z dumą, ale przyznaję: dyskryminuję kandydatów na potencjalnego partnera na wstępie jeżli nie są wyżsi ode mnie o przynajmniej 10cm.

Mam 178 cm wzrostu i wszystkie koleżanki powtarzają mi, że muszę sobie znaleźć chłopaka przynajmniej o te 10 cm wyższego ode mnie (tak jak w Twoim przypadku). Ale szczerze powiem, że mógłby być mojego wzrostu, byle nie niższy, a wyższy… mile widziany, hehe 😉

[Autor]

Odp.