don Avadoro
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 16 czerwca 2008 at 20:12 W odpowiedzi: Ogolony czy nie???
Jedno pytanie.
Dlaczego argumentem za goleniem włosów łonowych miałaby być higiena?
Nie będę pisał, czy sam się golę, bo najwyraźniej nie wszystkim na tym forum to w smak, ale zastanawia mnie dla jak miałoby to wpłynąć na poprawę higieny.Ewolucja tak ukształtowała nasze ciała, aby było to jak najbardziej korzystne z punktu widzenia przetrwania. Brak higieny równa się większym szansom infekcji drobnoustrojami, a na zbędny wydatek ewolucja na pewno by sobie nie pozwoliła. W żwietle nauki dlatego mamy t włosy łoowe, że są do czegoż potrzebne (spełniają rolę w procesach płciowych), ale jeżeli to obniża wg Was walory estetyczne – proszę bardzo, golcie się. To jest jakiż argument.
Nie słyszałem nigdy, żeby ktoż golił głowę albo brodę z powodów higienicznych (chyba, że chodzi o obecnożć pasożytów). Faktem jest, że traktowanie skóry ostrym metalowym przedmiotem prowadzi do mikrouszkodzeń (a czasem i zranień widocznych gołym okiem). Uszkodzona skóra jest bardziej podatna na działanie mikroorganizmów. Zatem jeżli golenie wpływa na zmianę poziomu higieny, to raczej go obniża niż podwyższa. To taka uwaga techniczna.
16 czerwca 2008 at 18:45 W odpowiedzi: MÓJ FACET PO PIJANEMU POWIEDZIAŁ ŻE MA OCHOTE NA INNE… (?)Jestem facetem i znam bardzo wielu innych facetów, z których większożć jest w związkach.
Bardzo często rozmawiamy o kobietach, z którymi chętnie byżmy się przespali i nigdy nie zauważyłem, żeby ci związani nie brali udziału w tych dyskusjach, bądź mieli do nich niechęć.
Wszystkich moich znajomych podniecają inne kobiety, ale większożć zbyt szanuje swoje partnerki, żeby doszło do czegoż więcej niż do fantazji.Mnie osobiżcie, kiedy mam dziewczynę (obecnie jestem wolny), też nie przestają podniecać inne, ale na myżlach się kończy. Nie mam nawet prawdziwej chęci wprowadzenia ich w życie.
Podpierając się dożwiadczeniem swoim, moich przyjaciół, podstawową wiedzą z zakresu antropologii i ewolucjonizmu, oraz tzw. wiedzą podwórkową, mogę żmiało powiedzieć – przypadek twojego chłopaka nie jest odosobniony. Zalicza się on do przeważającej większożci. W wypadku moich znajomych – większożci stuprocentowej.
Nie chcę mówić, że wszyscy faceci tacy są – zdarzają się wyjątki – ale na pewno nie przesadzę, gdy powiem, że 90% myżli w taki sposób (szczerze powiedziawszy sądzę, że raczej są to dane niedoszacowane niż przeszacowane).Na pewno zaraz wiele z Was pomyżli, że wasz tzw. misiek taki nie jest. Cóż dziewczyny, albo macie wielkie szczężcie, albo nie widzicie brutalnej prawdy 😀 (żart).
Inną sprawą jest, że nigdy nie powiedziałbym swojej dziewczynie/żonie o moich odczuciach względem innych samic. Kwestia kultury, która po wypiciu za dużej ilożci alkoholu przestaje mieć znaczenie. Ja na miejscu autorki tematu nie robiłbym z tego problemu. Facetowi na pewno jest teraz głupio. Może bardziej niż Tobie.
Pozdrawiam - AutorOdp.