Feeling

Twoje odp. na forum:

  • Autor
    Odp.
  • W odpowiedzi: Trzy połówki jabłka – Co by było gdyby?
    Feeling
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Osobiżcie pytanie „co by było gdyby…?” zadaję sobie bardzo często. Ale ja jestem dziwna, mam melancholiczne usposobienie. Choć próbuję z tym walczyć, często rozkopuję w głowie przeszłożć. Układam sobie idealne historie. A przecież w niczym to nie pomaga – wiem o tym dobrze.
    To nie jest tak, że jestem nieszczężliwa, ale nie czuję też, że – O! TO JEST WŁAśNIE SZCZĘśCIE.
    Jestem żwiadoma i dumna ze swojej wrażliwożci i inteligencji emocjonalnej, ale uważam, że ludziom prostym żyje się lepiej. Włażnie dlatego- ja zdecydowanie za dużo myżlę!
    Wiem, że lepiej żyć i cieszyć się tym,co jest. Doszukiwać się pozytywów, nie zwracać uwagi na potknięcia. Kiedyż lubiłam leżeć nocą i rozmyżlać,jakby mogło moje życie wyglądać. Dzisiaj mnie to męczy, dlatego też pracuję nad sobą. Staram się robić wszystko, by to,co mam przynosiło mi jak najwięcej użmiechu. Jestem jeszcze bardzo młoda, a moje nastawienie do życia i moja osobowożć zmieniają się z roku na rok. Zobaczymy… 🙂

    W odpowiedzi: Re: Re: jak do was mówią wasi faceci….???
    Feeling
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Mój chłopak na początku naszej znajomożci mówił do mnie „kiciuż”, ale nie bardzo mi się to podobało. Nie czułam się „kiciusiem” :D. Teraz, po 3 latach, zwykle mówi „maleństwo”, a w towarzystwie „mała”. Często też słyszę standardowe i zawsze urocze „kochanie”. Gdy jest na mnie zły, zwraca się do mnie po imieniu albo słyszę to okropne „koobietoo”!

    W odpowiedzi: Witamy nowych użytkowników
    Feeling
    Member
    • Tematów: 0
    • Odp.: 3
    • Początkujący

    Witam Was tej deszczowej nocy z mojego cieplutkiego łóżeczka 🙂
    Jest 1.30, a ja nie pamiętam kiedy ostatni raz leżałam w łóżku o tej porze i czułam się tak zrelaksowana. Od dwóch miesięcy moje życie kręciło się wokół rysowania, projektowania i nauki. Dzisiaj nadszedł w końcu ten wieczór, w którym nie muszę robić nic, albo mogę zrobić coż dla siebie. I zgadnijcie co! spożród tylu rozrywek -jakimi są imprezy, kolacja z chłopakiem, dobry film, czy jakiż zabieg domowego spa- wybrałam rejestrację na forum. Od bardzo dawna miałam na to ochotę. Może przez to całe zabieganie brakuje mi przyjaciół i szczerych rozmów? Nie wiem, ale mam nadzieję, że uda mi się odnaleźć w Waszym towarzystwie, że Wasze posty wpłynął na mój rozwój, że znajdę tu wiele powodów do użmiechu i że mnie polubicie.
    Jeszcze raz – witajcie! 🙂

Przewiń na górę