Figlarna
Twoje odp. na forum:
- Odp.
Kłamstwo sprawi, ze przestaniesz mu ufać, a ego nie da się odbudować.Uświadomo go!
no jest to zadziwiająca sytuacja, szczególnie, że młoda kobieta i mężczyzna mają swoje potrzeby, a pożądanie na początku jest najsilniejsze.
jeśli nie masz satysfakcji z intymnej sfery to hmmm może to tylko chwilowe zauroczenie?
A ja poznałam kilka osób przez Internet. Spotkałam się kiedyś z nieśmiałym, ale na necie był kozakiem. Jak przyszło do spotkania to był cichutki i bardzo podporządkowany…
Nie tkaiej znajomości szukałam. ale warto spróbować. Może pokona nieśmiałość, bylebyś go nie wystraszyła zbytnią otwartością
Trochę z góry traktujemy ludzi z małych miejscowości czy ze wsi. Te uprzedzenia kształtują się w naszych głowach od dziecińskwa. To chyba problem w naszych mamach, które często zaszczepiają ocenianie innych. Ten taki, bo ma takie włosy, albo zdania no stać Cię na lepszego…
A tu ważny człowiek nie skąd, nie co robi, a jaki jest dla Ciebie rodziny, dzieci…
Hmm, te symptomy świadczą, że coś złego zaczyna się dziać. Utrzymywanie znajomosci z byłymi to tęsnota za tamtym czasem.
Seks scala związek, a bliskość łączy. Dlatego jeśli masz ochotę na seks z nim to powiedz mu to jasno. w tej materi nie ma tak, że masz się prosić, pokaż mu, że Cię kręci i go pragniesz. Może on czeka na taką twoją reakcję.
Z doświadczenia wiem, że mężczyźni lubią, jak im się pokazuje, jakie mamy oczekiwania i potrzeby.
yyyy. Jeśli ktoś tak potrafi, i nie uważa tego za złe to może jest to rozwiazanie na zaspokojenie swoich potrzeb.
Chyba bym nie umiała, a może zależy od czasu miejsca i osoby?
Nie wiem
Kiedyś ot tak ludzie się nie rozwodzili. Nawet jak nie żyli ze sobą to i tak byli…
Teraz szybko zostawia się za sobą przeszłość. Boję się czasem, że i mnie to spotka, choć męża kocham najbardziej na świecie i czuję z tego strony to samo. Ale ważna zasada, jak się nawet nie chce to się rozmawia, jak się pokłóciło to i tak się daje buzi na dobranoc. Jak się nie ma ochoty na seks, to daje się mu szansę na rozbudzenie, albo odwrotnie, czasem zachęca się go. Ważne, aby była regularność. Gdybym miała przerwę np miesiąc to wiedziałabym, że jest bardzo źle…
Kiedyś na parkingu chłopak zaczepił kobietę. Powiedział: pięknie pani wygląda, uśmiechnęła się i zaczęli rozmowę. Był młodszy na moje z 5-może i 8 lat. Nie wiem, czym się skończyło, ale zazdrościłam tej kobiecie…
A swojego męża poznałam w butiku, był z koleżanką coś oglądali. Ona przymierzała, a on jej doradzał. Myślałam, że jest gejem. Uśmiechnęłam się, ale nie zaprzątał mojej uwagi. Okazało się, że przygotowują jakiś koncept dla klienta…
Zostawiłam w przymierzalni książkę, a on wybiegł z mną i mi przyniósł. I śmiesznie bo zawołał Dziewczyno bez książki. A ja myślę, co za durne wołanie kogoś. No i tak się poznaliśmy. 8 lat mija
Oczywiście musisz nauczyć się cierpliwości. Wiem, że chceilibyśmy szybko i jak w bajce…
Ewidentnie nie unika cię, utrzymuje kontakt, ale tamte doświadczenia może faktycznie go blokują. Może należałoby się trochę poznać, pobyć ze sobą…
NO tak powiesz, że on unika, to daj mu do zrozumienia, że dla ciebie ważne jest spotkanie a nie pisanie na tel…
Owszem, ale licz się, że on może spalić materiał. Sandałki za 15 zeta tak, ale dobre buty to lepiej do szewca
