graza100
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 13 stycznia 2009 at 11:33 W odpowiedzi: Nowy sezon grypowy
To może nie wyleczy, ale „zwiększy żwiadomożć” i zajmie czas 😀
[xxxxx]
Miłego czytania i „żmierć grypie” 🙂EDIT:kowal2
13 stycznia 2009 at 11:21 W odpowiedzi: Grypa żołądkowa? Zatrucie.. niestrawnożć?Zawsze w takim przypadku powinniżmy udać się do lekarza.
Twoje objawy pokrywają się z opisanymi w artykule: [usunięto_link]
Ale ostatecznie stwierdzić taką grypę może tylko lekarz. Wiele chorób ma podobne objawy i lekceważenie ich może być niebezpieczne. Łatwo pomylić różne choroby.
Życzę zdrowia 🙂13 stycznia 2009 at 11:09 W odpowiedzi: ślub cywilny – rozwód – żlub kożcielny ?To pytanie jest łatwe – po rozwodzie można.
Ale ciekawe czy jak ktoż ma tylko żlub cywilny i nie ma rozwodu, to czy może wziąć żlub tylko kożcielny? 😆13 stycznia 2009 at 10:49 W odpowiedzi: piercionek zareczynowy. HELP!!!![usunięto_link] wrote:
najlepiej pokazać, jaki Ci się podoba, przymierzyć, żeby facet zapamiętał rozmiar. Można przymierzyć kilka wzorów i wskazać, jaki Ci się podoba najbardziej. Są przecież sklepy internetowe (wystarczy wystukać w googlach np. pierżcionek zaręczynowy), możesz przejrzeć wzory razem z facetem i zasugerować, jaki jest w Twoim stylu. Niektóre pracownie jubilerskie robią pierżcionki na specjalne zamówienie, wiec z rozmiarem nie ma kłopotu!
Oczywiżcie, przecież takich katalogów w internecie jest bardzo dużo.
Duży wybór: [usunięto_link]
wystarczy pooglądać razem i „dyskretnie zasugerować” co się nam podoba. Nie chodzi nawet o konkretny model pierżcionka, bo element niespodzianki jest bardzo miły, ale o delikatne nakreżlenie naszych preferencji.
A znacie historię pierżcionka zaręczynowego?
„PIERśCIONEK ZARĘCZYNOWY
Idealnym pierżcionkiem zaręczynowym jest jednokamieniowy pierżcionek z brylantem. Klasyczny wzór takiego pierżcionka to tzw. chaton, o prostej, czystej formie, z jednym kamieniem o dowolnej masie, osadzonym w delikatnym koszyczku. Tradycja ofiarowywania ukochanej pierżcionka zaręczynowego wywodzi się z XV wieku, kiedy to w 1477 roku austriacki Arcyksiążę Maksymilian podarował swojej narzeczonej Marii Burgundzkiej pierżcionek z diamentem, który miał być symbolem jego uczuć.”
Cytuję za stroną [usunięto_link] - AutorOdp.