[M_Style]

w porządku jest ok:)

[M_Style]

@izaczek wrote:

ale widzisz to jednak nie jest z wyboru tylko z koniecznosci…
ale czy jakbys mogl zbudowac z kims partnerski zwiazek oparty an zaufaniu cierpliwosci milosci itp to czy dalej bys wybieral romans?

Z wyboru z wybory! Sam o tym zadecydowałem i miałem powody.
Na pewno bym zbudował taki związek o którym piszesz – i byłbym szczężliwy..

[M_Style]

[usunięto_link] wrote:

jeżeli Tobie i Twoim partnerkom odpowiada taki układ to nie ma w tym nic złego

ale gdybym przestała kochać, rozstałabym się z partnerem a dopiero później szukała innych emocji, tak jak przystało normalnemu człowiekowi za jakiego sie uważam

Nie użył bym tutaj okreżlenia układ – dla mnie brzmi to dziwnie i kojarzy się z seksem i zdradą…
Oczywiżcie szanuje związek dwojga ludzi i doskonale Cię rozumiem…
Mój wybór zależy wyłącznie od mojego trybu życia który nie pozwala na stały związek z kobietą…

[M_Style]

@Onione wrote:

Być może potrzebny jest osobom, którym brak wiary w siebie, w swoja atrakcyjnożć fizyczną i poczucie wartożci. A może stanowi dodatek czysto rozrywkowy.

Nic z tych rzeczy.. Nie brak mi wiary w siebie, swoją atrakcyjnożć i poczucie wartożci..TEGO JESTEM PEWIEN.
Pozdrawiam

[M_Style]

@izaczek wrote:

singlem jestes z wyboru czy tak sie ulozylo? nokogo sobie nie znalazles albo za bardzo wybredny moze jestes czy po prostu chcesz?

Oczywiżcie że z wyboru.. Nie jestem wybredny lecz mam swój gust.. Moja obecna sytuacja nie pozwala na bycie w stałym związku i z tym się pogodziłem…

[M_Style]

@izaczek wrote:

wiesz dla mnie romantyczny zwiazek jest czyms 'be’, raz ze jest chyba przereklamowany a dwa.. jesli ktos naprawde taki jest a nie przybiera pozę 'romantycznego kochanka’ to z czasem to nuży..

PS zauwazyles ze zrobił się z tego nasz prywatny temat.. nikt inny tu nie pisze.. ciekawe dlaczego..

Jestem singlem i spotykanie z kobietami sprawia mi radożć. Poznaje wiele kobiet. Sypiam też z wieloma. Jest w tym coż fajnego od czego się uzależniłem chyba. Jest to uczucie odkrywana kobiety, uczucie pożądania, tęsknota, i trochę adrenaliny, to podniecenie na myżl o spotkaniu, oczekiwanie na email sms tel. (to co nazwałaż obsesją).. Naprawdę uważam że może być to wkręcające może i nawet uzależniające. Odpowiada mi takie życie i nie zamierzam narzazie go zmieniać. Jestem szczężliwy a to chyba najważniejsze. są uczucia… Podoba mi się!
Chciałbym zasięgnąć również zdania innych na ten temat

[M_Style]

schodzisz na temat seksu. możemy o tym pogadać ale nie na tym temacie.
miałem na myżli uczucia jakie żądzą facetami w romantycznych związkach. Czy mogą być tak wspaniałe jak kobiece i czy mogą trwać tak długo zastanawiałaż się?

[M_Style]

@izaczek wrote:

[usunięto_link] wrote:

nie wiem.. nigdy nie bylam w takiej sytuacji kiedy pozadanie do partnera wygasa.. moje dwa poprzednie zwiazki rozpadly sie z innych powodow

Gratuluje więc sukcesów!! Jeżli wciąż odczuwasz tą wewnętrzną radożć i pożądanie do szaleństwa do swojego partnera tak jak za pierwszym razem – jesteż prawdopodobnie kochanką idealną.
Więc co sądzisz o uczuciach które rządzą facetami?

[M_Style]

@izaczek wrote:

(wikipedia) mowi ze: „Romans – przelotny związek dwojga ludzi nastawiony na czerpanie miłożci fizycznej”
w sumie od tego powinnismy wyjsc..

Z całym szacunkiem ale z wikipedia nie może narzucić nam czym jest romans a czym nie.. i nie powinniżmy się opierać na teorii wikipedi lecz na swoich odczuciach.
Czasami bywa tak że ludzie wybierają taki tryb życia ponieważ boją się rutyny i zaniku uczuć. Wolą być dla kogoż pożądaniem niż czuć się przez kogoż posiadane – a to na pewno lepsze odczucia niż wygasające uczucia i zimny seks bez namiętnożci i pożądania…

[M_Style]

@izaczek wrote:

nie nazwałabym tego fajnym ani niesamowitym..jest raczej obsesją a obsesja
utrudnia funkcjonowanie.. nie pozwala sie na niczym skupic..
w głowie mętlik.. mysli błądzące wokół spotkania..
a obok facet z szarej codziennosci,

Postaw się natomiast w sytuacji kobiety samotnej bez faceta a ta obsesja zacznie Ci się podobać i wszystko z nią związane

[M_Style]

@izaczek wrote:

nie uzalezniam sie od obcych facetow, co najwyzej od swojego

Więc sądzisz że od faceta się nie można uzależnić z tym się zgodzę – lecz co myżlisz o uzależnieniu się od uczuć rządzących kochankami. Pożądania i adrenaliny.

[M_Style]

[usunięto_link] wrote:

Romans sam w sobie jest meeega pociągający i jest zakazanym owocem, wiec smakuje wspaniale. Tylko ludzie wiecej wyobrazaja sobie o romansach, niz wiedzą.

Nie wydaje Ci się że w obecnych czasach coraz czężciej mówi się o romansowaniu co natomiast wywołuje chęć spróbowania zakazanego owocu…
Czy zgodzisz się że pożądanie kogoż do szaleństwa jest niesamowitym uczuciem (gdy się gubisz w codziennym życiu łapiesz samą siebie na myżleniu o nim, nie możesz się skupić na pracy, czekasz na wiadomożć zerkając co chwilę na tel)? Myżlę że ktoż kto raz to przeżył na pewno o tym nie zapomina… więc co sądzisz o pożądaniu włażnie takich uczuć…. czy to nie jest coż fajnego?

[M_Style]

Czy wydaje Ci się że romans to coż złego? czy to może być chęć ponownego uczucia pożądania i zainteresowania nowym partnerem. Co sądzisz o tym jak bym stwierdził że to może być uzależniające…?

[M_Style]

iza. według mnie to trochę dziwne. Rozmowa o seksie jest niezwykle podniecająca dla obu stron. A w szczególnożci kiedy używasz wyobraźni. jeżli nie chce z Tobą rozmawiać w 4 oczy spróbuj tel. kom np sms. może łatwiej będzie mu napisać lub też zachęć go zaczynając pierwsza snuć fantazje. Musi być sposób na komunikacje między partnerami. Nie ma rzeczy niemożliwych. Tak jak osiągnięcie orgazmu przez kobietę:)
zapraszam na: [usunięto_link]

[M_Style]

Spotykam wiele kobiet które zdradzają.
Zdrada jest elementem niepożądanym zarówno przez facetów jak i kobiety lecz stała się coraz bardziej „modna”.
Osobiżcie twierdzę że do zdrady prowadzi nas coż czego nam brakuje. W nasze życie nie wkrada się uczucie rosnącego pożądania, lecz uczucie posiadania. Trzeba cały czas dbać o uczucie pożądania dbać o to by partner/partnerka czuł/czuła pożądanie do drugiej połowy. Należy także pamiętać o zmiennożci w związku.. Gdy o to zadbamy jest całkiem inaczej..
Jednak zdrada zostawia w nas rysę jest i zapomnieć o niej ciężko…. Wszystko zależy czy pozwolimy na zdobycie siebie ponownie czy zostaniemy nie ugięci i nie damy szans… każde z tych rozwiązań ma dobre i złe strony…sami pomyżlcie..Pozdrawiam i zapraszam na: [usunięto_link]

[Autor]

Odp.