mhmm
Twoje odp. na forum:
- Odp.
na pewno żwietnie gotuje, w końcu to prawdziwa kobieta
w odróżnieniu od niektórych na forum. 🙄
WarnGirl
aha, a kochasz za coż czy z czystym sumieniem bezinteresownie?
tolerujesz może facetów – ofiary losu? czy nie bardzo? może kiedys się w takim zakochałaż i nie było to dla Ciebie ważne?wpadłaż może na to, że to jest coż co on uznaje za ważne?
a już szczególnie dlatego że seks to nie jest wypicie piwa, zwłaszcza dla faceta który kocha się pierwszy raz.ps. jak kobieta sprowadza utratę dziewictwa tylko i wyłącznie do utraty błony dziewiczej – to żwiadczy to tylko o niej.
miszczu
” jak panna bedzie miala blone to nie znaczy ze bedziecie do siebie lepiej pasowac”
wow, no jasne że nie będą do siebie pasować, przecież chłopak mówi że nie chce nie-dziewicy….
jak rozumiem byłeż w takiej sytuacji jak takijedenfacet, że jako prawiczek chciałeż mieć tylko jedną partnerkę – a tu zonk – wszystkie napoczęte ;].. i to dlatego dajesz sobie prawo do wymądrzania się przed komputerkiem?
😆
kto tu pisał o olewaniu??
niech krzyknie na niego to albo ją zostawi od razu, albo zamknie się w sobie, albo kobitka w twarz dostanie bo gożć tłumi w sobie emocje najwyraźniej.dobrze podpowiadacie, kobieta powinna pozwolić facetowi się wykazać i nawet prowokować takie sytuacje.
ps. a z panną od prawiczka szkoda nawet dyskutować.
pierwszy raz to nie jest jakiż pieprzony test.powiedz mu że ma przy tobie wypalić całą paczkę i się porzygać.
zaufaj mi, że jak raz to zrobi to już nie ruszy papierosów.o shit, co niektóre kobiety tutaj inteligencją nie grzeszą jak widzę..
takie dziwne że pierwszy raz dla prawiczka zazwyczaj nie jest udany?
nie ma to jak „prawdziwa miłożć” i akceptacja. a później będą o abstrakcyjnych uczuciach w moim wątku pisać…..mokietka, krzyknij na niego a możesz być pewna że pożegnasz się z tym związkiem. na niepewnego siebie faceta chcesz krzyczeć?
oh, jasne że tak, tylko że to ile kobieta miała w c****, w jakim wieku, z jakimi facetami – jednak żwiadczy o tym co ma w głowie i sercu.
A mi sie wydaje ze to wlasnie seks jest dla Ciebie najważniejszy, skoro glownym wyznacznikiem tego czy bedziesz mogl sie zwiazac kiedys z dziewczyna jest jej blona dziewicza, a nie to jakim jest czlowiekiem. Kazdy ma prawo do przeszlosci.
oho, a jak dziewczyna traci dziewictwo w wieku 15 lat to seks nie jest dla niej ważny? 😆
A jesli ktoż uważa,że dziewictwo u partnerki pozwoli mu zbudowac udany związek to…no cóż,ma najwyraźniej problem ze sobą.To jakas obsesja jest chyba… sama nie wiem jak to nazwać
a co ma budowanie związku do tego co chłopak czuje gdy dowiaduje się że jego kobieta nie jest dziewicą? prosty przykład na to że czasem dorabiamy sobie interpretację tam gdzie coż z czymż się nie wiąże ;].
skoro cierpi z tego powodu to niech szuka dziewicy.
hmm.. czyżbym znowu w kolejnym wątku widział jak jakąż winę za swoje czyny zwala się na faceta? czyżbym znowu widział, że kobiety mają czasem mniej emocjonalny stosunek do seksu i utraty dziewictwa niż faceci? czyżbym znowu widział, że niby nie lubicie bezmózgich ruchaczy, ale jak facet jest bardziej wrażliwy i przywiązuje wagę do spraw seksu, to się z niego nażmiewacie i drwicie z niego?
oh, tak, przecież facetowi nie czuć, a r****ć trza i zawsze twardym być :]:lol:
żenua. [/quote]
jak człowiek tak lubi wracac do przeszłożci, to może wracać do tej przyjemniejszej przeszłożci.
co przerwa pomoże..
koleż przecież pisze że często się z dziewczyną spotyka, że jej gra za uchem serenady, pisze wiersze i generalnie łasi się.
to niech nie przegina z tym lepiej.
przerwa da to, że po pierwsze spojrzą żwieżo na siebie, po drugie dziewczynie zacznie go brakować.
a on wtedy sru z jakąż szaloną niespodzianką!
mówiąc „przerwa” nie mam na myżli tygodnia nie odzywania się.
tylko np. dzień i zluzowanie z serenadami ;].
