Normalny_facet
Twoje odp. na forum:
- AutorOdp.
- 22 czerwca 2009 at 12:36 W odpowiedzi: Jak ubrana kobieta jest najbardziej pociągająca??
Bardzo trudne pytanie i ilu facetów tyle odpowiedzi zapewne.
Dla mnie kobieta musi być przede wszystkim KOBIECA, co za tym idzie nie przepadam za samiczkami w stroju samczyków. Może i jestem starej daty, ale po to wymyslono mode damska i męską, żeby z niej korzystac :P. Rozumiem doskonale, że jeansy sa wygodne – ok, ale bez przesady :))
Napiszę może co lubię a czego nie, bo scharakteryzować to jednoznacznie bedzie cięzko.
Nie lubię:
– ostrego makijażu
– wyzywającego stroju
– rozowych kolorow
– chamskich kozaczkow
– blyszczacych torebek
– 'dżecików’
– ust malowanych na czerowno, a także czerwonych paznokci
– tipsów
– kabaretek
– włosów ulizanych do tyłu
– stylizacji na młódkę czyt ’ pieski, myszki, baranki i jakies elementy w stylu dzidzia – pierdziel’
– i jeszcze na pewno wiele podobnych w tym klimacieJeżeli chodzi o ubranie, hmm, myżlę, ze na większożć facetów na pewno działa seksowna bielizna i wszelkiego rodzaju zwiewne, pół-przeżwitujące tkaniny. Moim zdaniem nie ma nic bardziej rozgrzewającego niż widok kobiety prawie nagiej, gdzie ubranie doskonale przesłania 'najciekawsze’ miejsca tak by zadziałała wyobrażnia. Na pewno bardzo mocnym atutem wszystkich pań sa pończochy zakładane do normalnego stroju, kawałek koronki wyłaniający sie 'przypadkiem’ spod spodnicy może nie jednego przyprawic o szybki wzrost cisnienia.
22 czerwca 2009 at 12:14 W odpowiedzi: nałóg-gragry online sa w porzadku, jezeli nie staja sie nałogiem. Sam doskonale wiem ocb ( w koncu jestem chłopem). Co do meritum sprawy i rozmów z innymi ludzmi. gra online ma to do siebie, ze polega na wspolnym 'questowaniu’ rozmowach i przede wszystkim wspolnej zabawie. Pamietajcie jednak, ze jezeli spędza sie zbyt duzo czasu w takiej grze, najzwyczajniej w swiecie potrafi ona stać sie nałogiem i mocno wpływac na zycie w rl. Sam grałem w rozne produkcje i nawet po dzis dzien dla relaksu grywam w 'Age of Conan’. nie robie tego jednak nałogowo. Zaloguje sie na godzinke lub dwie co jakis czas, zupełnie dla zabawy, ten swiet nie jest dla mnie drugim realem. Znam jednak osoby zwane potocznie ’ no-life’ami’, ktore totalnie zatraciły sie dla takich gier, rujnując sobie przy tym całe zycie, rzucając pracę, zaniedbując dom, rodzine, w przypadku mlodszych – oblewajac egzaminy/nie zdajac do kolejnej klasy. W takich grach po drugiej stronie tez sa ludzie, sa kobiety, sa faceci. Bardzo łatwo jest poznać ’ bratnią duszę’, ktora moze miec duzy wplyw na zachowanie w domu. Spedzajac duzo czasu z taka osoba w gre wchodzą prawdziwe uczucia, prawdziwe emocje, niekiedy takie znajomosci z gierek moga przerodzic sie w cos więcej. Moja zona doskonale mnie zna i nie ukrywam przed nią niczego, ale doskonale wiem do czego potrafi prowadzic taka rozrywka. Wszystko jest dla ludzi, ale trzeba miec umiar i zdrowe podejscie.
- AutorOdp.