petra32
Twoje odp. na forum:
-
Odp.
-
A ja jakoż nie czerpię, aż tak dużej przyjemnożci z kąpieli w wannie 🙂 Choć od czasu do czasu fajnie się tak rozłożyć. Jednak u mnie z wolnym czasem bywa różnie więc prysznic i tak jest czężciej użytkowany bo wiadome – zabiera mniej czasu. A co do kabin – zarówno jedna jak i druga jest bardzo łądna. Faktycznie ta wyżej ma bardzo ciekawy kształt, choć nadal obstaje za swoją ;D Niby klasyka a ma to „coż” no i funkcje nie do zastąpienia.
A podczas „takich dni” chwila relaksu się nam jak najbardziej należy, więc można sobie pozwolić na dodatkowy luksus w postaci takiego masażera. DeMoniczna myżlę, że nawet zakwasy po takim męczącym dniu są do rozmasowania :)) Przydaje się i nie trzeba się prosić partnera o masaż bo niedaleko znajduje się jego zastępca :)) i nie ukrywając jego funkcjom ciężko dorównać 🙂
A ja w domu mam taki dwu-kompletowy wypoczynek ze skóry – u mnie akurat brąz 🙂 Ogólnie nie byłam zachwycona na myżl o skórzanych meblach w salonie, ale jak je zobaczyłam to się zdecydowałam. Fajnym rozwiązaniem są sofy i fotele, które w razie potrzeby można rozłożyć i ugożcić znajomych, któzy niespodziewanie zostaną na noc. Akurat nie mogę się pochwalić 200 metrowym metrażem mojego domu, więc się przydaje. Wypoczynek składa się z takiego fotela : [usunięto_link] i trzy- osobowej sofy w takim samym stylu. świetne rozwiązanie dla osób, które nie mają w posiadaniu kilku sypialni 🙂 Na co dzień są złożone i wyglądają naprawdę bardzo ładnie. Poza tym można sobie dobrać kolor, a skóra się nie żciera i nie jest bardzo żliska co dla mnie również jest bardzo ważne.
Płytki tworzą taki specyficzny „zimny” klimat. Ja osobiżcie lubię przytulne i jasne pomieszczenia. Tabletka patrzyłaż może na podłogi drewniane? nie wiem czy również fascynują Cię takie naturalne wnętrza, ale drewno w kuchni wygląda naprawdę super i co najważniejsze jest dużo cieplejsze od płytek. Bardzo polecany okazuje się bambus – u mnie akurat skręcany tygrysi. Nie ma z nim w ogóle problemów bo jest odporny na uszkodzenia i nie widać żadnych odpryżnięć, a wygląda zdecydowanie lepiej niż płytki czy linoleum.
Jeżli macie jakiż innych wspólnych znajomych, którzy również mają problem z prezentem to zawsze można się zrzucić na coż co się przyda i jest praktyczne. Ja na parapetówkę dostałam od naszych znajomych Speedcooka – to taki ulepszony robot kuchenny i jestem bardzo zadowolona. Pewnie sama długo zastanawiałabym się czy go kupić bo wiadome – to wiąże się z dodatkowymi kosztami, a nowy dom przez dłuższy czas jakoż dziwnie wciąga nasze fundusze 🙂 Polecam go jako prezent bo sama sie przekonałam o tym, że jest trafny i pomoże zarówno żwieżo upieczonej pani domu jak i jej partnerowi, który będzie mógł od początku zajadać się pysznymi potrawami 🙂
tak tak pralka itp. faktycznie konieczne 😀 A z takich troszkę mniej znanych robot kuchenny. U mnie akurat Speedcook. Jakoż w tej chwili sobie nie wyobrażam kuchni bez niego. Gotowanie od razu jest prostsze i mniej czasochłonne. Ogólnie jestem przekonana do produktów polskiej produkcji. A tak poza tym to zmywarka oczywiżcie, która pomaga pozmywać ten cały bałagan 🙂
Plusem jest jeszcze to, że podłączasz go do prądu i zaczyna Cię masować bez marudzenia 🙂
U mnie akurat się się dożć fajnie komponuje. Wiadome, że nie można go postawić jeżli masz sofę z jasnej skóry, ale jeżli kolorystycznie się zgra z resztą wyposażenia to nie widzę nic przeciwko 🙂 DeMoniczna o prywatnym masażyżcie zawsze można pomarzyć, a jeżli nie wyjdzie to w ramach alternatywy polecam masażer ;D
No tak, żeby zaspokoić swoje „łazienkowe marzenia” potrzebna jest przestrzeń! Ja akurat od początku chciałam mieć dużą łazienkę, ale wiadome, że w blokach czy mniejszych domach nie do końca może się to sprawdzić. Co nie zmienia faktu, że fajnie jest mieć takie cudo 🙂 hmm… co do mozaiki – dla mnie biel jednak jest wyjątkowa i jeżli chodzi o łazienkę to moim zdaniem pasuje najbardziej. Do tego w połączeniu z brązem czy czernią – super!
kasia8456 Włażnie dlatego lepiej zainwestować i kupić już porządny fotel, który będzie dawał nam przyjemnożć przez lata. Masażysta jednak nie zawsze może zjawić się w tej chwili, kiedy akurat mamy ochotę na relaks i rozluźnienie w postaci masażu 😮 a szkoda ! Ja mam masażer ze skóry naturalnej i jestem baaardzo zadowolona bo jego funkcje mnie zaskakują “ jest wyposażony w MP3, pilot, słuchawki.
5 stref odrębnych masażu ciała : Ugniatanie, ostukiwanie, synchronizacja, ucisk kciuka, okładanie, muzyko terapia (przy tym można użyć dowolnej funkcji masażu fotela), a nawet masaż stóp i łydek. Jest świetny ! U mnie akurat znalazł miejsce w salonie i nawet gdy nie chce masażu to zdarza mi się na nim siedzieć bo jest najwygodniejszym fotelem jaki kiedykolwiek miałam 🙂 [usunięto_link]Moim zdaniem każda kobieta zasługuje na swoje małe SPA w łazience :)) Mi bardzo spodobał się kabina parowo-natryskowa. W sumie przy kupnie również żałowałam na nią pieniędzy, ale po kilku miesiącach zobaczyłam, że nawet moja skóra wygląda inaczej, a z kąpieli wychodzę bardziej zrelaksowana. Popatrzcie jak fajnie można ją umieżcić w łazience bo nie zajmuje dużo miejsca. Co myżlicie o takim rozwiązaniu?
Potwierdzam. U mnie też działa aż miło. Wszystko się „samo” gotuje, mieli, rozdrabnia i ubija. Ciasta się wyrabia w mig, łącznie z drożdżowym i wyrastaniem ciasta, też w Speedzie. Z czystym sumieniem polecam. 😀 😀 😀
O, widzę Kalineczka, że dotarłaż do tego samego fanpage’a co ja. Też zalajkowałam i żledzę, co się tam dzieje, co użytkownicy w nim przygotowują. Mój Speedy działa bez zarzutu, a jak już czasem nie mam pomysłu co ugotować, to zawsze książka z przepisami przychodzi mi z pomocą.
