Ciucholandy

  • Autor
    Odp.
  • -iwa-
    Participant
    • Tematów: 6
    • Odp.: 58
    • Stały bywalec

    Czy kupujecie cos w ciucholandach? Jakie macie zdanie na ten temat?
    Slyszalam wiele razy ze mozna znalezc tam wiele fajnych rzeczy, trafic czasem na prawdziwe cacka. Ja odwiedzilam raz w zyciu taki sklep, ale nie wiedzialam jak szukac, nie umialam sie tam zachowac 😉

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Ja tez nie bardzo wiem jak tam mam szukac 🙂 Dlatego nie odwiedzam takich sklepów.Kiedy moja kumpela pracowała w lumpeksie to często do niej przychodziłam,bo ona wynajdowała żietne ciuchy dla mnie 😀 ale niestety juz tam nie pracuje więc nie ma mi kto pomagac 😉

    netinka
    Member
    • Tematów: 25
    • Odp.: 188
    • Zapaleniec

    Ja kupuję tam ciuchy. Tzn. kupowalam, bo już nic mi się w szafie nie mieżci;) i musze po raz 10 przebierac szafe zeby moc cos oddac.
    Kiedys jak bylam mala to nie lubilam kiedy moja mama chodzila ze mna do takich sklepow, wstydzilam sie po prostu, ale cieszylam sie kiedy sama znalazla dla mnie cos fajnego. Teraz nie wstydze sie tam chodzic, chociaz jak nie ma osoby w gronie znajomych co sie tam ubiera to lepiej sie nie odzywac, bo i tak sie nie pogada;). Przynajmniej tak w moim przypadku jest.

    A co do okazów ktore mozna tam spotkac, naprawde warto odwiedzac takie sklepy. Mozna znalezc super ciuchy, a takze i materialy na zaslony i inne:). Super. Kiedys gdy kupowalam spodnie i bluzke wydawalam ok 100 zl, teraz az 10 :x. 😉

    xyz
    Member
    • Tematów: 35
    • Odp.: 1277
    • Maniak

    zadko zagladam do tych sklepow a to wlasnie dlatego ze jakos nie umiem w nim sie zachowac – krepuje sie.
    ale ostatnio jak szukalam jakis spodni dla smyka i zobaczylam jak te kobiety przezucaja te ubrania i jak sprawnie im to idzie to juz takich zachamowan nie mam.

    kobitki zachowuja sie w tych sklepach gorzej niz wsiadajac do autobusu w dni targowe

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    ja kiedyż unikałam takich sklepów ten 'aromat’ no i cuchy takie staromodne. ale odkad kolezanka pokazała mi cichy z ciuchlandu 😯 [były naprawdę super] to i ja się tam wybrałam i też zrobiłam zakupy. Oczywiżcie trzeba dużo czasu pożwiecic żeby coż fajnego znaleźć ale czasami warto 😉

    iga
    Member
    • Tematów: 20
    • Odp.: 916
    • Zasłużony

    Apropo tych wyjątkowych okazów, to rzeczywiscie mozna trafic czasem na cos fajnego. Mi osobiscie sie nie zdarzyl, ale kumpeli owszem i było czego zazdroscic. Ja-mozna powiedziec- lubie te nasze „ciucholandy” i czasem robie w nich zakupki 🙂

    A co mi tam…. 😆

    TV_EYE
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 74
    • Stały bywalec

    Jak mam czas, bo w tych mniej prestiżowych:) trzeba pogrzebać, ale lubię je bardziej od zwykłych sklepów, bo prawie zerowe ryzyko powtarzalnożci 🙂 Ogólnie nie przepadam za markowymi ubraniami (czasem coż się znajdzie w Levi’s albo H&M, ale to tyle tylko), poza tym takich sklepów nawet nie ma w moim mieżcie :] Ale gdyby nawet były to pewnie bym nie zaglądała za często.

    xyz
    Member
    • Tematów: 35
    • Odp.: 1277
    • Maniak

    spacerowalam dzisiaj i wstapilam do 5 szmateksow za spodniami dla synusia i NIC. zero normalnie spodnia dla dzieciaka. po poludniu namowie meza pojedziemy na targ i kupimy jakies moro czy bojowki.
    zerkalam za czyms tez dla siebie. podkreslam ze zerkalam bo wprawy w szukaniu nie mam 😳 tez nic

    u mnie jakies byle jakie te ciucholandy sa

    Malwina29
    Member
    • Tematów: 7
    • Odp.: 28
    • Bywalec

    Ja od jakiegoż pół roku prawie wszystkie ciuchy kupuję w lumpeksie! Dlaczego…? Wyobraźcie sobie miny koleżanek które zachwycają się nową bluzeczką i kiedy mówię im że kosztowała np 2.50 😆 Tam można znaleźć niezłe markowe( MARKS & SPENCER, BENETTON, H & M) fatałaszki! Polecam wszystkim!
    Oczywiżcie pełno jest tam s**** i po prostu żmieci, ale warto pomęczyć się, trochę pogrzebać, bo można znaleźć na prawdę cudeńka i to prawie za darmo!

    WarnGirl
    Member
    • Tematów: 50
    • Odp.: 4672
    • Guru

    Mieszkam w małym mieżice a jest tutaj ok 20 lumpeksów! 😯 To chyba jedyne sklepy z ubraniami,które maja tu rwanie 😆 Zgadzm się z tym,że można znależc prawdziwe perełki w tych stosach ubrań.Ciotka ostatnio przyniosła mojej mamie żliczną białą spódnice,w stylu bielizny z XVIII wieku(aż kipiałam z zazdrożci!w zwykłych sklepach nie mogłam takiej znalezc!).
    Nie kupuję w ciucholandach,bo jak juz pisałam nie umiem w tym szukac wogole,a poza tym nigdy nie ma na mnie rozmiaru 😕 noszę ubrania 36/38 a z tego co zdążyłam zaobserwowac to najwęcej jest ciuszków w rozmiarze 40 i wyżej.Dlatego pozostaje mi z zazdrożcia patrzec na cudne ciuszki,które ciotka dostarcza mojej mamie(moja mama tak jak i ja nie umie szukac ubrań w lumpaksach 🙂 ) i ubierac się w zwykłych sklepach 😉

    -iwa-
    Participant
    • Tematów: 6
    • Odp.: 58
    • Stały bywalec

    Ja ostatnio sie skusilam i odwiedzilam jedyny w mojej miejscowosci lumpeks. Bardzo mila pani widzac moje zagubienie:oops: wyszukala mi bardzo fajne spodnie bojowki i kurtke dla malucha.A zaplacilam za to 15 zeta w sumie. Wprawdzie okazalo sie,ze musialam poluzowac spodnie w pasie, ale i tak sie oplacilo. Bede chyba teraz czesciej odwiedzac lumpeksy 😀 .

    mia1980
    Member
    • Tematów: 26
    • Odp.: 1222
    • Maniak

    ja też mam parę okazów z h&m, espiryt, fashion hause 😉 ale też chodzę tylko do tych cichlandów gdzie ubrania są na wieszakach, a wizyta w takim sklepie [bo jest to dosyć duża hala] zajmuje mi ok 2godz.

    oka021
    Member
    • Tematów: 4
    • Odp.: 327
    • Pasjonat

    czasem wybieram sie cala ekipa ze znajomymi jak np jedziemy na koncert i checmy wszyscy jechac w spodniacgh w krate. wtedy uderzamy do najwiekszego lumpa w miescie i biorac ze soba 5 zl ubieram sie czadowo. czasem ide z kumpela i jak jest dobry dzien to mozna znalezc swietne ciuszki za grosze. moim najlepszym zakupem jest plasczyk garanatowy h&m za jedyne 4 zł. trzeba bylo tylko przedluzyc troszke rekawy ale to zrobila mama

    a tak generalnie lubie szmateksy 🙂

    xyz
    Member
    • Tematów: 35
    • Odp.: 1277
    • Maniak

    ostatnio mama mnie namowila zeby sie wybrac do najwiekszego w miescie szmateksu (kolo mojego bloku) szukalam spodni dla syna. nie znalazlam nawet jednej sztuki. za to kupilam fajniutka bluze z kapturkiem, elegancka koszule z krotkim rekawkiem i nowiutka kurteczke dzinsowa.
    pewnie kupilabym cos jeszcze ale w tym momencie weszla moja tesciowa (mama dala mi cynk) z ktora jestem w nienajlepszycj stosunkach i sie po porstu zmylysmy

    amysza
    Member
    • Tematów: 3
    • Odp.: 69
    • Stały bywalec

    Dożć często zagładam do „butików” – zawsze coż wypatrzę dla córki albo siebie.
    Ostatnio w takim jednym robią w niedziele wszystko po 1 złkupiłam wczoraj dla córy dres NIKE(jeszcze z metką zafoliowany!!) i płaszczyk biały w różową krateczkę z futerkiem na rękawach.
    Jak mam dać za s****ę koło 100 i będzie chodziło w tym pół miasta to wolę tam zajrzeć i upolować jakies cacko.

Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " Ciucholandy"

Przewiń na górę