- Odp.
nie rozmiar biustu sie liczy a jego jedrnosc bo wiszace skarpety wygladaja okropnie a glownie grozi to paniom z obfitym biustem.
[usunięto_link] wrote:
nie rozmiar biustu sie liczy a jego jedrnosc bo wiszace skarpety wygladaja okropnie a glownie grozi to paniom z obfitym biustem.
Każdy cycek kobiecy wisi, bo taki jest skutek grawitacji (kto się nie uczył w szkole i nie wie co to jest grawitacja i Newton to niech się bierze za odrabianie zaległożci). Mały cycek wisi mniej (bo jest mały), duży więcej i to jest normalne! Mnie i tak bardziej podobają się duże wiszące od małych wiszących. Nie wiszą tylko cycki napompowane silikonem, ale pokażcie mi takiego faceta, któremu takie cycki sie podobają!
ja przy wzroscie 155 :((((((((((( wazeprawie 48kg i mam 75B
oczywiscie jestem za mala i za gruba:([usunięto_link] wrote:
ja przy wzroscie 155 :((((((((((( wazeprawie 48kg i mam 75B
oczywiscie jestem za mala i za gruba:(co ty pleciesz widziałam twoja fotkę i wygladasz szczupło… wiec wyglądem sie nie martw 😀
[usunięto_link] wrote:
[usunięto_link] wrote:
nie rozmiar biustu sie liczy a jego jedrnosc bo wiszace skarpety wygladaja okropnie a glownie grozi to paniom z obfitym biustem.
Każdy cycek kobiecy wisi, bo taki jest skutek grawitacji (kto się nie uczył w szkole i nie wie co to jest grawitacja i Newton to niech się bierze za odrabianie zaległożci). Mały cycek wisi mniej (bo jest mały), duży więcej i to jest normalne! Mnie i tak bardziej podobają się duże wiszące od małych wiszących. Nie wiszą tylko cycki napompowane silikonem, ale pokażcie mi takiego faceta, któremu takie cycki sie podobają!
no coz wiem na czym polega grawitacja ale nie wiem czy ty wiesz ze jedrnosc mozna zatrzymac np ćwiczac wiec jak ktos o tym nie wie”niech poczyta o miesniach piersiowych’ !!!!
Każdy narzeka;) ale ja nie będę inna… Wiecie co, czasem za duży biust też może być przyczyną kompleksów, ja noszę staniki 75D i odkąd pamiętam, było to moje utrapienie (zauważcie, że w normalnych młodzieżowych sklepach sprzedają staniki do rozmiaru C, a większe są albo bardzo drogie, albo bardzo brzydkie). Przez baaardzo długi czas nie mogłam tego przeżyć, garbiłam się strasznie i nigdy nie myżlałam o moich piersiach w kategorii atutów.
Zwłaszcza, że też jestem raczej drobna, niska i mam straszny problem zawsze z kupieniem np. sukienek, bo jak wcisnę się już w piersiach, to wszędzie indziej wisi i traci swój urok. Tak więc normalnie sądzę, że więcej z nich problemu niż pożytku, chociaż oczywiżcie mój chłopak je ubóstwia (co bardzo wiele mi daje, dzięki niemu nie ukrywam ich już aż tak strasznie i nie wstydzę się raz na jakiż czas ubrać bardziej obcisłej koszulki). I chyba jest to mój największy kompleks od zawsze i chociaż może głupio to brzmi „za duże piersi”, to na moim miejscu wcale nie jest tak fajnie.
Chociaż gdyby tak C było… 🙁
ja miałam kiedyż kompleks małych piersi, ale zostałam z niego skutecznie wyleczona 😀 mam rozmiar 75B i nie narzekam. kupuję tylko i wyłącznie biustonosze push up i w nich mój biust bardzo fajnie wygląda – ani za duży ani za mały 😛 😛
i choć nie wiem jak bardzo byżmy chciały nie rozstrzygniemy który lepszy, mały czy duży 😉 bo tyle ile osób tyle zdań, jedni wychodzą z założenia że „małe jest piękne” a inni wolą duże 😛 😛generalnie rozmiar biustu nie ma znaczenia – jedynie ekstremalnie wielkie piersi wygladaja nieestetycznie wg mnie
najwazniejsze zeby kobieta wygladala naturalnie a nie na sile nosila mega-dekolty aby zwrocic uwage na swoj biust – oczywiscie nie mozna generalizowac bo dekolt jest sexowny u naturalnej dziewczyny ale zauwazylem taka prawidlowosc ze jednak te „fajne” dziewczyny unikaja dekoltow a te z tapeta na twarzy co mozna szpachelka zdzierac maja wielkie dekolty zeby zwrocic wzrok faceta wlasnie tam a nie gdzie indziej – jednym slowem „zalosne”Pewnie, ze dla nich wielkosc biustu ma znaczenie.
Wiadomo, dla facetow liczy sie przede wszystkim wyglad kobiety, reszta ma juz duzo mniejsze znaczenie albo nie ma zadnego.ja mam 158 cm wzrostu 44kg wagi, i 75B nie narzekam, nie sa jakies wielkie, ale jak to mowili moi przedmowcy, mniejszy cycek tez wisi, ale wolniej sie starzeje, bo az tak na grawitacje jak duzy cycek nie reaguje, no i latwie o jedrnosc malego cycka.:)
[usunięto_link] wrote:
Pewnie, ze dla nich wielkosc biustu ma znaczenie.
Wiadomo, dla facetow liczy sie przede wszystkim wyglad kobiety, reszta ma juz duzo mniejsze znaczenie albo nie ma zadnego.To taki sam stereotyp jak to, że kobiety lecą na kasę faceta. Jasne, że jest grupa mężczyzn, ktorzy patrzą tymi kategoriami ale to duża mniejszożć. Biust tak naprawdę nie ma tak dużego znaczenia jakie mu się przypisuje. Powinien być dopasowany do sylwetki, proporcjonalny. Ja na przykład lubię niezbyt duże biusty, raczej te mniejsze mi sie podobają.
[usunięto_link] wrote:
Pewnie, ze dla nich wielkosc biustu ma znaczenie.
Wiadomo, dla facetow liczy sie przede wszystkim wyglad kobiety, reszta ma juz duzo mniejsze znaczenie albo nie ma zadnego.Lalko z Porcelany… ech nic nie napiszę 🙂 może tylko tyle że współczuję. Ale nie martw się, pewnie kiedyż spotkasz faceta dla którego nie tylko wielki c**, blond tapir na głowie i tipsy się liczą. Może nawet nie jednego 😉
Chyba, że sam jesteż facetem. W takim wypadku współczuję kobiecie, z którą jesteż lub będziesz. No chyba, że będzie to osoba o podobnym żwiatopoglądzie.
Cała rzesza jednak woli miła dla oka kobitkę z charakterem i inteligencją.
Prawda, a nawet amen chciałoby się rzec.
„Amen, Sister.”
[usunięto_link] wrote:
Lalko z Porcelany… ech nic nie napiszę 🙂 może tylko tyle że współczuję. Ale nie martw się, pewnie kiedyż spotkasz faceta dla którego nie tylko wielki c**, blond tapir na głowie i tipsy się liczą. Może nawet nie jednego 😉
Dziekuje, te wyrazy wspolczucia maja dla mnie ogromne znaczenie i niesamowicie podnosza mnie na duchu, tego mi bylo trzeba 😆
-=[usunięto_link] wrote:
Dziekuje, te wyrazy wspolczucia maja dla mnie ogromne znaczenie i niesamowicie podnosza mnie na duchu, tego mi bylo trzeba 😆
-=Taka ironia. Ale… trafiłam na jakiż inny Twój post, stwierdziłam, że może masz powody, żeby tak uważać, że może w Twoim życiu są faceci, którzy „odbiegają od normy”.
W każdym razie nie zgadzam się z Tobą i naprawdę życzę spotkania Faceta przez duże F.
