- AutorOdp.
- 17 października 2005 at 10:29
Własnie… solid chyba wiedział co mówi i czego chce a tu nagle…. chyba nie chciał nikomu ublizyć…..
czasem przecież można pożartować 😉17 października 2005 at 12:41Jakubek, nie traktuj tego tak personalnie…
To jaki obraz mojej osoby stworzyłeż w swojej głowie mnie nie obchodzi 😀
Włażnie traktowanie zbyt personalnie wielu słów na temat mężczyzny sprawia, że nie jest on pewien swoich kontaktów z kobietami, a co za tym idzie, nigdy nie będzie uwodził pięknych kobiet.Prosta zasada i to możesz sobie wziąć personalnie. Chyba, że wolisz wydać 2500zł u mnie na szkolenie, które zmieni Twoje gówniane programowe myżlenie, które od czasów dzieciństwa wsadzało Ci społeczeństwo.
Mówiono Ci, że trzeba być miłym dla kobiety, i że trzeba ustępować jej pierwszeństwa, kupować kwiaty, zapraszać i płacić za kolacje. Potem przychodziła chwila, w której ona najzwyczajniej w żwiecie dziękowała Ci za mile spędzony czas i mówiła: fajny z Ciebie kolega, albo Zostańmy przyjaciółmi. Wtedy myslałeż sobie, za mało się starałem, za mało byłem miły, muszę być jeszcze lepszy dla niej. Aż w końcu po wydaniu kupy kasy na kwiaty i inne pierdoły okazywało się, że nic z tego nie wyjdzie, a ona spotyka się z największym głupkiem jakiego znasz. 😆Więc Jakubku umówmy się. Ucząc innych uwodzenia i poznając setki kobiet poznałem ich sposób i kryteria wybierania mężczyzn na nieżwiadomym poziomie myżlenia. Zauważ, że wiele kobiet nie wie tak naprawdę, dlaczego to jest ten facet i co on robi takiego, że one mają kisiel w majtkach na jego widok. Faceci (frustraci) tłumacza sobie: On ma kasę, On jest przystojny. Tak naprawdę g***** to znaczy. Kobiety nie szukają kasy, nie szukają przystojniaków wyglądających lepiej o nich. Szukają silnych i zdecydowanych facetów. Na swojej drodze spotykam wielu kolesi, nawet takich jak Ty, którzy myżlą, że tak naprawdę są żwietni z pięknymi kobietami. Po Twoich słowach można wywnioskować, że nie jesteż siebie pewien co do kontaktów z kobietami. Założę się, że gdy widzisz piękną kobietę na ulicy, nie masz na tyle odwagi by do niej podejżć by ją poznać. Założę się, że masz setki wymówek typu: nie podejdę bo jestem zmęczony, w sumie to ona nie jest taka piękna etc.
Pewnie, gdy już zdobędziesz się na rozmowę z kobietą to poruszasz takie tematy jak życie codzienne, praca, dom i inne pierdoły. Może nawet rozmawiasz o czymż co CIę fascynuje, samochody, sport…. W taki sposób nie zdobędziesz kobiety……….
Odpowiedz sobie (nie mi czy innym) na pytanie czy jesteż w pełni szczężliwy ze swojego życia. Bo, gdy będziemy leżeć na łożu żmierci to jakie zadamy sobie pytanie: Czy powinienem pracować i uczyć się więcej w swoim życiu?? Czy może: Czy na pewno w swoim życiu żwietnie się bawiłem i oddawalem przyjemnożciom i przeżyłem je naprawdę szczężliwie i pełną gębą?? Teraz jest włażnie czas na to by kreować odpowiedzi na te pytania by później na łóżu żmierci użmiechnąć się od ucha do ucha i nakazać napisać na nagrobku : Przypomnij sobie chwile w których czułeż się najszczężliwszą osobą na żwiecie i miej tę żwiadomożć, patrząc na ten nagrobek, że ja włażnie tak żyłem.Carpe Diem 🙂
17 października 2005 at 13:53A teraz Solid Ty mnie posłuchaj………..
Po pierwsze nie masz pojęcia jakim jestem facetem i jak się zachowuje nacodzień.
Więc sobie nic nie wymyżlaj – bo to nic błędniejszego jak stereotypy….
Po drugie – o bogatym życiu faceta nie żwiadczy ilożć złapanych (badź przelecianych) ładnych ….pięknychpanienek.
……Tylko jak przeżył to życie i jakim był w nim człowiekiem.
Chciałem Ci powiedzieć że włażnie twój sposób myżlenia( a twój mogę już ocenić po paru eposach które tu napisałeż)……jest myżleniem zakompleksionego faceta myżlącego tylko fujarą.
W życiu nie liczy się ilożć i jakożć zaliczonych panienek.
Pozdrawiam17 października 2005 at 14:24Zgadzam się tym razem z Kuba, widać ze solid traktuje życie w kategoriach ilożci zdobytych lasek.
To iż czuje ciagle potrzebe ich zdobywania żwiadczy o tym iż potrzebuje ciagłego potwierdzania swojej meskożci ( i kto tu jest niepewny….) Będzie leżał no łożu smierci i moze usmiechnie sie ze miał setki kobiet ale zaraz pomyżli o tym że nic w życiu nie zrobił, nic nie miał poza kobietami na jedna noc. Skorzystał z uciech cielesnych ale tak naprawdę to nic nie miał i został sam.17 października 2005 at 22:09[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
Będzie leżał no łożu smierci i moze usmiechnie sie ze miał setki kobiet ale zaraz pomyżli o tym że nic w życiu nie zrobił, nic nie miał poza kobietami na jedna noc. Skorzystał z uciech cielesnych ale tak naprawdę to nic nie miał i został sam.
Temat dotyczy kobiet (kwestia wizualna), więc nie miałem zamiaru wspominać swoich sukcesów biznesowych czy uczuciowych.
Szanowny Kubo! Czy zawsze się tak irytujesz odpowiadając na posty dotyczące Twojej osoby?? Czy jakożć kobiet jakie poznajesz naprawdę nie ma dla Ciebie znaczenia??
Pisząc swój post pokazałeż, że jakiekolwiek zdanie na Twój temat odmienne od Twojego jest nie do przyjęcia, co żwiadczy o tym, że wszystko traktujesz zbyt personalnie (tak jak pisałem wczeżniej), za czym idą Twoje kompleksy.„Zakompleksiony facet myżlący fujarą” – fajne stwierdzenie 🙂 podoba mi się 🙂
Zapytaj swoich kolegów, czy gdyby mogli zdobywać najgorętsze kobiety na żwiecie i mieli taką siłę to czy długo by się zastanawiali?? Wiem, że każdy facet myżli o tym na pewnym poziomie. Ja mam takie umiejętnożci, które sprawiają, że odnoszę sukces zarówno w życiu prywatnym jak i służbowym. Pozwalam sobie na wszystko na co mam ochotę. Tutaj dochodzę do sedna……… Czy to Ci przeszkadza??
Jakby to powiedział pewien dobry człowiek: „Society Zombie”.Pozdrawiam
P.S. Nie męcz się już i nie odpisuj na ten post.
18 października 2005 at 08:11Masz rację Solid nie warto się męczyć i odpisywać 😉
18 października 2005 at 13:52No i zrobiło się nieprzyjemnie.
Solid jeżeli masz sukcesy w życiu zawodowym to gratuluje. Jak sam jednak mówisz nie pisałes o tym wczesniej wiec mamy obraż Twojej osoby bardzo okrojony i stąd posty moje i kubu ukierunkowane tylko na jedno. Nie mozesz się temu dziwić ponieważ sam nas na taki tor naprowadziłeż.
Każdy na pewno chciałby mieć idealnego partnera, zarówno kobiety jak i mężczyżni ale czy tylko o wygląd zewnetrzny chodzi….? Zdobywasz kobiety ..ok… masz ku temu warunki i możliwożci…ok Twoje górą ale czy życie polega tylko na zaliczaniu tych naj….????
Warto pomyżleć o patnerce na cale życie, no chyba ze już ja masz. Ale w takim razie wychodzi na to ze ja zdradzasz lub bedziesz zdradzał bo masz taką nature – zdobywca 😕20 października 2005 at 07:31To sie porobiło.
Czy już jakież pierwsze sparingi były????
Jak tak to już żałuję, że mnie przy tym nie było, lubię jak się takie dwa koguciki za łby chwytają 😈
Ale ten spor czemu ma służyć? Ja lubię facetów ekspresyjnych, dynamicznych i faktycznie tzw „wrażliwców popapranych”
Ale tą są faci dla rozrywki. Do codziennego zycia wolę mniej zwariowanego gożcia bo i po co i oczywiżcie urody niezbyt wypielęgnowanej, żeby mi potem baby za nim nie łaziły!20 października 2005 at 09:55[usunięto_link] wrote:
To sie porobiło.
Czy już jakież pierwsze sparingi były????
Jak tak to już żałuję, że mnie przy tym nie było, lubię jak się takie dwa koguciki za łby chwytają 😈
Ale ten spor czemu ma służyć? Ja lubię facetów ekspresyjnych, dynamicznych i faktycznie tzw „wrażliwców popapranych”
Ale tą są faci dla rozrywki. Do codziennego zycia wolę mniej zwariowanego gożcia bo i po co i oczywiżcie urody niezbyt wypielęgnowanej, żeby mi potem baby za nim nie łaziły!hahahahhahahah weź sobie „brzydala” bedziesz miała gwarancje ze bedzie Twoj na zawsze 😉
Ale poważnie Kosteczko to mam zdanie podobne do Twojego.
Dobrze jest czasem pobawić się poszaleć ale na całe zycie warto pomyżlec o kimż „poważnym” by się ustatkować 🙂22 października 2005 at 09:57[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
[usunięto_link] wrote:
To sie porobiło.
Czy już jakież pierwsze sparingi były????
Jak tak to już żałuję, że mnie przy tym nie było, lubię jak się takie dwa koguciki za łby chwytają 😈
Ale ten spor czemu ma służyć? Ja lubię facetów ekspresyjnych, dynamicznych i faktycznie tzw „wrażliwców popapranych”
Ale tą są faci dla rozrywki. Do codziennego zycia wolę mniej zwariowanego gożcia bo i po co i oczywiżcie urody niezbyt wypielęgnowanej, żeby mi potem baby za nim nie łaziły!hahahahhahahah weź sobie „brzydala” bedziesz miała gwarancje ze bedzie Twoj na zawsze 😉
Ale poważnie Kosteczko to mam zdanie podobne do Twojego.
Dobrze jest czasem pobawić się poszaleć ale na całe zycie warto pomyżlec o kimż „poważnym” by się ustatkować 🙂hahahaha……..a co wy jesteżcie aż tak wiekowe …..jak przeczytałem ostatnie 3 posty to jakbym słyszał wypowiedzi 50-latek 😆 😀
22 października 2005 at 10:21Kubusiu niestety czasem czuję się tak… borąc pod uwagę moje p****żcia i dożwiadczenia 🙁
22 października 2005 at 10:40[usunięto_link]@caprice.com.pl wrote:
Kubusiu niestety czasem czuję się tak… borąc pod uwagę moje p****żcia i dożwiadczenia 🙁
Kasiu ale ja mówiłem chwilowo tylko o cielesnych odczuciach…..chyba każdy z nas się czasem tak psychicznie czuje
22 października 2005 at 11:01Tu masz racje
Ale jakos chyba nie rozumiem co maja cielesne doznania wspólnego z wiekiem …. chyba się zakęciłam
22 października 2005 at 11:04oj mają – można mieć np 25 lat a fizycznie i cieleżnie czuć się na 40 lat
22 października 2005 at 11:23to ja tak nie mam, i nie chce miec 😈
- AutorOdp.