- AutorOdp.
- 11 listopada 2007 at 22:44
a ja cieszę się bo dziż poznałam największą gwiazdę we wszechżwiecie:)) (to nie jest metafora)
cieszę się że znam taki cudowny zespół jak 30 Seconds to Mars
cieszę się że ze złożci (a mam dużo powodów, zwłaszcza angielski) nie rozwaliłam kompa:D12 listopada 2007 at 12:29[usunięto_link] wrote:
A ogolnie nie ejst mi do smiechu bo chlopak ze mna skonczyl po ponad 2 latach…:( nagle… 😥
Nie martw się będzie wszystko dobrze.
Cieszę się bo pięknie żwieci słoneczko.
12 listopada 2007 at 18:37cieszę się bo przez najblizsze 5 dni nie będę musiała tak wczeżnie wstawać do pracy..mogę spać do woli 🙂 🙂
12 listopada 2007 at 22:11Cieszę się bo kupiłam sobie kurteczkę(zieloną 😀 ) i dłuuugie rękawiczki 😀
12 listopada 2007 at 22:23Cieszę się, bo kupiłam sobie dzisiaj spódniczkę – brązową i baaardzo mi się podoba. 🙂
12 listopada 2007 at 22:41cieszę się, bo znów panuje spokój
14 listopada 2007 at 08:56cieszę się bo wczoraj byłam w kinie..no i ogólnie cały dzionek był super 😀 😀
14 listopada 2007 at 09:06Ja sie ciesze bo pojade w tym roku na swieta do Polski-do moich kochanych rodzicow. Od trzech lat nie przezylam z nimi Bozego Narodzenia. Naprawde bardzo sie ciesze.
14 listopada 2007 at 09:09Sorki to nie mial byc zaden cytat,cos namieszalam…to moje slowa 😕
14 listopada 2007 at 18:31Zakupiłam sobie długi sweterek… zielony of course 😀 w piątek znowu jadę robić nalot na galerię,bo spodzień jakis trzeba zapodać nowy i buciki 😀 moi rodzice sa tacy kochani…wcale nie potrzebuję nowych butów…tak jak nie potrzebowałam nowej kurteczki,ale napomknełam tylko,że długożć moich kozaczków mi nieodpowiada,a kurtka bez kaptura jest niepraktyczna i sami wyskoczyli z inicjatywą 😉 Och wogóle tak sie dobrze czuje ostatnio… i tak miło usłyszeć,że fajnie wyglądam… i mam taki ładny makijaż… 🙂 ach,ach,no same pozytywy 😀
15 listopada 2007 at 12:12wczorajsza impreza-wypas 🙂
15 listopada 2007 at 20:29Wczoraj imprezka udana 😀 i o dziwo po imprezce dwa zaliczenia na 5 😀 😀
i juz dziż do domu wróciłam, a jutro albo w sobotę zakupy 😀 alez ja mam dobry humor, juz dawno takiego nie miałam 🙂15 listopada 2007 at 20:35bo mam przy sobie mężczyznę mojego życia.
15 listopada 2007 at 21:27Ciesze się,bo „roboczy” tydzień sie skonczł i wszystkie kolosy mam za sobą 🙂 co mi z nich wyjdzie to sie okaże,ale ja jak zwykle jestem nastawiona pozytywnie 😀
16 listopada 2007 at 17:07skończyłam sprzątać! 😀 huraaaaa 😀
- AutorOdp.