- Odp.
[usunięto_link] wrote:
Cieszę się,bo mam żwietną grupe na studiach 😀 normalnie sami swoi 😀 😀 😀
pozazdrożcić.. ja z tego co ich widziałam to wszyscy tak „dziwnie” wyglądali.. i kilka emerytów 😯
a nie cieszę się z niczego.. bleh!
Cieszę się z siebie 😆 Pomijając fakt,że spozniłam się na wykład(moi kochani grupowicze zajeli mi miejsce i zadzwonili do mnie,powiedziec gdzie siedzą,gdyż ja standardowo nie zauważyłam ich na sali 😆 ) to zawadziłam na innym o taki blacik przymontowany do krzesła i z dzikim „ała!!” zwróciłam uwagę wszystkich zgromadzonych 😆 a na koniec,na przystanku zagadałam się z kolegom i o mało nie przegapiłam busa 😆 grunt to dać się poznać z najlepszej strony 😆
Ciesze się,booo w przyszłym tygodniu jadę w góry 😀 i wogole się cieszę,bo fajnie jest! 😀
ciesze sie bo wrocilam juz do domu i przezylam dzis kolejny zabieg wyciecia osemki 🙂
a ja ciesz sie ze przestala mnie bolec glowa, bo boli mnie rugularnie od 3 dni 😥
Cieszę się, że spędziłam cudowny weekend w 3 gwiazdkowym hoteliku z moim chłopakiem.:)
Wanna z hydromasażem- to jest to! 🙂Ciesze sie bo wczoraj spedzilam bardzo fajnie dzionek. Byliżmy w Stonehenge.
bo juz na dzis mam koniec zajec:) tylko nauka pozostała ale to tez może byc przyjemne i nawet mi się chce:D:)
