- AutorOdp.
- 6 października 2007 at 05:55
a ja bylam na solarium i siedzialam przed tv jak nigdy:)bo ostatnio zadko mi sie to zdarza
6 października 2007 at 13:22Byłam u dentysty:/ i na zakupach.
6 października 2007 at 15:41usmazylam sobie pyszne placuszki 🙂
6 października 2007 at 18:58nic.. od rana do wieczora na uczelni.. 😕 jestem padnięta!
7 października 2007 at 09:27Jajecznicę na żniadanko 😀
7 października 2007 at 21:09kupiłam sobie bluzkę i sweterek
8 października 2007 at 05:24Byłam u fryzjerki. Zrobiłam sobie wreszcie te obciachowe odrosty i obcięłam włoski.
8 października 2007 at 07:57Hohho ktos dzis ma urodzinki?:P JA?:P 😀 Zaraz wybywam na zakupy bo robie domowke mala na chacie wiec musze pokupowac torcik,ciasteczka,picie itp. 😉 Muze zgrywam najlepsza,ktora w kinie domowym zapodam ahh nie moge sie doczekac 😆 A potem na bustwo sie zrobie i wzium jupi
8 października 2007 at 08:21zrobilam sobie nowy kolorek wlosow na poprawe humoru i o dziwo dokladnie mam taki jaki chcialam 😀
8 października 2007 at 16:18Byłam na piwie z koleżankami po zajęciach i to jest chyba dzis najlepsze co dla siebie zrobilam,bo było baaardzo smiesznie 😀
9 października 2007 at 17:22Byłam dziż u fryzjera… Mam nowe pasemka 🙂 i …nieźle sie użmiałam 😆
9 października 2007 at 17:28hmm… kupiłam sobie nowe rureczki 😆 i to by było na tyle 😛
9 października 2007 at 17:30Co tak dziewczyny nagle wszystkie do fryzjera sie wybieraj?? Zimowe romanse sie szykują? 😯
9 października 2007 at 17:34z tym fryzjerem to kurcze jest tak (przynajmniej u mnie) że u fryzjera – rewelka!
Niestety za 2 dni czas umyć tą piękną żwieżą fryzurę – i tu wychodzi prawda na jaw. Po umyciu, „ułożeniu” (tak sobie pozwolę nazwać suszenie na szczotkę) fryzura odbiega od tego z czym wyszłam od fryzjerki 😡
Idę katować się depilatorem – to włażnie będę dla siebie teraz robiła
9 października 2007 at 18:05Poszłam na siłownie po półrocznej przerwie.
- AutorOdp.